Witajcie chłopaki. Odświeżę trochę temat.
No więc i mnie dopadła ta usterka.
Z tym że w ASO koło Poznania dowiedziałem się że zawór sterujący ustawienie wałka rozrządu kosztuje 2,400PLN (jest z napinaczem)
Samego czujnika nie sprzedają. Za to w hurtowni w mojej dziurze gdzie mieszkam jest sam czujnik za 1,200PLN i teraz się zastanawiam czy warto ryzykować kupując sam czujnik, czy lepiej od razu kupić zestaw z ASO.
Objawy to nierówna praca silnika, nie jakoś mocno ale jest słyszalna oraz delikatne drżenie auta na postoju. Zimny czy ciepły objawy te same.
Wersja USA, silnik AMB 170km, 1.8T 2004r w gazie zakładanym ponad rok temu, przebieg około 140tys