Skocz do zawartości

Marek_A4

Pasjonat
  • Postów

    71
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O Marek_A4

Osiągnięcia Marek_A4

0

Reputacja

  1. Hej, jak w temacie http://2.bp.blogspot.com/_MlcIJtVqC0I/ST12Ia4Z0CI/AAAAAAAAA7Q/O5-j_CStq74/s1600/whatkit.jpg Jesli tak to napiszcie cos wiecej na temat producenta (jakies linki) i ewentualnie ceny.
  2. Dla scislosci...czy wygladaloby to tak, ze zamawiam u Ciebie same tulejki i Ty wysylasz mi je poczta czy tez, ze odstawiam auto do Twojego tescia i on na miejscu robi z wahaczami co trzeba?
  3. rozumiec... ehhh niemaly wydatek sie szykuje dzieki za informacje.
  4. Moze i smieszne pytanie ale tak mnie nurtuje, ze zapytac musze... Na zdjeciu widac elementy tylnego zawieszenia z B5 1.8T Quattro. Ktos sie orientuje ile taki nowy komplet moze kosztowac?? Na allegro znalazlem jedynie ze 3 aukcje uzywek (zdjecie ponizej wlasnie z jednej z tych aukcji) a pytajac w Inter Cars'ie dowiedzialem sie, ze w ogole takich nie posiadaja. W internecie tez nic na ten temat nie znalazlem.
  5. ja co prawda nigdy nie mialem takiej przygody i nie slyszalem o takim przypadku ale z racji tego ze mamy ten sam rocznik, silnik i naped podlaczam sie do tematu i czekam na jakies informacje. jestem ciekaw co moglo sie stac
  6. << UPDATE >> Przeswit: Cos z wnetrza: Na chodniczki nie patrzec musialem wlozyc cokolwiek, poniewaz moje sie suszyly po praniu Z moja "kochanka" (K4): Z kolega w plenerze: Ze znajomym od 4 pierscieni w pracy:
  7. OBECNIE: - klimatronik - skrzynia manual - elektryczne szyby przód - ori system audio (Nokia + cd-mp3 Sony X-pload) - gril Kamei - felgi 16 - tylne lampy po 2 lifcie standard jednym słowem. PRZYSZŁOŚCIOWO: - alufelgi 17 - chrom lusterka A ZDJĘCIE ZMONTOWANE Z NUDÓW BĘDĄC W PRACY: jakość nie powala ale miałem natchnienie
  8. Panowie, strzal w 10-tke, dzieki za podpowiedz. Lewy przedni przegub. Obeszlo sie bez mechanika i warsztatu. Temat mozna zamknac.
  9. A wiec tak: dzien wczorajszy, po pracy o godzinie 16:30 jade sobie Walem Miedzyszynskim (Warszawa wiadomo) no i w momencie zawracania na swiatlach i dodania wiekszej ilosci gazu slysze jakis trzask a samochod przestaje przyspieszac. Przez chwile myslalem ze jakims cudem wyskoczyl mi pierwszy bieg ale bieg byl zapiety jak nalezy. Awaryjne, pobocze, no i zaczynam sprawdzac objawy: 1. biegi wchodza jak nalezy, tzn. nie czuje zadnej roznicy (mniejszy badz wiekszy opor przy wrzucaniu biegu) niz przed kilkoma minatami i tym ze samochod juz nie jedzie. 2. po zapieciu jakiego kolwiek biegu i puszczaniu sprzegla samochod oczywiscie nie rusza z miejsca, jedyna reakcja to to ze obrotomierz dziala jak nalezy a predkosciomierz wrecz przeciwnie bo stojac w miejscu przy puszczonym sprzegle i wrzuconym biegu pokazuje jakas wartosc, np. ze jade 20 km/h. 3. patrzac pod samochod nie zauwazylem zeby cos tam niebezpiecznie zwisalo w dol. Wiec Panowie pytanie do Was: awaria walu napedowego? jakies sugestie? wskazowki? Jak wczesniej wspomnialem jest to Quattro. Ps. Poleccie mi jakis dobry warsztat przy Wale Miedzyszynskim bo tam stoi moj samochod.
  10. B7 z mala przerobka swiatel przednich: http://www.audisport-iberica.com/foro/index.php?showtopic=132728&st=45 co prawda pracy duzo z tego co po screen'ach widze... :gwizdanie: ...bo hiszpanskiego nie ogarniam ale efekt koncowy fajny. Podoba mi sie ten matowy lakier: http://img4.imageshack.us/img4/4482/avatarmate.jpg
  11. w moto cos takiego jest normalne (oczywiscie nie mowie o maszynach z przed 20 lat ) ale w samochodach takie bajery sa raczej rzadkoscia, wydaje mi sie, ze chyba tylko w bardziej usportowionych samochodach trafiaja sie takie rzeczy i w sumie nie jestem przekonany czy taki efekt jest wart takiego zachodu jaki zapewne bedzie wymagany przy zrobieniu tego samodzielnie.
  12. Ja zaczalem od gsx-r 600 k4 (pierwsze "prawdziwe" moto bo wczesniej bylo tego troszke z tym ze najmocniejsze czym jezdzilem to wlasnie wspomniana przez kogos MZ 250) i jakos zyje i z czystym sumieniem moge powiedziec ze nigdy nie mialem zadnego szlifa czy innego wypadku a po niecalym pol roku jazdy zaczalem nauke wheelie (teraz zaczal sie dla mnie drugi sezon na tym gixxer'ze) tak wiec pojemnosc pojemnoscia a moc moca...jesli ma sie poukladane w glowie, wie sie gdzie i co mozna, biorac pod uwage doswiadczenie i swoje umiejetnosci to na prawde nie jest przeszkoda zaczynanie np. od 600-tki. To jest oczywiscie tylko moje zdanie na moim przykladzie, nie uogolniam i nie prowokuje nikogo do zakupu mocnych maszyn na poczatek - niech kazdy zrobi sobie rachunek sumienia i przemysli ewentualny zakup na prawde dokladnie tak zeby ponizej rodzina i bliscy nie zalowali i nie plakali (na uzalanie sie nad soba kierowcy czesto jest juz za pozno)...[br]Dopisany: 05 Czerwiec 2009, 11:45_________________________________________________ Piekna jest Ps. wypowiedz sie za jakis czas czy nie bierze za duzo oleju bo znajomy od gixxera 1000 k4 twierdzi ze 600 rr z tego okresu biora wiecej niz litrowka suzuki Szerokosci i lewa w gorze
  13. mialem podobnie - nie zastanawiaj sie tylko szukaj wezyka i spuszczaj paliwo do sucha
  14. Przerabialem juz ten temat. Zadne specjalistyczne narzedzie nie jest potrzebne choc fakt faktem ze jest to tak beznadziejnie skonstruowane ze w moim przypadku nie obeszlo sie bez potrzeby rzucenia kilkudziesiecioma kur**** i bolacymi plecami bo ile samo wyjecie jest troszke trudne to wlozenie pozniej do baku nowej pompki ktora jest oblozona takim smiesznym rusztowaniem z gumek i plastikowych obreczy graniczy niemalze z cudem patrzac z gory na pompke znajdujaca sie w baku powinienes zauwazyc na krawedziach gornej czesci takie male szparki/zapinki (sam nie wiem jak to nazwac), jak uda ci sie to wypatrzec to powinno udac ci sie wypiac calosc (np. srubokretem) i wyciagnac z baku.
  15. te zdjecia mnie zainteresowaly faktycznie w nocy rownie ladnie to wyglada - podoba mi sie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...