a4wroc Opublikowano 14 Stycznia 2008 Opublikowano 14 Stycznia 2008 witam!! Zbliza sie kolejna zmiana ogumienia:) Przedstawiam temat moze ktos z praktyki lub wiedzy bedzie cos wiedzial. Do b5 na lato producent zaleca 195-65-15 lub 205-55-16. Wiadomo 195 mniejsze spalanie, mniejszy kapec, mniejsza felga, mniejszy komfort. Ale czy ktos sie orientuje jak jest z bezpieczenstwem ? czy na 195 w porownaniu do 205 jest bezpieczniej? /eh te nasze drogi/ Wszystko zalezy od opony firma, model stan bieznika - ta kwestie chcialbym pominac - bo ona nie ma wiekszego znaczenia dla watku. Niech ktos sie wypowie z praktyki
szogun0 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Opublikowano 14 Stycznia 2008 Jedno pomyliłeś, mniejsza felga, przy zachowanej wielkości koła, to większy komfort. Im szersze opony, tym bardziej podatne na aquaplaning.
seba1-2 Opublikowano 16 Stycznia 2008 Opublikowano 16 Stycznia 2008 przy typie auta avant najlepiej zastosuj 205/55/16 komfort jest ok i przyczepność równierz bedzię bardzo dobra
L.I.O.N Opublikowano 17 Stycznia 2008 Opublikowano 17 Stycznia 2008 Jedno pomyliłeś, mniejsza felga, przy zachowanej wielkości koła, to większy komfort. Im szersze opony, tym bardziej podatne na aquaplaning. Dokładnie ,plus - im szersza opona tym bardziej należy uważać na koleinach których jak wiadomo na naszych drogach nie brakuje.195/65/15 to standart więc tutaj nie będę się rozwodził. Z moich doświdczeń przekonałem się że faktycznie 205/55/16 to najlepszy kompromis kółko w sam raz i szerokością się nie przesadza. Nie ma problemów z trakcją , koleinami , auto nie traci na osiągach,poza tym profil opony wybacza nie które błędy .....
michal_g84 Opublikowano 25 Marca 2008 Opublikowano 25 Marca 2008 dla zainteresowanych mam tu artykuł ze strony: www.autocentrum.pl Szerokie czy wąskie opony? Panuje przekonanie, że szerokie opony są zdecydowanie lepsze od wąskich, przynajmniej w lecie. Pomiary pięciu rozmiarów ogumienia wykazały, że to tylko częściowo prawda. W niektórych warunkach sytuacja wygląda wręcz odwrotnie, a wąskie gumy okazują się wówczas znacznie bezpieczniejsze. Szerokie opony znacznie lepiej hamują, a wąskie są cichsze, bardziej komfortowe i później wpadają w aquaplaning – wynika z testów pięciu rozmiarów ogumienia (185/65 R15T, 195/65 R15H, 205/55 R17V, 225/45 R17V i 225/40 R18Y) przeprowadzonych przez automobilklub ADAC na przykładzie Kia Ceed 1.6 CRDi. Oceniano kilka aspektów związanych z codzienną eksploatacją, takich jak: hamowanie i kierowalność na mokrej nawierzchni, aquaplaning, zachowanie na suchej jezdni, komfort jazdy, hałaśliwość oraz opór toczenia. Wszystkie opony były marki Michelin, dostarczającej ogumienie na pierwsze wyposażenie produkowanego na Słowacji Ceeda, a cztery pierwsze z pięciu testowanych rozmiarów zostały oficjalnie dopuszczone do stosowania w wybranym samochodzie. To bardzo istotne w przypadku nowoczesnych pojazdów wyposażonych w ABS, kontrolę trakcji czy ESP, ponieważ ewentualna zmiana właściwości trakcyjnych samochodu mogłaby negatywnie wpłynąć na skuteczność wspomnianych systemów. Szerokie opony okazują się zdecydowanie lepsze na suchej i mokrej nawierzchni zwłaszcza w czasie hamowania ze 100 km/h, kiedy to potrzebują aż o 5,2 metra mniej. Podczas gdy na wąskich oponach (185/65 R15T) Ceed zatrzymywał się po 41 metrach, to