dzięki za konkret odpowiedz!
Trzeba będzie zrobić tak jak powiedziałeś i tak czułem że tego nie unikne - laweta i ogarniety mechanior, który zgoli mnie standardowo jak każdy "ekspert"
z tego co piszesz to tak nie mialem - nie kopcil na jałowym, tylko jak było depnięcie (norma bogatsza mieszanka). Moc + kultura pracy bez zastrzeżeń. Z dnia na dzień jak już wspomniałem bez żadnych wcześniejszych objawów (a słynę z doszukiwania się)...
zastanawia mnie też to przeskoczenie, łańcuch nie hałasował w eksploatacji, nie wychwyciłem niczego, co by było nie tak.
Auto kupiłem już z wyciętym filtrem cząstek, olej castrol zgodny z serwisem, jedyne co miałem nie tak to błąd nieosiągniętej fazy motylka na kolektorze czyli znany feler trójek...poza tym wskazywało zdrowy motor...
przebieg 216 ale nie sprawdzany nigdzie
---------- Post dopisany 02-11-2013 at 13:14 ---------- Poprzedni post napisany 30-10-2013 at 22:14 ----------
auto zatargane na warsztat, ze wstępnych ustaleń nie chodzi na połowę garów, wtryski ciekną :/
plan na poniedziałek - dokopanie się do łańcucha, który to prawdopodobnie jest sprawcą całego zamieszania... i teraz pytanie: czy przeskok uszkodził czy wystarczy wymienić te zjebane napinacze oraz ustawić bransoletke na nowo??