Skocz do zawartości

mxzibi

Pasjonat
  • Postów

    273
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mxzibi

  1. Nie wiem jak tam z ręcznymi na guziki. Ja zwykle po zaciągnięciu ręcznego hamulca odruchowo wrzucam wsteczny jeżeli stoje na górce maską w dół lub na 1 jeśli stoję maską do góry. Rzeczywiście w autach z napędem na przód takie rozwiązanie utrudnia bardziej zjechaniu samochodu z górki niż odholowaniu. Odholować można każdy samochód poprzez wstawienie go na samochód holujący za pomocą HDS-u

    I według mnie skutkuje niczym

    A jaką daje nam to różnice jaki bieg wbijesz pod górkę czy górki - nie kumam??

    Zaciągać zawsze ręczny bo po to jest a bieg jak kto woli bez różnicy czy z górki czy pod górkę .

  2. Czy długo ? ... długo... bo te badziewie za kilka ładnych tysi ma się nijak do poprzedniego

    auto ( Seat Altea ) pod względem stabilności i prowadzenia na drodze.

    A nie lubię , jak wywalam kilka ładnych tysi w studnię bez dna...

    Rozumiesz mój ból... prawda ?

    Na poważnie to staram się znaleźć rozwiązanie, używają przy tym mózgu.

    Ślepie wymienianie kolejnego "czegoś" tam bez ładu i składu nie wchodzi w rachubę.

    Masz racje ze na ślepo nie ma co podchodzić do tematu i też jestem zdania ,że chyba trzeba zrzucić zawieszenie i szukać jakiś luzów czy coś w tym stylu.

    Zadupcam już 4 autem z grupy VW i jak na razie chyba najlepiej mi się jeździ właśnie b8 no może nie licząc tego za trochę ma nadwagi do poprzednika więc nie moge się zgodzić ,ze jest jakieś nie stabilne czy źle się prowadzi.

  3. Witam Wszystkich :) jestem tutaj "nowy" , choć od dwóch tygodni uważnie przeglądam te forum.

    Tematyczny problem dotyczy również mojego auto (A4/B8/180tys/2010r), które posiadam od dwóch tygodni,

    ale mam trochę inne spostrzeżenia niż moi przedmówcy.

    Moja rodzina ma "mechaniczne" tradycje ( dziadek warsztat samochodowy , ojciec warsztat samochodowy ,

    ja też jakiś czas ) i patrzę na samochód trochę z innej strony.

    Jestem świeżo po kursie dom-Warszawa-dom (650km po A2 ) i mam kilka specyficznych spostrzeżeń.

    W moim aucie drżenie kół następuje głównie w zakresie od 135km do 155km ,przy czym szczyt

    natężenia to 145km.

    A teraz najciekawsze.. Drżenia nie jest ciągłe.. następuje jakby falami ,

    na kształt sinusoidy, z wierzchołkami odległymi od siebie w czasie o około 2.5 sekundy..

    Czyli co 2.5 sekundy mam maksimum amplitudy drgań ,

    jak również co 2.5 sekundy mam całkowity brak drgań, i to wszystko przy stałej prędkości około 145km.

    Wygląda to tak , jakby układ zawieszenia wpadał w rezonans , a następnie, na skutek przebytej drogi

    zmieniała się faza drgań i drgania się wygaszają całkowicie , po czym ponownie rosą i tak w kółko.

    W miarę wzrostu prędkości, okres drgań przyrastania i opadania fal o raz ich amplituda maleje,

    np przy 155km/h okres to około 4 sekund, drgania są słabsze,

    a przy 165km/h drgania zanikają całkowicie.

    Drgania nie występują np przy stałym przyśpieszaniu z np 130km/h do 160km/h,

    jak również przy hamowaniu.

    Występują jedynie przy stałej prędkości, kiedy samochód ani nie zwalnia , ani nie przyśpiesza.

    Sam samochód był "prześwietlony" na wylot kilka dni temu przy okazji wymiany rozrządu i opon

    ( ContinentalContact 5 ) i jest w/g serwisu ASO w idealnym porządku.

    O precyzyjnym wyważeniu opon nawet nie wspominam.

    Moje tezy...

    Przyczyną drgań jest za duża sprężystość zawieszenia i wadliwe tłumienia tej sprężystości,

    a nie wadliwe wyważenie kół / tarcz hamulcowych /półosi itp itd...

    To tłumaczy brak likwidacji problem pomimo zabiegów Kolegów z postów powyżej.

    ( koła wyważone itp itd , a efektu brak )

    Problem leży moim zdaniem w amortyzatorach.

    Amplituda drgań zawieszenia jest relatywnie niewielka , zdecydowanie mniejsza niż ta , na które jest

    narażony amortyzator podczas przejazdu przez nasze polski dziury.

    Uważam, że klasyczne przyrządy diagnostycznie do testowania amortyzatorów

    nie są w stanie wychwycić nieprawności amortyzatora ( zdolności tłumienia ) przy bardzo małych skokach

    amortyzatora , a dokładnie na to wskazuje ten problem.

    Przy dużych skokach na stanowisku testowym amortyzatorów,

    amortyzator zachowuje się jak najbardziej normalnie, natomiast jego zachowania przy skoku 3-4mm

    ( bo o takie mniej więcej amplitudy chodzi ) przyrząd nie jest w stanie określić.

