Skocz do zawartości

nashkarol

Pasjonat
  • Postów

    57
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nashkarol

  1. Tez mi sie wydawalo, ze jest dwumas. Ale z tego co wiem, to awaria kola dwumasowego objawia sie w teoche inny sposob.

    Ostatnie pytanko w mojej sptawie, czy zmieniajac sprzedlo (tarcza, docisk, lozysko) natrafie na jakies trudnosci ? Duzo jest rozbierania ?

  2. Poduchy sa ok, poniewaz jak autko jest zimne to moge bez zadbego problemu plynnie ruszyc. Moze byc, ze pod wplywem nagrzania docisk zaczyna przeskakiwac ?

    O poduszki to wlasnie sie obawiam, bo jak tak dalej bedzie mi szarpalo przy ruszaniu, to pozrywam wszystkie i bedzie problem :(

  3. Witajcie :)

    Mam problem w zasadzie od poczatku jak kupilem A4 (od roku). Najbardziej ujawnia sie od latem jak jest goraco, gdy jezdze duzo po miescie, mam problem z plynnym ruszeniem. Autem strasznie telepie, caly silnik i kola sie trzesa, musze go trzymac na wiekszym gazie i delikatnie na pol sprzegle ruszac. Jak auto troche postoi i ostygnie wszystko wraca do normy.

    Pytanie do Was - co jest grane ? Sprzeglo sie konczy ? Czy w moim modelu (B5 Avant 1.8 ADR 96rok) wystepuje kolo dwumasowe i czy tak wlasnie objawia sie jego niesprawnosc ?

    Dodam, ze pedal sprzegla od poczatku lapie wysoko.

    Pozdrawiam

  4. Kola sprawdzone na wywazarce, dla pewnosci przerzucilem tylne na przod i ... zadnej zmiany :( zauwazylem ze jak hamuje delikatnie i rownomiernie, to bicia nie ma, albo jest ledwo wyczuwalne, ale jak zaczynam hamowac ostrzej, zaczyna bić coraz mocnej ... Tak jak pisalem, jak ruszam z rana spod domu, to bicia przy hamowaniu nie ma w ogole. Zaczyna sie przy trzecim, czwartym hamowaniu.

    Pytanie pomocnicze, jaki wplyw na opisana sytuacje moze miec plyn hamulcowy, tudziez zle odpowietrzone hamulce ?

  5. Prosze, pomocy :) zmienilem juz z przodu 3 zestawy tarcz i klockow i dalej mam bicie przy hamowaniu :( wszystko zmieniane zgodnie z zasadmi opisanymi powyzej ... przy malych predkosciach czuc przy hamowaniu przerywanie, a przy wyzszych predkosciach szrpie kierownica (na pedale hamulca nic nie czuc, tylko na kierownicy) i trzrpie cala buda. Rece juz opadaja, zawieszenie ok, zbierznosc ustawiona, zeby dokladnie opisac, to dodam.jeszcze ze tylne hamulce mam juz zniszczone (klocki nowe, ale tarcze przegrzane i bierze tylko srodkiem). Czy to moze byc przyczyma ? Moze przrdnie sie przrgrzewaja, bo nie maja pomocy od tylnych hamulcow ? Nic innego nie przychodzi mi do glowy ... Chyba ze piasta krzywa, albo cos z oponami/felgami, ale podczas jazdy zadnego bicia nie ma nawet przy preskosciach 180-190km/h . Co jeszcze moge dodac z obserwacji, to podczas pierwszego hamowania z rana zadnego bicia nie ma, ale przy kazdym nastepnym juz zaczyna coraz mocniej bić :( doradzcie cos, bo juz nie wiem co robic.

  6. A działał ktoś może ze zjawiskiem luźnych szyb w przednich drzwiach ? Jak opuszczę szybę np do połowy i trzepnę drzwiami, to mam obawę że mi szyba wyfrunie :D tak ma być, czy można coś tam wyregulować ?

