Skocz do zawartości

Tomeks

VIP
  • Postów

    2658
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tomeks

  1. jak ubezpieczalnia przyśle jakiś śmieszny kosztorys,to olewam ich i wstawiam auto do ASO na naprawę bez gotówkową ale wolałbym wziąć gotówkę i wtedy wstawić do ASO,mam przerysowany błotnik i drzwi (to już z mojej winy),chciałbym to załatwić za jednym zamachem,za kasę uzyskaną z ubezpieczalni
  2. chyba jednak nie mój brat niedawno odebrał swoje A4 po naprawie w ASO Audi,wstawiając auto niczego takiego nie podpisywał,szczerze mówiąc, gdyby warsztat chciał żebym coś takiego podpisał,to bym im podziękował,może przy szkodzie likwidowanej z AC bym sie na to zgodził,ale przy likwidowanej z OC sprawcy,nigdy,niby dlaczego? ktoś mi zniszczył auto,a ja miałbym cokolwiek za to płacić?
  3. Pusia,zajmujesz sie wyliczaniem składek OC/AC,czy kosztorysami napraw?
  4. dobrze prawi ,polać mu
  5. zrobią,kosztuje to 5% kwoty na kosztorysie no wiem,odejmą vat i pewnie coś tam jeszcze to jest Rav4 z 2007r.,nie jestem pewien,ale chyba zamienników niema
  6. nie bzykałem od kilku godzin
  7. A co to są jakies ustalenia z gramatyki czy co. Żyjemy w wolnym kraju i nie wyżywaj się za Toyotę. o jakiej gramatyce mówisz? jak się cytuje czyjś post,to pisze się pod cytowanym postem,a nie w cytowanym poście masz problemy ze zrozumieniem? po za tym,o co Ci chodzi z tym wyżywaniem za toyotę? przecież wypowiadając się w wątku próbujesz mi pomóc,nie więc za co niby mam sie wyżywać?
  8. nauczcie się pisać posty z cytowaniem przedmówcy
  9. jest tak bankowo,gdybyś jeździła na spoty,to poznałabyś gościa który właśnie odebrał swoją A4 po naprawie w ASO Audi, ASO wymieniało każdą część jaka chciała,przyjeżdżał tylko niezależny rzeczoznawca przysyłany przez ubezpieczalnie i podpisywał kolejne protokoły.
  10. Pusia,kochanie mogę sobie wstawić auto do ASO Toyoty i choćby według wstępnego kosztorysu ubezpieczalni naprawa miała kosztować 5tysi, a w ASO wyszłoby 50tysi,to ubezpieczalnia by zapłaciła ile trzeba,aż do 100% wartości auta,jeżeli naprawa by przekroczyła wartość rynkową auta,wtedy byłaby tak zwana szkoda całkowita i wypłaciliby różnicę pomiedzy wartością,a tym co pozostało. ja zadałem pytanie,bo będę (prawdopodobnie,jeszcze się zastanawiam) chciał wziąć gotówkę i nie wiem czy ubezpieczalnia musi uznać wycenę naprawy wykonaną przez ASO
  11. zapraszam http://www.a4-klub.pl/smf/spoty_3m_kazda_sroda_godz_2000_koniec_parkingu_pod_ch_matarnia_gdansk-t584.8985.html
  12. ostatnio gość wjechał mi w tył toyoty,zniszczony tylny i przedni zderzak,jestem właśnie po oględzinach rzeczoznawcy i czekam na kosztorys z AXA Direct przypuszczam,że przyjdzie zaniżony,więc pytanko: czy mogę zrobić wycenę naprawy w ASO Toyoty i zażądać od ubezpieczalni takiej kwoty?
  13. ogłoszenia dajemy tu http://www.a4-klub.pl/smf/sprzedam_auto-b110.0/
  14. ooo szok w takim razie przepraszam w jakich miejscach są te poduszki? 2 w desce 2 w fotelach 2xkurtyny boczne przód 2xkurtyny tył 1 kurtyna przedniej szyby a 10 gdzie?[br]Dopisany: 21 Listopad 2009, 17:45_________________________________________________ dla mnie to w tym aucie jest 6 kondonów tak wnioskuję z tego zdania.
  15. mnie nic nie zmyliło wiem,że w B5 nie było s-line nabijam sie i szydzę,bo cały ten temat,to do działu sprzedam,a nie tu i to po małych zmianach,bo jeszcze ktoś uwierzy w te 10 poduszek
  16. nic nowego gdyby kolega wiedział,to by nie pisał no ale w ogłoszeniach się różne rzeczy pisze
  17. miriam78,czy ty w ogóle czytałeś pierwszego posta
  18. dołóż 2 jaśki i będzie 12 zawsze to lepiej brzmi w ogłoszeniu
  19. :polew: :polew:
  20. tiaa,leżaczek,drin ze słomką ...nie rozśmieszaj mnie pewnie właśnie z obory gnój wyrzucasz
  21. Bieniek stanie ci w kresce
×
×
  • Dodaj nową pozycję...