PawełB

Witam Mam problem z radiem BNS 5.0 w Audi A4 B7. Włączyłem rano radio, wszystko działa jak należy tylko nie ma głosu. To samo jest na płycie CD. Bez znaczenia jest również to czy reguluję głosem na kierownicy czy bezpośrednio na radiu. Włączałem i wyłączałem, no i bez zmian. Może wiecie co jest grane że nic nie gra ?

I po problemie. Wygląda na to że u mnie wystarczyło tylko wyczyścić EGR. Dzięki koledzy za pomoc. Teraz jak sobie przypomnę że w punkcie kulminacyjnym mojej paranoi związanej z szarpaniem w trakcie przyspieszania zacząłem sprawdzać ceny wtrysków, dwumasy i wałków to ze śmiechu mnie rozp.... . W sprawie DPF-a sprawdziłem jego zapełnienie i wyszło 8% czyli nie ma się czym przejmować.

U mnie takie poszarpywanie było wynikiem zawalonej przepustnicy egr, po wyczyszczeniu znowu hula normalnie. Dodam tylko że komp nie wyrzucał mi żadnych błędów przy tym szarpaniu.

Castrol Edge 5w30 co 15 tys. Olej kupuję z Niemiec w bańce tak dla lepszego swojego samopoczucia.

Jak wysilę swoją wyobraźnię to dźwięk towarzyszący szarpaniu w moim aucie mógł bym też przyrównać do ztłumionego odgłosu zamka błyskawicznego. Przede wszystkim trudno określić skąd dochodzi ten dźwięk ale raczej z przodu. Podejrzewałem skrzynię biegów, sprzęgło, obcierający pasek mikro i wadliwie działające ESP, jednym słowem paranoja. Pozostałe objawy o których piszesz są takie same jak u mnie. ---------- Post dopisany at 12:13 ---------- Poprzedni post napisany at 12:07 ---------- przy okazji spojrzyj czy masz mocno też zawalone doloty... może turbina sra olejem i wszystko się ładnie miesza DPF ok, oleju nie przybywa w silniku? Faktycznie oleju trochę przybyło ostatnio. Zawsze leję do połowy miarki a teraz przy wymianie po 15 tyś km zauważyłem że poziom jest do górnej granicy miarki.

Piotrze, przeczytałem ten wątek i od razu rozkręciłem u mnie EGR, okazało się że przepustnica jest kompletnie zawlona twardą smołą do tego stopnia, że zawór nie był w stanie szczelnie się domknąć. Jeżeli dobrze to rozumiem to w czasie przyspieszania sterowanie zamyka zawór ale on był nadal uchylony. Wyczyściłem to i przejechałem 20km bez szarpania. Nie wiwatuję jeszcze bo to mógł być przypadek, czasami zdarzało się, że jeździłem jakiś czas i nic się nie działo. Myślę że muszę trochę pojeździć i zobaczyć czy ten stan się utrzyma. Nie zakładam na razie kryzy bo może ten EGR działa sprawnie a to całe szarpanie było wynikiem niedomykania się zaworu. Oczywiście odrysowałem sobie kształt od uszczelki na blaszce aluminiowej i jak by coś znowu zaczęło się dziać to od razu zakładam kryzę. Pojeżdżę jakiś czas i dam znać co się działo.

Witam jestem nowicjuszem na tym forum i zarazem szczęśliwym posiadaczem A4 B7 1,9Tdi BRB 2007 180tyś.km. Autko kupiłem dwa lata temu od znajomego Niemca (płakał jak mi go sprzedawał bo pod kocem w garażu go trzymał) no i przez ten okres nie miałem kompletnie żadnych problemów z tym autem, lałem paliwo i chwaliłem. Chwaliłem bo wcześniej miałem A4 B5 1,6 LPG 1995 przez 10 lat i ciągle musiałem coś przy tym aucie robić i ciągle szukałem do niego części na Allegro. Teraz miałem wreszcie spokój, aż tu nagle zauważyłem że coś przerywa w trakcie równomiernego przyspieszania, początkowo na 2 a później też na 3 i trochę na 4 biegu. Dzieje się to w zakresie od 1600 - 2300 obrotów. Czasami przejadę 20 km i nic a czasami przy każdym przyspieszaniu. Jak daję pełnego buta to nic nie przerywa. W czasie tego przerywania słychać jak by coś obcierało, sprawdziłam na kanale no i nic nie znalazłem. Na początek wymieniłem filtr paliwa bo i tak już był święty czas na to ale oczywiście to nie było to. Sprawdzałem VAG-iem u znajomego no i nic nie znaleźliśmy. Najgorsze że nie jestem pewien czy to przerywa silnik czy coś obciera. Częstotliwość tego przerywania z towarzyszącym mu odgłosem pasowała by nawet do częstotliwości obracania się koła i zwiększa się tak samo w czasie przyspieszania. Na samym początku to myślałem że koło mi obciera o nadkole. To trwa zaledwie sekundę czasami 3 sekundy. Nie mam pomysłu co dalej

Witam jestem nowicjuszem na tym forum i zarazem szczęśliwym posiadaczem A4 B7 1,9Tdi BRB 2007 180tyś.km. Autko kupiłem dwa lata temu od znajomego Niemca (płakał jak mi go sprzedawał bo pod kocem w garażu go trzymał ) no i przez ten okres nie miałem kompletnie żadnych problemów z tym autem, lałem paliwo i chwaliłem. Chwaliłem bo wcześniej miałem A4 B5 1,6 LPG 1995 przez 10 lat i ciągle musiałem coś przy tym aucie robić i ciągle szukałem do niego części na Allegro. Teraz miałem wreszcie spokój, aż tu nagle zauważyłem że coś przerywa w trakcie równomiernego przyspieszania, początkowo na 2 a później też na 3 i trochę na 4 biegu. Dzieje się to w zakresie od 1600 - 2300 obrotów. Czasami przejadę 20 km i nic a czasami przy każdym przyspieszaniu. Jak daję pełnego buta to nic nie przerywa. W czasie tego przerywania słychać jak by coś obcierało, sprawdziłam na kanale no i nic nie znalazłem. Na początek wymieniłem filtr paliwa bo i tak już był święty czas na to ale oczywiście to nie było to. Sprawdzałem VAG-iem u znajomego no i nic nie znaleźliśmy. Najgorsze że nie jestem pewien czy to przerywa silnik czy coś obciera. Częstotliwość tego przerywania z towarzyszącym mu odgłosem pasowała by nawet do częstotliwości obracania się koła i zwiększa się tak samo w czasie przyspieszania. Na samym początku to myślałem że koło mi obciera o nadkole. To trwa zaledwie sekundę czasami 3 sekundy. Nie mam pomysłu co dalej