[ALL B5] Problem z termostatem

[zigula11 0]

Witam

Przejrzałem forum ale nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie. W maju wymieniłem pompę wody i zalałem układ wodą zdemineralizowaną, ale teraz przed mrozami spuściłem wodę i zalałem układ G12 - zrobiłem miksturę tak na - 40 stopni i wtedy zaczęły się problemy. Wymieniłem już 3 termostaty i kupa ... zacinają się. Dwa były jakieś francuzy za 35 zł a trzeci zamówiłem w aso za 130 zł - i też podobnie - otwiera się kiedy chce.Czasami dojdzie do 90, trzyma 5 - 10 minut i spada poniżej 60 stopni, za chwilę utrzymuje się w granicach 75-80, potem spadnie na 60 i tak sobie skacze. Czujnik temperatury jest dobry bo adekwatnie ze wskazaniem na liczniku zmienia mi się temperatura reduktora od gazu. Czy ktoś ma jakąś sugestię ?

[Rafal-L 2]

Czujnik temperatury sprawdzales ale czy napewno on jest sprawny??

[zigula11 0]

Chłodnica jest gorąca ... i jak podepnę laptop pod komputer od gazu to temperatura tak samo skacze - czujnik temperatury płynu chłodzącego a czyjnik temperatury reduktora to są dwa różne czujniki tym bardziej że przy okazji wymiany płynu zmieniłem też reduktor na nowy.

[atlas81 0]

Mam ten sam problem też mi tak temperatura skacze zwłaszcza przy wilgotnej pogodzie. Według mnie jest to czujnik temperatury ten od zegarów bo klimatronic pokazuje 90 tak samo po podpięciu vaga. Spalanie tez nie wzrosło wiec silnik raczej jest dogrzany.

[zigula11 0]

No to nie masz tak samo jak ja, mnie na klimatroniku skacze i jak podepnę laptop pod komputer od gazu to temperatura tak samo skacze jak na klimatroniku - a to już 2 różne czujniki. Zastanawia mnie tylko to że to termostat z aso i bubel ?

Dzisiaj oddałem auto do mechanika i zobaczymy co on mi powie.

[michal_g84 7]

ale jeśli temp. dochodzi do 90stopni to nie oznacza że termostat jest zły, prędzej przy takich wahaniach obstawiałbym czujnik temperatury G2/G62. U mnie mechanicy wymienili 2 termostaty i sprawa powracała za każdym razem inaczej się temperatura zachowywała, po wymianie czujnika temp. cały czas mam 90stopni po nagrzaniu. A mechanikom nie warto zawsze ufać bo oni zawsze pierwsze co robią to w takim przypadku wymieniają termostat, który wcale nie musi być niesprawny

[zigula11 0]

michal_g84 zgadzam się z tobą, ale jak temperatura spadnie i na kanale 49 pokazuje np. 37 stopni - pofatygowałem się wtedy do tego mechanika bo nie mam daleko i wziął pirometr i posprawdzał temperatury w kilku punktach i ... obieg był otwarty, poza tym od razu czuć dużo chłodniejsze powietrze z nawiewów. Samochód jest u niego od rana i co ciekawe, taka sytuacja ma miejsce tylko przy zalaniu auta G12 ( oczywiście rozrobionym ) bo jak spuścił płyn i zalał auto wodą zdemineralizowaną ( ja się uparłem żeby tak spróbować ), to wskazówka stoi na 90 jak ... drut.Zrobiłem na wodzie 45 km i wskazówka ani drgnęła. Wiem że brzmi to co najmniej dziwnie ale sam tego nie potrafię wytłumaczyć ... są rzeczy dziwne i bardzo dziwne.

[v_dawid187_v 0]

pomysl nad pompa ukladu chlodzacego jsk masz uszkodzony wirniczek w pompie to moze sie tak dziac woda jest rzadsza latwiej ja przepycha

[michal_g84 7]

pomysl nad pompa ukladu chlodzacego jsk masz uszkodzony wirniczek w pompie to moze sie tak dziac woda jest rzadsza latwiej ja przepycha

tylko jak pompa jest uszkodzona to by się mu przegrzewał

[zigula11 0]

Witam ponownie

W końcu rozwiązałem swój problem. Mechanik rozłożył ręce więc musiałem podwinąć swoje rękawy. Do wcześniejszych usterek doszło jeszcze to że przestał pokazywać temperaturę i czasami wyrzucił trochę płynu.

Po dłuższej trasie ( około 15 km ) płynu nie wyrzucił ale jak odpaliłem go rano i zawiozłem córkę do szkoły ( 1,2 km w obie strony ) to wtedy po zgaszeniu auta płyn wyrzucił w ilości około 200 ml. Do tej pory nie wiem dlaczego. Błędów vag nie pokazywał. Zacząłem od wymiany czujnika za głowicą - zaczął pokazywać temperaturę - ale nadal skakała - od 60 do 90 stopni i jak spadło do 60 postukałem drewnianym kijem od miotły ( delikatnie oczywiście ) w okolice termostatu to zaczynała rosnąć - więc wywnioskowałem że się termostat zacina i postanowiłem się temu przyjrzeć bliżej. Wykręciłem termostat i u tokarza dorobiłem z rury grubościennej pierścień o średnicy termostatu, od czoła przykleiłem papier ścierny 240 i po wykonaniu paru obrotów okazało się że w gnieździe jest kołyska ( około 0,8 mm - tyle pokazał szczelinomierz ), więc szlifowałem dalej aż wyszlifowałem na równo , potem wygładziłem jeszcze 500-ką i po założeniu termostatu jest ok. już się nie przycina.

Teraz jak złapie 90 stopni to już nie opadnie, na 49 kanale w klimatroniku pokazuje podczas pracy silnika 89 - 91 stopni.