richie83

Tutaj niestety winna jest budowa całego podzespołu. Nie wiem czy przekomplikowali sprawę, czy po prostu z wiekiem większość elementów się na tyle zużywa, że odmawia posłuszeństwa (z takim działaniem nie spotkałem się w samochodach średniej klasy wyprodukowanych przed 1995) ;(

Bez przekręcenia kluczykiem na pewno połamałbym dźwigienkę

Połowicznie się udało - szersza częśc oparcia, w którym nie było bębenka zamka w końcu się poddała - po wyrównaniu tego co zostało po bębenku za pomocą śrubokręta (włożyłem do środka i "wycentrowałem" pozostałości) na dźwigience otwierającej połowę oparcia pojawił się lekki opór. Po kilkunastu próbach wyskoczył czerwony znaczek i złożyłem oparcie. Węższej części z działającym zamkiem (z wkładką bębenkową) niestety ani drgnie.

Jutro z samego rana będę próbował. Przynajmniej mam jakiś "punkt zaczepienia". Jak się uda to zapodam zdjęcia...

Mam sedana. Niestety - dzisiaj znów próbowałem - "wsiadłem" do bagażnika i próbowałem "delikatnie" nogami złożyć siedzenia - ani drgną. W jednym w ogóle nie ma bębenka na kluczyk a dźwigienka od zwalniania przesuwa się lekko - aż za lekko - i wydaje mi się, że niczego nie zwalnia.

Akurat w tym wypadku niestety dotyczy. Nie mam możliwości złożenia oparć dlatego muszę całą kanapę (oparcia) zdemontować i naprawić mechanizm.

Witam, i jak? udało się zdemontować kanapę? Ja mam podobny problem - nie mogę w ogóle złożyć kanapy - zablokował się cały mechanizm otwierania dzielonych siedzeń (obydwa). Nie chcę szarpać i urwać czegoś bo to pewnie sam plastik, ale może ktoś pomoże (miał podobny problem) ?

Jak w temacie;) Jeśli jest ktos z klo lub okolic i ma chwilę na pogadankę o A4 to zapraszam...