Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ANB] Zapach spalonego oleju z wydechu


daciek1

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

W zimę na dużym mrozie zatkało mi odmę, ciśnienie wywaliło uszczelkę pod pokrywa zaworów, poszedł dym z tłumika. Po przeczyszczeniu ciągle mi dymił, a spod korka dmuchało ciśnienie i po przejechaniu ok 50 km wypił ok. 1,5 l oleju!. Dzisiaj mechanik wymienił mi uszczelniacze zaworowe, ale nadal czuje smród spalonego oleju z tłumika. Mechanik powiedział że jeszcze dość długo będzie śmierdziało dopóki nie wypalą się resztki oleju w tłumiku i kacie. Jest to możliwe czy robił mnie w konia? Trochę jestem zielony w temacie :embarrassed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma rację a wspomniał, że za jakiś czas zalepi się katalizator :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego tak mi się zdaje ze kat zapchany będzie po takim wyczynie ,a jak moc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego tak mi się zdaje ze kat zapchany będzie po takim wyczynie ,a jak moc

kat zapcha się napewno ale nie od razu, zależy od jego wcześniejszej kondycji, wypalania nie przyśpieszysz tak bardzo choć przegonienie pomoże :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś pecha. Przewaznie jak zamarznie odma wypycha bagnet i wyrzuca caly olej.

W jednym samochodzie uszkodzila mi sie turbina, poszlo ze 2l oleju w wydech. Odkrecilem caly tlumik i wylałem co sie dalo. Pluł olejem z wydechu przez jakieś 2 tyś. kilometrów, ale w koncu przepiździłem go porzadnie, wychlapał wszystko i kat też jakos dał radę. Obecnie auto jezdzi i nie ma zadnych problemow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałeś pecha. Przewaznie jak zamarznie odma wypycha bagnet i wyrzuca caly olej.

W jednym samochodzie uszkodzila mi sie turbina, poszlo ze 2l oleju w wydech. Odkrecilem caly tlumik i wylałem co sie dalo. Pluł olejem z wydechu przez jakieś 2 tyś. kilometrów, ale w koncu przepiździłem go porzadnie, wychlapał wszystko i kat też jakos dał radę. Obecnie auto jezdzi i nie ma zadnych problemow

do czasu oblepiony olejem kat szybciej łapie sadzę i w efekcie zatyka :confused4: to może trwać nawet kilkadziesiąt tyś, km :confused4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak auto złapie 90 stopni, to katalizator musi miec juz temperature pracy. A jak sie zacznie robic ciepło i piździć mu od asfaltu, to wypali sie sadza w momencie. Jesli natomiast zacznie się cos dziwnego dziać, wybierz się na diagnostykę. Analizatorem spalin sprawdzą stan katalizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak załapie niektórzy robą autem 3km dziennie przy tej temp na zew. to niemożliwe :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee tam, w końcu gdzieś dalej pojedzie. A powinien jak najszybciej.. i dać w palnik, w końcu masz ku temu pretekst :P

A tak jeszcze jako ciekawostke, koledze z postu powyzej opowiem, jak mialem samochód z uszkodzonym uszczelniaczem turbiny, puściła olej w wydech. Auto stalo noc na polu, rano chcialem dojechac do mechanika może 400 metrów. Po max 30-40m puścił mega chmure dymu z oleju na katalizatorze. Tam jest temperatura w momencie. Pamiętaj że na zimnym silniku mieszanka jest duuuzo bogatsza! FAP tym sposobem dopala "cząstki stałe"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zapaliłem auto, temperatura -3C, zero dymku, z tłumika przyjemny zapach benzynki. Po nagrzaniu, smrodek oleju i lekki dymek. Moc auta na razie bez zarzutu. W niedziele jadę do Krakowa, to mu pocisnę lekko :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...