Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Delikatne drgania podczas hamowania.


Dom3l

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi koledzy jak to jest z tymi tarczami. Kupuje nowe, TRW nie jakieś chińczyki, płace kilka stówek, dodatkowo nowe klocki BOSH'a też nie tanio zakładam i jeżdżę normalnie praca - dom 30km dziennie. Nie ciągam przyczep nie jeżdżę po górach itp.

Jakim cudem mogę pogiąć tarcze? Przecież to nie ciężarówka. W jaki sposób powinno się zatem "docierać" tarcze? Sprzedawca nic nie powiedział na opakowaniu info nie było. Przez ile czasu trwa takie docieranie i co, w tym czasie trzeba delikatnie hamować? zwalniać z wyprzedzeniem 100m? W prawdzie jest to moje 3 auto i pierwsza zmiana tarcz więc będę wdzięczny za wszelkie info dot. "docierania" jeśli przyjdzie mi kupno nowych. We wtorek jestem umówiony na wyważanie więc sprawdzimy czy tam leży problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi koledzy jak to jest z tymi tarczami. Kupuje nowe, TRW nie jakieś chińczyki, płace kilka stówek, dodatkowo nowe klocki BOSH'a też nie tanio zakładam i jeżdżę normalnie praca - dom 30km dziennie. Nie ciągam przyczep nie jeżdżę po górach itp.

Jakim cudem mogę pogiąć tarcze? Przecież to nie ciężarówka. W jaki sposób powinno się zatem "docierać" tarcze? Sprzedawca nic nie powiedział na opakowaniu info nie było. Przez ile czasu trwa takie docieranie i co, w tym czasie trzeba delikatnie hamować? zwalniać z wyprzedzeniem 100m? W prawdzie jest to moje 3 auto i pierwsza zmiana tarcz więc będę wdzięczny za wszelkie info dot. "docierania" jeśli przyjdzie mi kupno nowych. We wtorek jestem umówiony na wyważanie więc sprawdzimy czy tam leży problem.

Nie tak dawno założyłem właśnie tarcze TRW i klocki Ferodo, przez pierwszy tysiąc kilometrów hamowałem delikatnie, powiedzmy z 80 km/h hamowałem naciskając hamulec 3-4 razy, nie hamując "do końca" nie doprowadzisz do przegrzania się tarczy, po tym tysiącu kilometrów hamowałem już normalnie i do dzisiaj nie mam problemów z tarczami :good:

Tarcza może się wykrzywić jak ja zagrzejesz i nagle wjedziesz w np. kałużę, nagłe ochłodzenie może wykrzywić rozgrzaną tarczę :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, ale mówimy o takim przypadku tylko w okresie "docierania" ?

Chyba nie chodzi Ci o to, że tarcze można wykrzywić mając ją już powiedzmy 2-3 lata bez żadnych problemów i raz hamując ostro wjeżdżając w kałużę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zatem wychodzi na to, że jak kupować tarcze to mega pancerne.

Jestem trochę wkurzony bo kupiłem nowe tarcze a po 2 miesiącach muszę je najprawdopodobniej zmienić bo się w magiczny sposób wykrzywiły....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak jak pisałem wyżej, tarcze TRW klocki BOSH.

Nie był bym zdziwiony jak by się pogięły zaraz na początku ale ja na pewno zrobiłem na nich więcej niż 1000km i tu nagle podpowiedź, że najprawdopodobniej muszę kupić nowe.

Jeśli już, to podpowie ktoś sprawdzoną markę?

Tarcze mam nie wentylowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Twoim miejscu od razu przeszedłbym na wentylowane 288/25mm

koszty tarcz i klocków nie są przesadnie wysokie

jak cos to mam dostepne razem z zaciskami i jarzmami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki też muszę zmieniać? A te co na śmieci ?

Ile za tarcze?

Zaciski i jarzma mam ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klocki też muszę zmieniać? A te co na śmieci ?

Ile za tarcze?

