[ALL B6] Skaczące obroty przy jeździe ze stałą prędkością

[Bart-S 75]

Obstawiam przypchany zewnętrzny filtr oleju.

U Bezdomnego to nie filtr.

Jeśli chodzi o kolegę mcmax - czekamy chwilę i robimy nowy komplet logów.

[Bezdomny 0]

U Bezdomnego to nie filtr.

Czyli chcesz powiedziec, ze u mnie to cos bardziej powaznego? Nie za dobrze.

Chyba jutro bedzie probka u Ciebie, przynajmniej tak Pani w okienku powiedziala bracholowi...

[Bart-S 75]

Jak tylko listonosz dostarczy paczkę - od razu biorę się za testy (potrzebuję 2h).

Cokolwiek to nie będzie u Ciebie - skrzynię i tak trzeba wyjąć. Moim zdaniem to sprzęgło i/lub łańcuch. Test, który przeprowadzę ma wykluczyć czynnik zewnętrzny...

[br]Dopisany: 25 Listopad 2011, 01:08_________________________________________________Olej jest czysty i nie zawiera żadnych niepożądanych substancji - do sprawdzenia sprzęgło i wałek wejściowy (przy okazji sprawdzic także stan dwumasu oraz łańcucha). Najważniejsze, że najgoszy scenariusz mamy zażegnany.

[Bezdomny 0]

Dzieki Bart! Ale co znaczy, ze najgorszy scenariusz mamy za soba? Teraz to wszyscy obstawiaja sprzeglo, a naprawa tego tutaj to raczej bedzie sie mijac z celem poniewaz krzycza sobie za cos takiego okolo 1200-1400 funciorow plus VAT. Toz to prawie polowa wartosci auta... Ehhh no coz, trzeba bedzie cos postanowic...

[gooryl 0]

witam ! co prawda mam inna skrzynie ( trip ) ale problem miałem podobny.. przy jeździe ze stałą prędkością 50 km ( tylko ?! ) szarpało nim i obroty skakały.. nic z tym nie robiłem. Ostatnio byłem zmuszony wymienić zewnętrzne przeguby ( obydwa ) i problem znikł ! to tylko tak poglądowo

[Bart-S 75]

witam ! co prawda mam inna skrzynie ( trip ) ale problem miałem podobny.. przy jeździe ze stałą prędkością 50 km ( tylko ?! ) szarpało nim i obroty skakały.. nic z tym nie robiłem. Ostatnio byłem zmuszony wymienić zewnętrzne przeguby ( obydwa ) i problem znikł ! to tylko tak poglądowo

Nie TRIP tylko Tip czyli skrót od Tiptronic...

Dzieki Bart! Ale co znaczy, ze najgorszy scenariusz mamy za soba? Teraz to wszyscy obstawiaja sprzeglo, a naprawa tego tutaj to raczej bedzie sie mijac z celem poniewaz krzycza sobie za cos takiego okolo 1200-1400 funciorow plus VAT. Toz to prawie polowa wartosci auta... Ehhh no coz, trzeba bedzie cos postanowic...

Gdyby parametry skrzynki były OK - też zaczałbym od przegubów. Ale nie są... dlatego skrzynka na stół.

W przypadku gdy winę za nieprawidłowe parametry ponosiłby glikol - wydatki są spore. Nowa chłodnica, nowe sprzęgła, nowe filtry, płukanie skrzyni i całego układu hydraulicznego. Na szczęście to Twojej skrzynki nie dotyczy. Ceny na wyspach są po prostu chore - a jakość usług i wiedza "fachowców" jeszcze gorsza niż w PL. Samo sprzęgło nie jest drogie ale pracy przy nim jest sporo - trzeba wywalić skrzynię i wałek, wykonać pomiary i zgodnie z nimi zamontować nowy zestaw. Przy okazji warto zrobić generalny przegląd. No ale ponad 7 000 PLN i do tego jeszcze VAT to totalna przesada. Rezerwuj bilet na prom i przyjeżdżaj

[Bezdomny 0]

Szczerze mowiac teraz to powaznie zaczynam sie zastanawiac nad odwiedzeniem PL i zawitaniu u Barta. Tylko napisz mi jeszcze ewentualnie jakie koszta mniej wiecej trzeba poniesc co bym mial czarno na bialym jak to wszystko wyglada. Z jednej strony jestem spokojniejszy skoro piszesz ze ten najgorszy wariant mamy za soba... ;P