Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szukam doradcy finansowego


chudineze

Rekomendowane odpowiedzi

no akurat to to normalna sprawa...

jak przychodze do ciebie bo chce kredyt na 200tys to ty mi chyba nie zaproponujesz kredytu na 500...

siadam, ty mi sprawdzasz zdolnosc kredytowa..

jesli nie mam to dostaje kopa w dupe, jesli mam to dostaje oferte...

czym sie kierujesz wybierajac kilka bankow dla mnie?

prowizja banku, marza, oprocentowanie, prowizja dla ciebie?

na czym zarabiasz? chyba nie jestes spolecznikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt kto ma zdolnosc kredytowa na 200 nie dostanie kredytu na 500 to nie jest magia trzeba o tym pamietac. nie nie kieruja sie marza dla banku czy dla siebie, kieruja sie dobrem klienta bo nie bedac zwiazanym z nikim, marza dla doradcow wszedzie jest taka sama wiec chcac pozyskac klienta robi sie tak zeby byl zadowolony....a jesli w tym pracowales to wiesz ze, klient ze tak powiem jest pozyskany dopiero wtedy kiedy do ciebie wroci z prosba o ponowna pomoc. na tym ta firma bazuje, ma tych samych klientow od ponad 10 lat i oczywiscie nowych tylko i wylacznie z polecenia. a jesli masz przykre doswiadczenia z doradcami lub jak mowisz z autopsji wiesz takie rzeczy to tym bardziej polecam spotkanie z osoba z tej firmy i zobaczenie jak dziala.

zaden dobry doradca nie wezmie pieniedzy od klienta.chyba nie powiesz mi ze u Ciebie w firmie na tym to polegalo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na czym zarabiasz? chyba nie jestes spolecznikiem?

Doradca nie zarabia Twoim kosztem! Niektórzy naprawdę nie potrafią tego zakumać. Tak jak Żmija powiedział, nie ma żadnego związku między bankami a doradcami, premia doradcy nie jest zależna od tego w jakim banku Ty weźmiesz kredyt. Czy ty weźmiesz w PKO, Noreda, GE itp. to doradca i tak dostanie taką samą prowizję, a ta prowizja nie jest Tobie zabierana!! Mało tego doradca jest w stanie wynegocjować lepsze warunki, bo on kupuje te produkty na co dzień a nie od święta i banki inaczej podchodzą do doradcy niż do indywidualnego klienta.

I tak jak powiedział Żmija, warunki są przedstawiane każdej osobie indywidualnie na podstawie dokonanej analizy finansowej.

Jeżeli będzie drożej to rezygnujesz z doradcy i już, a doradca nic nie zarobi więc musi mieć "upusty" w bankach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy od tego jakie ktoś ma podejście

sprint czy maraton

sprint - dużo zarobić i raczej już nie współpracować z klientem

maraton - zarobić mniej, będzie miał dobrą ofertę, będzie zadowolony to pewnie skorzysta z moich usług jeszcze

dla mnie w perspektywie czasu ta druga opcja jest bardziej opłacalna[br]Dopisany: 09 Wrzesień 2010, 16:48_________________________________________________

na czym zarabiasz? chyba nie jestes spolecznikiem?

Tak jak Żmija powiedział, nie ma żadnego związku między bankami a doradcami, premia doradcy nie jest zależna od tego w jakim banku Ty weźmiesz kredyt. Czy ty weźmiesz w PKO, Noreda, GE itp. to doradca i tak dostanie taką samą prowizję,

z tym się niestety nie zgodzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a jesli w tym pracowales ...

Jak by pracował to by teraz nie pisał glupot. Słuchaj Żmiji jak mi nie wierzysz.

Zresztą co masz do stracenia skoro przejście się do doradcy nic nie kosztuje, ustal konkretne warunki a później spróbuj na własną rękę iść do banku i wynegocjować takie warunki.

Życzę powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mily masz racje przetlumaczyc ludziom ze ty na nich nie zarabiasz jest strasznie ciezko.nikt nie wierzy w to ze pomagasz mu bez jego pieniedzy i wszedzie doszukuja sie oszustwa. a wlasnie takie stereotym buduja slabi doradcy finansowi[br]Dopisany: 09 Wrzesień 2010, 16:52_________________________________________________nietrzeba isc do doradcy. dobry doradca sam przyjezdza do klienta co jest bezplatne i niezobowiazujące

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mily masz racje przetlumaczyc ludziom ze ty na nich nie zarabiasz jest strasznie ciezko.

No niektórzy są strasznie oporni. Ja akurat nie jestem doradcą, ale szkolenie przechodziłem.