Zaciski i jarzma mam ok

Klocków nie musisz zmieniać jeśli są grube ale można je przeszlifować, jeśli założysz takie tarcze jak masz tzn. tej samej wielkości bo te co proponuje Ci "devastation"

na Twoim miejscu od razu przeszedłbym na wentylowane 288/25mm

koszty tarcz i klocków nie są przesadnie wysokie

jak cos to mam dostepne razem z zaciskami i jarzmami

są chyba większe od standardu, bo powinieneś mieć 280, wtedy musisz zmienić też zaciski i jarzma bo tarcza nie podejdzie pod stare zaciski bo jest większa :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w ADR-e były 288/15 i 280/22mm

aby przejsc na 288/25mm trzeba wymieniac wszystko oprócz klocków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to chyba kosztowne, więc jeśli się okaże, że to faktycznie zwichrowane tarcze to raczej kupie ponowie ten rozmiar co mam tylko "dotrę" je tak jak radzicie i zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to chyba kosztowne, więc jeśli się okaże, że to faktycznie zwichrowane tarcze to raczej kupie ponowie ten rozmiar co mam tylko "dotrę" je tak jak radzicie i zobaczymy.

Rozumiem, że toczyć nie chcesz? Może to nic nie dać i efekt może być krótkotrwały ale może warto próbować?

Czy będziesz reklamował?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co będę robił jeszcze, jutro wyważę koła bo może one są problemem. Jeśli nic to nie da to wtedy pomyślę co i jak. Kwestia reklamowania, ciekawe jak by to wyglądało i ile bym czekał na nowe, a tu trzeba jeździć.... Zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich ja równiez mam identyczny przypadek.przy lekkim hamowaniu delikatnie wibruje mi przód auta b7 1,9 tdi 2005r

koła są proste i wyważone wymiana tarcz i klocków to koszt ok.450zł zestaw ate.Wydaje mi sie ze mogły sie powichrowac tarcze zawieszenie ok wiec pozostaje mi zaryzykowac.dodam ze nie sa takie ostatnie ....napisze póżniej czy pomogło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie wasz mechanik dał ciała !

przy wymianie tarcz hamulcowych najważniejszy jest ich prawidłowy montaż

krótko mówiąc wasz mechanik nie przyłożył się do roboty i z powodu niedokładnego wyczyszczenia piast wasze tarcze mają bicie, które jest wyczuwalne dopiero po przejechaniu kilkuset km po montażu bo wtedy nowe klocki ułożą się do nowych tarcz.

Zatem całą robotę trzeba zrobić jeszcze raz zwracając uwagę na bardzo dokładne wyczyszczenie piast. natomiast klocki trzeba zrównać papierem ściernym na szkle. Powinno pomóc.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jest robota spier...dolona to czuc od razu a nie po nastu km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżby to zbieg okoliczności, ale i ja mam ten problem z tarczami TRW. Czy po przetoczeniu tarcz trzeba je jeszcze raz docierać? Nie uśmiecha mi się kupywać nowych tarcz (choć te TRW mają kilka miesięcy) i wydawać kolejne stówki i nie mieć pewności,że znowu się pokrzywią

---------- Post added at 01:13 ---------- Previous post was at 01:11 ----------

jak wyważycie opony to napiszcie czy jest poprawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny problem gdy dłubałem przy półosi i tarcza ustawiła się w innej pozycji wzgl. piasty niż była wcześniej. Tarcza lekko biła przy delikatnym hamowaniu ale po dłuższej jeździe klocek ją dotarł i problem zniknął a teraz pamiętam o tym i gdy robię cokolwiek przy zdjętym kole to wkręcam jedną śrubę w piastę.

Ja już się przekonałem ze tarcze lite to zło konieczne i mam zamiar przejść na tarcze wentylowane i poprawić hamowanie :wink:

kolego Devastation nie osłabił bym piasty wywiercając otwór pod małą śrubkę która trzymała by tarczę na miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...