Skocz do zawartości

PaniczWayne

Pasjonat - Nowicjusz
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O PaniczWayne

Informacje

  • Imię
    Panicz Wayne
  • Miasto
    Warszawa

Auto

  • Model
    A4 B5
  • Nadwozie
    Sedan
  • Rok produkcji
    1999
  • Silnik
    2.4 V6
  • Napęd
    quattro
  • Skrzynia
    Manual
  • Paliwo
    PB

Osiągnięcia PaniczWayne

0

Reputacja

  1. Ja osobiście jeszcze nie miałem okazji się do tego zabrać ale w najbliższym miesiącu przy okazji wymiany oleju zlecę inspekcje i ew. wymianę tego regulatora to dam znać
  2. Generalnie to dwa z tych Avusów jak wspomniałem są do prostowania. Ale wciąż jako całość z Bridgestone potenza 001 na fabrycznym zawieszeniu 1BE prowadziły się fatalnie, więc rzuciłem je w kąt i kupiłem ori 16stki 5 ramienne z nowymi letnimi Continentalami ContiPremiumContact 5 205/55 i spalanie wyraźnie spadło do 11L i zamulenia ani problemów z prowadzeniem też nie ma. Jednie wibruje powyżej 130km/h ale myślę kwesta geometrii i wyważenia...
  3. A swoją drogą to jak powinna być dopuszczana prawidłowa temepratura? Czy 98~ stopni z obu czujników temperatury (G2 i G62) to powinna być niepokojaca temperatura?
  4. Jak tylko odzyskam samochód to sprawdzę ten czujnik temperatury. Miałem wymieniany termostat rok temu bo nie dogrzewał, ale ten czujnik nie był ruszany. W następnej kolejności tą pompę i regulator jeśli nie pomoże. UPDATE: Zakupiłem kabel i podpiąłem VCDS Lite. Oba czujniki temperatury wskazują poprawnie identyczne wskazania od zimnego silnika do 98 stopni (plus minus stopień) po nagrzaniu. Wygląda na to że to nie czujnik :/ Mam natomiast inny trop. Zostawiłem samochód po nagrzaniu na chwilę do ostygnięcia. Spróbowałem go odpalić po krótkiej przerwie - efekt ? Kręcił na 200rpm i po chwili zgasł. (później oczywiście zapalił) Tym razem jednak w logach pokazał się błąd, i to taki którego wcześniej nie widziałem. Mianowicie : 17978 - Engine Start Blocked by Immobilizer Co wygląda zupełnie innego rodzaju usterkę... Wygląda na to że mój kluczyk w jakimś stopniu nie dogaduje się z immobilizerem albo ECU... W przeszłości zdażało mi się widzidzieć w błędy o kluczykach ( że sygnał słaby czy jakoś tak...) ale myślałem że to poprostu bateryjka w kluczyku szwankuje ale oblokowywanie samochodu z kluczyka zawsze działało poprawnie więc nie interweniowałem. Zna ktoś może ten błąd?
  5. Dzięki za podpowiedź, ja do tych elementów nie zaglądałem i coś czuję że to może być jedna z głównych przyczyn. PS. Czym skutują krzywe felgi? Na wyważaniu okazało się że dwie z nich są do prostowania. Z tego co ja zanotowałem po przesiadce z seryjnych 15" 195/65 to ogromny wzrost spalania z 11 litrów do 15-16 oraz przymulenie samochodu. Ktoś przechodził takie historie z felgami? Dodam tylko że te Avusy II są bardzo ciężkie.
  6. To ja zapytam tak. Co polecacie z opon w rozmiarze 205/50/R17 na lato? Wiem że to dość nietypowy rozmiar ale obecne 225/45 fatalnie niosą w koleinach. Raczej z górnej półki, powiedzmy do 5 stów za sztukę Głównie do jazdy po suchym. Do B5 Q. Jakieś Continentale, bridgestone'y?
  7. Mhm. Może w takim razie również zainwestuję w zmianę sprężyn i amorów. Co polecacie z opon z górnej półki w 205/50/17 w takim razie? Bo to raczej mało popularny rozmiar. Raczej do jazdy na suchym. Continentale ContiSportContact 5 ? Bridgestone'y Potenzy? Kolega widzę na Nankangach jeździ, jakieś przemyślenia?