    Wiemy jedno... w nowych autach problemu nie ma... w aucie o przebiegu 180tys nowe opony są

    wyważone tak jak w nowym fabrycznie samochodzie, auto na stanowiskach testowych zachowuje się

    wzorowo , ale przy 145km/h kierownicą telepie.... Przyczyna być musi , tylko trudno ją zweryfikować.

    Pozostaje zrzucenie personów na glebę, wymontowanie sprężyn i dokładnie przyjrzenie się sprawie.

    Moim zdaniem tu tkwi przyczyna. W specyficznym zużyciu amortyzatorów.

    Pośrednio na tą właśnie przyczynę wskazuje jeden postów , sugerujący , że po zmianie

    tulei wahacza na miększe problem znika bądź w znacznym stopniu się ogranicza.

    Miększe tuleje to lepsze tłumienie wahacza w zakresie małych amplitud.

    Efekt ten sam , tylko uzyskany inną drogą...

    Długo myślałeś nad tym referatem??

    Kilka postów wyżej kolega napisał ,ze jak już miał 30 tys najechane to już te drgania miał to chcesz nam powiedzieć ,że już miał do wymiany amortyzatory ????????

  4. Kto szuka to na pewno coś znajdzie.

    Okazało się ze mam padnięta poduszkę pod silnikiem tą z wtyczką, dopiero teraz to zauważyłem bo leci z niej olej ale jak sobie przypominam to już dużo wcześniej widziałem tam plamę ale była wyschnięta i olałem temat myśląc ze to nic ważnego.

    Jutro wymieniają poduchę to zobaczymy czy się poprawiło.

    ---------- Post dopisany 17-09-2013 at 20:04 ---------- Poprzedni post napisany 11-09-2013 at 19:53 ----------

    Artykuł który trzeba przeczytać co do naszych drgań

    Kupujemy Audi A4 B8 Ť AUTOKULT.pl

  5. no to czekamy

    Udało mi się zwalczyć problem !!

    Zaktualizowałem post #70 i opisałem w nim co i jak :) Mam nadzieję że u Was uda się podobnie pokonać drgania/wibracje/huk/buczenie przy prędkościach 110-140 (w moim wypadku przy 117-129) KMH...

    Cos nie chce mi się wierzyć temu co tu napisałeś bo z tego wynika ,ze z wywarzaniem kół to trzeba chyba do NASA jeździć ,żeby było dobrze.

    Wcześniej miałem a4 B7 i wystarczyło wyważyć koła i było ok a tu ile bym nie wyważał to ciągle coś drży przy tym samym zawieszeniu.

  6. Koledzy a czy zauważacie jakieś dziwne drgania bicie na całym samochodzie szczegolnie po dłuzszym postojo (noc w garażu) ale tak w okolicy 70km/h bo u mnie właśnie coś takiego się pojawia, trwa chwilę następnie zmniejsza się objaw do zauważalnego ale jak postaram.

    Na flanszy wychodzącej z prawej strony skrzyni mam dość duży luz poprzeczny- czy tak ma być?

    proszę o pomoc:::)

    sprawdziłem kilka skrzyń używanych i są tam też luzy wzdłużne i poprzeczne .

  7. Po dzisiejszej wizycie u mechanika przeguby zostały wyeliminowane... nie maja luzów, osłony sa cale. Wyglada na to, że wine za to ponosi łożysko podpory półosi, bo tam wyczuwalny jest spory luz... Umówiony jestem na to niestety dopiero na sierpien, ale mam nadzieje, że pomoże. Jedno jest pewne... przyczyna na pewno nie leży po stronie felg/opon....

    Założę się ,że to łożysko będzie dobre bo u mnie tez ten luz czułem . Rozebrałem skrzynie i się okazało ,ze łożysko jest OK .

    Problem nie rozwiązany ale została do wymiany półoś ale nie wiem czy kopic używana ale taką to ja mam na swoim aucie czy kupić nową

  8. Już sobie odpowiedziałeś , wszystko może wystąpić , trzeba po kolei sprawdzać.

    Jaki przebieg??

    Wtryski sprawdzone ,poduszki pod silnikiem tez -zero błędu pod kompem , teraz dwumasa ,no ok ,ale po wciśnięciu sprzęgła dwumasa już by nie przenosiła drgań ,no tak ? Czy się mylę ??

    Jak sprawdzałeś wtryski?

    Wystarczy podłączyć pod vaga i tam widać jakie maja odchyły od normy

  9. kazdy silnik zuzywa "jakies" ilosci oleju

    zrobilem 100nascie tysiecy 2.0tdi CR i dolalem oleju raz w zyciu przy przebiegu cos pod 30tys od ostatniej wymiany.

    Zrodlem ubytku moze byc tez np odma (karmi dolot olejem) - widze ze tam sie syfi na polaczeniu wezy i waz dochodzacy do T od strony zimnej jest mokry w srodku

    Pozdrawiam,

    Przemek

    Sprawdź sobie zawór EGR , przepływke i kolektor dolotowy to zobaczysz jaki tam jest syf od tego oleju .

×
×
  • Dodaj nową pozycję...