Witam wszystkich.Poczytałem już chyba wszystkie artykuły na ten temat na forum i dalej nie wiem o co może biegać,"rynce już opadają" .Bardzo proszę o pomoc.Ale od początku.Po kupnie auta okazało się ,że nawiewu na szybę i nogi brak.Kolega podłączył vaga no i pokazało 3 błędy silniczków.Ok,kolega rozebrał wczoraj cały środek coby wygodnie się dostać i je wyciągnąć.Po ich wyjęciu okazało się że podłączając je na krótko działają.Zonk.No ale nic,upewnić się jak już jest wszystko rozebrane.Pojechaliśmy do znajomego co posiada od groma podobnych części i wyciągnęliśmy z całej obudowy z nagrzewnicą nasze silniczki.Sprawdzenie ,działąją.Kolega je przykręcił,podłączamy panel klimy i co? Dalej cisza,zero odzewu na silnikach.Podłączenie vaga i sprawdzenie segmentów też nic nie dało błedy wyskakują dalej te same ale Klima nie odpowiada.Wciskając przyciski na panelu kontrolki swiecą odpowiednio ,ale silniczki stoja dalej "dęba".Wyczerpały nam się pomysły.Jakieś sugestie?
-czy to panel sterujący jest uszkodzony?(jutro może będziemy mieli ten model,zobaczymy czy coś to da.Jeśli faktycznie to panel to da się go uratować czy tylko wymiana na inny?
-dlaczego Vag nie chce połączyć się z klimą? tzn.łączy się ale segmenty nie odpowiadają(z podłączonym panelem jak i bez )
Z góry dziękuję za jakieś porady odnośnie w/w przypadku,bo od wczoraj mamy z kolegą ból głowy
---------- Post dopisany 30-09-2013 at 21:24 ---------- Poprzedni post napisany 29-09-2013 at 17:41 ----------
Witam.Dziś próbowałem dostać drugi panel do sprawdzenia,ale się nie udało,byłby dopiero jutro.Zawiozłem więc swój panel do znajomego który naprawia sprzęt GSM żeby rozkręcić sprzęta i zobaczyć co tam widać.Okazało się że wiatraczek znajdujący się w górnej części panelu był zakurzony a dodatkowo na płytce ze scalakami był zaciek (prawdopodobnie)po zapachu który się wkłada w kratkę nawiewu,bynajmniej tak koledze zapachniało przy czyszczeniu płytki.Wentylatorek został przedmuchany ,płytka wyczyszczona,luty od zasilania lekko poprawione.Pojechałem do mechanika,podłączamy panel do kostek,chwila napięcia i ... DZIAŁA ! silniczki chodzą w te i w tamte błędy na Vagu skasowane ,nowych brak Jednak jak ktoś napisał nie zawsze vag prawdę ci powie,tu informował o trzech błędach silników klap a tu proszę winny panel.Szkoda tylko roboty i czasu mechanika który rozebrał pół deski żeby się dostać i wyjąć te nieszczęsne silniczki.No ale przynajmniej je sobie teraz zakonserwuję coby za jakiś czas tfu tfu nie zaglądać.
Temat do zamknięcia.