  8. Hmmm... No nie powiem, wyglada kozacko i brzmi bardzo rozsądnie. Jak ci się w takim setupie jeździ? Jak prowadzenie samochodu przy gwałtowniejszych zakretach? Nie czujesz żadnej gumowatosci na kierownicy? Zmienialeś coś może w zawieszeniu?
  9. Ale do tego trzeby bylo pewnie innych, węższych felg prawda? 205/50 na 7.5J raczej nie wejdzie...
  10. Bardzo ciekawe co piszesz. Wiesz może jak sprawdzić odczyty tych czujników? Jakimś kablem i vag comem? Rozumiem że oba czujniki powinny wskazywać podobne wartości w sytuacji zapłonu po takim godzinym postoju?
  11. Hej. Kupiłem niedawno zestaw Avusów II z S4 B5 (17x7.5J) z używanymi oponami 225/45/R17 Bridgestone'a na lato. Przesiadłem się z standardowych 15"x6J z zimowymi oponami. Zrobiłem nimi pierwszą krótką trasę (200km) i to co mnie zaskoczyło to fatalne prowadzenie. Felgi są bardzo ciężkie (12.8 kg jedna) i szersze niż poprzednie 195tki. Pomijając ich niewyważenie (biją jak diabli przy 130~), to fatalnie się prowadzą w koleinach, koła same skręcają kierownicą i jest uczucie jakby wspomaganie nie dawało rady z opanowaniem skręcania ( na 15" reagował bardzo natychmiastowo na ruchy kierownicą ). Dojeżdzanie do świateł często kończy się powolnym i samowolnym ruchem kierownicy i kół w innym kierunku niż prosto. Dodam tylko że zawieszenie to 1BE i zasadniczo jadąc 100km/h mogę bujać samochodem i pasażerami kręcąc kierownicą lekko w lewo i w prawo jadąc cały czas prosto. Żeby było jasne, nie ucierpiał praktycznie komfort (tłuczenie/dziury/studzienki) natomiast prowadzenie stało się gumowate, ociężałe i nieprzewidywalne. Czy 225 w A4 B5 to za dużo dla pewnego prowadzenia? Czy może Jest to luz na drążkach albo niewydolny układ kierowniczy/wspomagania? Po doświadczeniach z tą felgą, skłaniam się do kupna 16" i 205tek - jesteście w stanie polecić jakieś ładnie wyglądające felgi 17" i ewentualne opony na których auto dalej dobrze by się prowadziło?
  12. Dzwoniłem do nich wcześniej, ale nie podejmują się napraw do Audi. Nie mają części do tego i nie chcą niczego polecać. Potrafią sprawdzić wał i go ewentualnie wyważyć, ale sami się napraw przegubów itp się nie podejmą. Potrzebuję żeby ktoś się zajął tematem szarpania i stuków kompleksowo, czy to wału czy tylnego mostu. Póki co udało mi się umówić z Karolem z Raszyna, w nim pokładam swoje nadzieje ;-)
  13. Witam. Szukam warsztatu/mechanika który kompleksowo zajmie się tematem naprawy/regeneracji/wymiany wału napędowego w mojej A4 B5 Quattro. Wiem że to trudny temat, ciężko znaleźć odpowiednie części, wyważyć potem wał, generalnie zrobić tak, żeby nie było gorzej niż wcześniej. Macie kogoś kto zna się w temacie ? Naprawdę nikt nie ma w wawie nikogo godnego polecenia?
  14. Witam. Mam dziwne obawy przy odpalaniu samochodu w dość nietypowej sytuacji. Na zimno, np po całej nocy samochód odpala jak marzenie, zakręci raz dwa i zapala żwawo, równo pracuje itp. Po zgaszeniu i zapaleniu ponownym również, po nagrzaniu też. Problem pojawia się gdy po rozgrzaniu silnika zostawieniu na godzinę-dwie wyłączonego (np w czasie zakupów gdzieś na mieście) i spróbuje odpalić. Dość długo wtedy kręci, z półtora sekundy, i wskakuje na niskie obroty rzędu 300, żeby zaraz wejść na 600-700, generalnie widać że ciężko startuje, a za samochodem z wydechu czuć niedopaloną benzyną. Ponowne zgaszenia i zapalenia w takiej sytuacji zadziałają już bezproblemowo. Co to może być? Świece i przewody WN wymienione rok temu, cewka tydzień temu, żadnych błędów w logach. Świece Denso, samochód bez gazu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...