    ---------- Post dopisany 09-04-2014 at 16:46 ---------- Poprzedni post napisany 07-04-2014 at 23:49 ----------

    Nikomu szyby przednie nie fruwają w drzwiach :P ?

  7. Też obstawiam zamki, ponieważ jak się złapie za klamkę i puknie drzwiami to odbijają się one od uszczelek wydając głuchy, delikatny dźwięk. Dlatego tak jak pisze kkam oklejenie blach matami bitumicznymi może zniwelować ten głupi dźwięk zamków ... W B5 w sumie nie jest to takie trudne, bo wystarczy zdemontować całą ramkę drzwi i już jest fajny dostęp do klejenia ;) To chyba jedyna opcja, bo podmiana zamków na jakieś inne to karkołomna robota i raczej od razu skazana na niepowodzenie ;)

  8. Ja właśnie drzwi mam poustawiane w punkt, nic nie ociera, rygiel ustawiony, uszczelki ładnie przylegają ... Ale wnerwia mnie ten dźwięk :D Mówisz kkam że wygłuszenie drzwi zmieni ten efekt ? Na chwile obecną mam oryginalnie dwie maty przyklejone na blachę od środka i gąbkową wytłoczkę pomiędzy boczkiem a konstrukcją drzwi.

  9. Witam towarzystwo.

    Być może większość pomyśli, że jestem zbytnim detalistą i oleje temat, ale z tego co widzę jest wiele więcej drobnych modów za które się zabieramy, więc może wspólne uda się coś zdziałać.

    Czy nie denerwuje Was odgłos zamykania drzwi w Waszych Audicach ? To charakterystyczne klepnięcie ? Jest to chyba najbardziej wnerwiający mnie detal, który psuje cały efekt i elegancję jeżdżenia super autkiem jakim jest A4. Czy ktoś z Was próbował to jakoś zmienić i czy w ogóle da się coś w tej kwestii zrobić ? Może jakieś dodatkowe uszczelki, albo zmiana zamków ? Wiadomo że konstrukcyjnie zostało to stworzone bardzo dawno i Maybacha z tego nie zrobimy, ale żeby to "klapnięcie" było choć trochę mniej ordynarne, choćby takie jak w Golfie IV, przytłumione i delikatne ;)

    P.s. Nie piszcie tylko, to kup sobie Golfa IV, bo to totalnie nie o to chodzi :D mam nadzieje, że mnie rozumiecie :) z jaką Audi A4 B5 się nie spotkałem, to w każdej drzwi się zamykają jak za przeproszeniem w Polonezie (nie urażając poloneza) :D

    Mam nadzieję że mnie rozumiecie i wspólnie pomyślimy nad tym tematem.

    Pozdrawiam Gorąco.

  10. Identyczne zadanie przede mną :) poza olejem na świecach puściła jeszcze uszczelka zewnętrzna i cieknie gdzieś od tyłu, bo czasami jak ostrzej ruszę to olej kapnie na kolektor wydechowy i śmierdzi w całej kabinie :D z tego co słyszałem najważniejsze aby kupić oryginalne uszczelki.

  11. Okej zrozumiałem ;) jeszcze jedna sugestia - czy winny może być wyświetlacz klimy ? Dziwne jest trochę to, że jak włączam obieg zamknięty (już działa po wykonaniu na nowo adaptacji) to załącza się również "śnieżynka". W ogóle jak wracałem teraz do domu to pobawiłem się trochę guzikami i uruchomił się wiatrak klimatyzacji, ale już wyłączyć go nie mogłem, dopiero jak zgasiłem auto. Na jesień oddawałem wyświetlacz do elektronika, żeby mi poprawił luty bo wyświetlane wartości zanikały. Może on coś tam namieszał :D ? Głupieje już ...

  12. Pozostaje mi postepowac zgodnie z instrukcja :) gdybym wiedzial ze te czesci sie wymienia, to od razu bym to zrobil przed nabiciem klimy :) koszta zadne, a moze to oszczedziloby zamieszania. Tak czy inaczej przed sezonem klime musze naprawic, bo bez tego zdechne w korkach :D dzieki za wszystkie rady, jesli w najblizszym czasie sie za to zabiore to napisze z jakim efektem.