na szerokich (225/40 R18Y) już po 35,8 metrach. Podobne różnice występują także na mokrej nawierzchni. Wprost przeciwnie w przypadku aquaplaningu. Szerokie opony są bardziej na niego podatne. Ceed z ogumieniem 225/40 R18Y zaczynał „pływać" już przy 69 km/h, podczas gdy na oponach 185 efekt ten występował dopiero przy 80 km/h. Wynika to wprost z większej ilości wody jaką rowki ogumienia muszą odprowadzić w czasie jazdy. Wartości dotyczą nowych opon z bieżnikiem o pełnej głębokości. W miarę zużycia się bieżnika opon prędkości, przy których wpada się w aquaplaning, będą odpowiednio mniejsze. Także pod względem hałaśliwości oraz komfortu jazdy wąskie ogumienie okazuje się lepsze od szerokiego. Nic w tym dziwnego – zastosowanie szerszych o 3 cm opon oznacza wzrost oporu powietrza o ok. 6 procent, a skoro szerokie gumy mają zazwyczaj niższy profil, to także ich możliwości tłumienia nierówności są mniejsze. Jest jednak jedno „ale", którego nie sprawdzało ADAC. W krajowych warunkach dość często mamy do czynienia z drogami o nierównej i dziurawej nawierzchni. W przypadku małych ubytków jezdni stosowanie szerokiego ogumienia nierzadko zwiększa komfort, ponieważ jest mniej wrażliwe na małe dziury w jezdni, a przejeżdżanie po drobnych nierównościach nie przekłada się na drżenie kierownicy. Z drugiej strony w większości pojazdów jazda na szerokich (niższych) oponach wiąże się z mniejszym komfortem i gorszym zachowaniem pojazdu przy przejeżdżaniu kolein. Te ostatnie, polski „patent" drogowy (obcy większości krajów dawnego obozu radzieckiego, w tym sąsiadom Polski), wiążą się także z większym ryzykiem wspomnianego wcześniej aquaplaningu, ponieważ po deszczu woda najdłużej stoi właśnie w koleinach. Podczas pomiaru oporu toczenia, kiedy mierzono odległość jaką samochód przejedzie w czasie wytracania prędkości ze 100 do 80 km/h, na oponach 195 przejechano 394 metrów. Opony 225 na 17-calowych felgach zatrzymały się po 359 metrach, czyli o 35 metrów wcześniej. Przeliczając na zużycie paliwa oznacza to większe spalanie o ok. 2 procent. Przy rocznym przebiegu 15 tys. i średnim spalaniu 7,5 l Pb95/100 km daje to zaledwie ok. 100 zł, ale jeśli uwzględnimy cały aspekt ekonomiczny – z powodu większych oporów toczenia większe będzie także zużycie ogumienia i innych podzespołów napędowych, to różnice będą większe. Według ADAC szerokie opony na ogół zapewniają lepsze właściwości jezdne kosztem komfortu, a ich użytkowanie jest droższe. Uważać trzeba jednak w czasie jazdy po drogach na których „stoi" woda, ponieważ okazują się wówczas gorsze niż wąskie ogumienie. Z własnego doświadczenia dodam, że o ile zastępowanie podstawowego rozmiaru opon dla danego samochodu osobowego, ogumieniem o ok. 3 cm szerszym (czyli mniej więcej takim jak dla najmocniejszych wersji danego modelu auta) na ogół znacząco poprawia właściwości jezdne (zachowanie w czasie przejeżdżania zakrętów, hamowanie itd.), to zamiana opon w największym „fabrycznym" rozmiarze na jeszcze szersze i niższe prowadzi na ogół do pogorszenia komfortu i kierowalności pojazdu (trudniej się skręca, gorzej jeździ po koleinach itd.). Nie ma najlepszego rozmiaru opony na każde warunki jazdy – wybór wielkości wiąże się z indywidualnym kompromisem kierowcy między osiągami, a komfortem jazdy.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się