Na Was zarabiają banki, a one nie zejdą Wam z procentów, bo jesteście za mali. Ale dobierz sobie z 10 kolegów i idźcie w 10-tkę a będzie inne podejście. Podobnie jest z doradcami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w finalnym rozrachunku i tak sie za to placi..

ja w takim razie na swojej drodze zyciowej zawsze trafialem na konowalow ktorzy probowali mi wciasnac cos czego nie chcialem a jak pytalem o szczegoly to nie potrafili mnie przekonac do swoich racji.

mowcie sobie co chcecie, jesli pracujecie w tym biznesie to musicie stwarzac zaufanie u ludzi... ja sie przekonalem ze nie warto wogole zaczynac gadki, lepiej wykazac troche zaangazowania samemu, bardziej to sie oplaci i mozna wynegocjowac dobrze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mily masz racje przetlumaczyc ludziom ze ty na nich nie zarabiasz jest strasznie ciezko.

No niektórzy są strasznie oporni. Ja akurat nie jestem doradcą, ale szkolenie przechodziłem.

Na Was zarabiają banki, a one nie zejdą Wam z procentów, bo jesteście za mali. Ale dobierz sobie z 10 kolegów i idźcie w 10-tkę a będzie inne podejście. Podobnie jest z doradcami.

Nic nie mam do ludzi ze wsi (sam sie tam wychowalem i mieszkalem 12 lat) ale w miastach jeszcze idzie jakos dotrzec do potencjalnego klienta, a na wsi za nic w swiecie, nic nieda sie powiedziec, jak to mozna pomuc za darmo przeciez gdzies tu musi byc haczyk i on zabierze moje pieniadze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mily masz racje przetlumaczyc ludziom ze ty na nich nie zarabiasz jest strasznie ciezko.

No niektórzy są strasznie oporni. Ja akurat nie jestem doradcą, ale szkolenie przechodziłem.

Na Was zarabiają banki, a one nie zejdą Wam z procentów, bo jesteście za mali. Ale dobierz sobie z 10 kolegów i idźcie w 10-tkę a będzie inne podejście. Podobnie jest z doradcami.

typowa propaganda z tym zbieraniem innych kredytobiorcow..warunki sie ustala indywiduialnie dla kazdego, nie dla grupy..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w finalnym rozrachunku i tak sie za to placi..

ja w takim razie na swojej drodze zyciowej zawsze trafialem na konowalow ktorzy probowali mi wciasnac cos czego nie chcialem a jak pytalem o szczegoly to nie potrafili mnie przekonac do swoich racji.

mowcie sobie co chcecie, jesli pracujecie w tym biznesie to musicie stwarzac zaufanie u ludzi... ja sie przekonalem ze nie warto wogole zaczynac gadki, lepiej wykazac troche zaangazowania samemu, bardziej to sie oplaci i mozna wynegocjowac dobrze..

Nic w zyciu niema za darmo, za wszystko sie placi glupim przykladem jest oprocentowanie kredytu ktorego koszt TY ponosisz. a doradca jest po to zeby optymalnie dobrac miedzy innymi koszty. doskonale Cie rozumiem ze trafiales na konowalow bo takich wielu, ale niektorzy tez tak mowia dopuki nie posluchaja co Dobry doradca ma do powiedzenia i zmieniaja zdanie. Dobry doradca robi tak zeby finalne koszta byly jak najmniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje zdanie jest takie: jak w kazdym biznesie, czym mniej posrednikow tym taniej...ja mam nauczke i wiecej nie wchodze do zadnych pseudo doradcow bo tylko trace na tym czas i jak do tej pory bylem ofiarom konspiracji i przekretow...nie zapomne jak mi wciskali jakies fundusze z obietnicami nie wiadomo czego...

ten zawod kojarzy mi sie ze zwyklym akwizytorstwem w tym momencie...uwazam ze bez wyzszego wyksztalcenia i minimum 10 lat doswiadczenia nie powinno sie doradzac ludziom..a fakt jest taki ze teraz doradca moze zostac byle ciec ktory ma komu wcisnac troche funduszy i kredytow a na spotkaniach czesto pier**la glupoty o ktorych sami nie maja zielonego pojecia..

BTW, skoro tak jak wspominacie niezaleznie od banku prowizja jest taka sama to jak radza sobie banki ktore maja gorsza oferte?

jesli placilyby doradca tyle samo co inne banki ktore maja lepsza oferte to nikt by nie bral ich produktow bo po co ryzykowac utrate klienta...

Wg mnie wyglada to tak:

bank ktory ma dobra oferte nie placi zadnych prowizji bo nie musi, produkt sam sie sprzedaje. (moja matka jest kierownikiem BS i u nich olewaja doradcow bo maja taki produkt ktorego nie trzeba w telewizji reklamowac bo sam sie sprzedaje dobrze)

banki komercyjne ktore maja umiarkowana oferte placa prowizje sredniego pulapu,

bank ktory ma slaba oferte placi za kazdy sprzedany produkt duza prowizje, i tak im sie oplaci przy splatach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W wzięciu kredytu pomagał mi przedstawiciel Open Finance, jestem zadowolony, teraz proponuje mi tzw sposób na szybszą spłate kredytu poprzez miesięczne inwestowanie u nich gotówki, najniższa kwota jaką moge wpłacać to 100 zł, oni tymi pieniędzmi obracają czy coś w tym stylu, do tego jeszcze mam mieć zmniejszone oprocentowanie kredytu. Czy ktoś korzysta z tego, prosze o jakieś opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...