    ---------- Post dopisany at 18:35 ---------- Poprzedni post napisany at 18:31 ----------

    A jeszcze jedno pytanko, moze troche smieszne ale musze je zadac - dlaczego w moim aucie jest tylko jedno zlacze do napelniania czynnika ? Zazwyczaj spotykalem sie z dwoma koncowkami do obslugi klimy, a u mnie jest tylko na chlodnicy z lewej strony, dlaczego ? Czy to normalne w tym roczniku ?

  13. Sokal, pod linkiem ktory podales sa nastawy do b6 i b7, w b5 jest tak samo ?

    ---------- Post dopisany at 20:41 ---------- Poprzedni post napisany at 20:19 ----------

    Znalazlem na forum info, ze jako wartosc kodowania wpisuje sie 00040, prawda ? Czy istnieja jeszcze jakies inne wartosci ?

    ---------- Post dopisany 12-03-2014 at 13:44 ---------- Poprzedni post napisany 06-03-2014 at 20:41 ----------

    Wyciągnąłem uszkodzony silniczek od klapy odmrażacz/nogi, wykonałem adaptację zgodnie z wskazaniami dla mojego modelu - kodowanie 00040 i klima dalej się nie załącza. Poza błędem brakującego silniczka żadne inne błędy nie wyskakują.

    Czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie ? Może jak układ był pusty przez dłuższy czas to coś się przytkało po nabiciu czynnika ?

  14. Witajcie.

    Postaram się dokładnie opisać problem jaki trapi mojego klimatronika i mnie razem wziętych ;)

    Auto kupiłem rok temu z "klimą do nabicia". Wykonałem tą czynność i chłód był przez ok 2 tygodnie. Po tym czasie sprężarka się załączała, przewody od klimy pod maską były lodowate, a na kabinę ciepłe powietrze. Podłączyłem auto pod Vaga i odczytałem następujące błędy:

    26e8a18885f8.jpg

    Wykasowałem błędy, ale nic to nie pomogło. Po kilku dniach ponownie podłączyłem Vaga i pojawiły się podobne błędy:

    13d55dfaf4dc.jpg

    Kasowanie błędów na nic się zdało.

    W takim stanie auto zostawiłem, przed zimą okazało się, że nie mam nawiewu na nogi (przy ustawieniu strzałka do dołu i tak wieje na szybę). Oddałem auto do pseudo-elektryka i coś tam odblokował programem Vag-Com 3.11 o ile dobrze pamiętam. Mówił, że zmienił wartość adaptacji, czy coś takiego.

    Przez jakiś czas nawiew na nogi działał, ale tylko w ustawieniu strzałka do dołu. Jak chciałem, żeby wiało i na szybę i na nogi, to wiało tylko na szybę.

    Po jakimś czasie znów nawiew na nogi zanikł, poza tym przy bardzo dodatnich temperaturach nie załącza się sprężarka klimatyzacji (śnieżynka świeci i nic poza tym) oraz nie mogę włączyć obiegu wewnętrznego (jak przytrzymam guzik to wyświetla się ikona obiegu, ale jak puszczę guzik to ikona znika i nic się nie dzieje).

    Odpowiem na wszystkie pytania i proszę Was o pomoc. Od czego zacząć, jaka powinna być wartość adaptacji i jak wykonać ją programem Vag-Com 3.11 bo mam do takiego dojście.

    Poniżej zdjęcie nr na panelu klimy:

    c0a5d6c011ef.jpg

    Moje auto to Audi A4 Avant 1996r. 1,8 20v

    Z góry dziękuję za każde podpowiedzi.

    Pozdrawiam

    ---------- Post dopisany at 22:47 ---------- Poprzedni post napisany at 14:38 ----------

    Żadnych sugestii :( ?

    ---------- Post dopisany 06-03-2014 at 17:12 ---------- Poprzedni post napisany 05-03-2014 at 22:47 ----------

    To mnie podbudowaliscie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...