Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Klocki nie dolegaja do calej powierzchni tarczy z przodu.


HiRide

Rekomendowane odpowiedzi

W kwietniu na przegladzie diagnosta pokazal mi ze klocki lewej przedniej tarczy chyba zle dolegaja do niej bo nie jest rownomiernie wytarta na calym obwodzie.Zapomnialem sie tym zajac :wallbash: bo nie czuc roznicy w hamowaniu. Tak wyglada tarcza od strony zewnetrznej i wewnetrznej oraz klocki.

dscf8884z.jpg

dscf8885i.jpg

dscf8886.jpg

Dodam ze na poczatku roku zmieniano w samochodzie łozysko lewego przedniego kola i byc moze mechanicy cos pokrzywili?Nie wiem co dalej z tym zrobic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienić wszystkie elementy, czyli uszczelniacze, prowadnice, sprężyny.

Dobze oczyścić jarzma i zaciski.

Tarcze wymienić lub wyrównać, tak samo z klockami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro wcześniej było ok to pewnie mechanicy pokrzywili jarzma. Niestety czeka Cię wymianka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale skoro wcześniej było ok to pewnie mechanicy pokrzywili jarzma. Niestety czeka Cię wymianka

Nie gadaj głupot. :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niby gada glupoty ?Wyobraz sobie ze powymieniam to co pisaliscie i nadal moze byc to samo.

Nie sztuka jest kupic wszystko nowe i wymienic.Gdyby to kosztowalo malo to ok nie ma sprawy ale niestety sa to wieksze koszta.Tez myslalem o Jarzmie ale nikt o tym wczesniej nie wspomnial.

Pozatym jak czytam o uszczelniaczach,zaczepach,sprezynach i prowadnicach,to zastanawiam sie czy napewno myslimy o tym samym aucie ? Mam zmienic uszczelniacz na tloczku ?Sprezyne ? reszte nie wiem jak zmienic bo nie wiem gdzie sa te czesci :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego niby gada glupoty ?Wyobraz sobie ze powymieniam to co pisaliscie i nadal moze byc to samo.

Nie sztuka jest kupic wszystko nowe i wymienic.Gdyby to kosztowalo malo to ok nie ma sprawy ale niestety sa to wieksze koszta.Tez myslalem o Jarzmie ale nikt o tym wczesniej nie wspomnial.

Pozatym jak czytam o uszczelniaczach,zaczepach,sprezynach i prowadnicach,to zastanawiam sie czy napewno myslimy o tym samym aucie ? Mam zmienic uszczelniacz na tloczku ?Sprezyne ? reszte nie wiem jak zmienic bo nie wiem gdzie sa te czesci :tongue4:

To może oddaj to do mechanika, tylko takiego co nie krzywi jarzm przy wymianie łożysk :polew:

Uszczelniacze tłoczków, prowadnice zacisku, sprężyny dociągające zacisk aby klocki nie latały.

Jeśli parę złotych to dla Ciebie majątek to zmień auto na coś tańszego.

Przechodziłem ten problem i uwierz mi zamieniałem jarzma stronami, bo też miałem to z jednej strony i nic to nie dało, zmieniłem zaciski na drugie, ale nic nie zrobiłem z tarczą i też nie pomogło, nie dotarły sie same. Po zmianie na nowe tarcze i klocki mam spokój.

Z reszta zamień stronami jarzma okaże się, tylko pierw wyrównaj tarcze i klocki.

Rób jak uważasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Pikuś widzę, że ciśnienie skoczyło. Na luzie... są mechanicy i są mechanicy. Skoro właściciela przy wymianie nie było to nie jest pewien jakich sposobów się chwytali. Może coś im nie szło i zapierali się jakoś o jarzma. Jak wymieni jarzma i dalej będzie to samo to wymieni kolejną rzecz i aż po kolei wymieni wszystko. A drugim sposobem kupi od razu wszystko i może okazać się, że wiele części nie będzie potrzebnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Pikuś widzę, że ciśnienie skoczyło. Na luzie... są mechanicy i są mechanicy. Skoro właściciela przy wymianie nie było to nie jest pewien jakich sposobów się chwytali. Może coś im nie szło i zapierali się jakoś o jarzma. Jak wymieni jarzma i dalej będzie to samo to wymieni kolejną rzecz i aż po kolei wymieni wszystko. A drugim sposobem kupi od razu wszystko i może okazać się, że wiele części nie będzie potrzebnych.

Nie spoko luz.

Tylko części które wymieniłem są o wiele tańsze niż całe jarzmo :hi:

Tu masz mój wątek http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=75699.0;highlight=problem+z+hamulcami jeden z kilku na forum an ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiscie Pikuś cisnienie ci skacze :)

Klocek zew.siedzi dobrze i nie lata wiec czy jest potrzeba kupowac nowa sprezyne mimo ze to nie majatek?

Z tloczka nic sie nie wylewa wiec mniemam ze uszczelnienie jest ok.Jesli uwazasz ze nie,to mozesz napisac dlaczego i najlepiej bez nerwow :good:

Sprawdze te prowadnice jeszcze.Poki co mysle ze to moze byc jarzmo.

Niestety nie odpowiadam za mechanika ktory to robil .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź prowadnice nawet w wiertarce :decayed: albo dobrą suwmiarką wygląda to massakrycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiride, zrób to raz, a porządnie.

Widzę, że chcesz szkłem du........

Zdemontuj zaciski i jarzma, dokładnie wszystko oczyść (najlepiej byłoby wypiaskować), wymień wszystkie elementy.

Zerknij, czy tłoczki są oki, a jak rozmontujesz to pasuje wymienić uszczelnienia.

Wymień płyn.

Zrób po prostu generalny remont hamulców.

Ogólnie to tarcze powinieneś wymienić, ale żeby nie iść w koszty po prostu daj je do wyrównania.

Chcesz to Ci załatwię tanie części.

Sprężyna 11.8116-0143.1

Tuleje 11.0101-5409.2

Prowadnice, śruby 11.8171-0008.1

Uszczelnienia 11.0441-5704.2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...