Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rejestracja samochodu z niemiec na polskę


RoyalPL

Rekomendowane odpowiedzi

Czyli te 30 dni na zarejestrowanie jest od przywiezienia auta do polski, a nie od daty wpisanej na umowie kupna sprzedaży z Niemcem?

Możesz auto kupić w DE spisać umowę i dopiero za rok oficjalnie je przywieź do PL a nieoficjalnie na lawecie lub na żółtych tablicach możesz odrazu przywieź a opłacić za rok czy dwa bo nikt nie wie kiedy przywiozłeś faktycznie, chyba że na czerwonych tablicach przyjedziesz wtedy będzie data i w dokumentach niemieckich będziesz wpisany odrazu. Dlatego wszyscy wykupują żółte tablice jak jadą na kołach bo nie ma problemów i tańsze są i wtedy opłacasz auto kiedy chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i będzie tak jak byś je przywiózł na lawecie bez tablic.

Do US mam wypełnić druk VAT-24, jest tam pole "Dane podmiotu dokonujacego dostawy" oraz "inne dane identyfikacyjne".

Czy w US będą wymagali podania danych lawety?

EDIT: Tyle co się dowiedziałem to w powyższych polach wpisuje dane sprzedającego. Jutro wizyta w US to będę wiedział na 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drugiej stronie VAT-24 wpisujesz tylko dane i adres sprzedającego tak jak masz na umowie kupna żadnych danych lawety:grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy mam pytanie bo ja sie zrobilem w balona,i kupilem auto od kolesia ktory je sciagna na lawecie sa tam tablice zolte czasowe wykupilem ubez na 30 dni i wczoraj przejechalem okolo 400km do siebie, dostalem maly i duzy brif i umowe niemiecka : umowa niemiecka wypisana u gory dane niemca a na dole mam swoje wpisac ze niby ja to sciagalem przejdzie takie cos? nie znam sie na tym prosze o rade a mnoze jest jakas agencja w bdg co zalatwia wszystko sama

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak przejdzie ja tez kupilem takie auto tylko ze mi kolega go sprowadzil to musialem nasiebie wziasc. podpiszesz sie ty i tylko wpisz date terazniejsza zeby nie bylo dluzej niz 2 tyg. i normalnie zarejestrujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy mam pytanie bo ja sie zrobilem w balona,i kupilem auto od kolesia ktory je sciagna na lawecie sa tam tablice zolte czasowe wykupilem ubez na 30 dni i wczoraj przejechalem okolo 400km do siebie, dostalem maly i duzy brif i umowe niemiecka : umowa niemiecka wypisana u gory dane niemca a na dole mam swoje wpisac ze niby ja to sciagalem przejdzie takie cos? nie znam sie na tym prosze o rade a mnoze jest jakas agencja w bdg co zalatwia wszystko sama

Idz do pierwszej lepszej agencji celnej które są przy urzędzie celnym i tam za około 100 zł załatwią wszystkie formalności za Ciebie. Jak masz zółte tablice to mozesz podac że przywiozłeś na lawecie tylko wtedy tablic niegdzie nie wpisujesz i nie musisz ich oddawać przy rejestracji lub piszesz że z tablicami przywiozłeś i pożniej je oddajesz, ale moze lepiej nie pisz że z tablicami bo nie wiadomo jakie i od czego te tablice Ci dali żebys poźniej problemów nie miał czesem jak się okaze że coś już na tych tablicach było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do momentu aż data na tablicach jest ważna i ma ubezpieczenie i przegląd to nic mu nie powinni zrobic pod warunkiem że te tablice są oryginalne bo jak wiemy żółte przeważe są ważne tylko 5 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli handlarzyna sprzedał mu ubezpiecznie na 30 dni to znaczy że tablice nie sa ważne, zresztą auto raczej i tak nie przyjechało na kołach a przez 5 dni nie da się pospawać tego do kupy :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tak mialem i w urzedzie celnym za 60 zł zalatwili mi wszystkie papiery. w 6 h ogarnelem sprawe i wrocilem autem na PL tablicach

---------- Post dopisany at 07:30 ---------- Poprzedni post napisany at 07:27 ----------

luknij ten temat http://a4-klub.pl/kazdy-temat-20/rejestracja-pojazdu-245758/ moze cos ci sie przyda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę to oni ściągając te auta nie piszą żadnych umów... Niemcowi ta umowa jest do szczęścia niepotrzebna bo on auto wymeldowuje i koniec. Umowy drukują i wypełniają Polacy - za siebie... za Niemca...

Ot tak to wygląda jakby ktoś nie wiedział :wink: Potem wypełniasz milion innych papierków i rejestrujesz auto - nic nadzwyczajnego :wink:

Jakbyś na umowie wpisał że Niemiec był Kubusiem Puchatkiem to też by było wszystko OK, oczywiście pod warunkiem że na tłumaczeniu dowodu też by pisało Kubuś Puchatek :decayed: Oryginał ich średnio interesuje, ważne żebyś go w UM oddał - sztuka to sztuka...

Oczywiście zawsze możesz skorzystać z pomocy agencji celnej których gdzieś tam zawsze przy urzędzie kilka znajdziesz, ba nawet nie musisz szukać bo zapewne celnik/celniczka zasugeruje (czyt. zareklamuje / nagoni klienta) takie rozwiązanie i jeszcze ładnie wskaże drogę :whistling:

A nie wiem jak dla Was ale dla mnie płacić kilkadziesiąt złotych za to że ktoś za mnie na wniosku wypełni imię, nazwisko, datę i dane auta z dowodu to lekkie nieporozumienie...

Pamiętajcie że od 9 października weszły w życie nowe zasady i jeśli sprowadzone auto nie ma blach to diagnosta ma zakaz zrobienia pierwszego przeglądu w PL i trzeba najpierw zarejestrować auto w Urzędzie Miejskim ale na próbne blachy (czyli załatwiamy już wszystkie formalności jak akcyzę, tłumaczenia, recykling i VAT25 tyle że pomijamy przegląd techniczny) i dopiero jechać na przegląd.

Taka sobie malutka zmiana dzięki której płacimy w Urzędzie Miejskim dodatkowe 72zł :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak przywiozłem auto bez tablic które ma aktualne niemieckie badanie techniczne ( nawet odejmując od niemieckiego przeglądu 1 rok) to muszę też brać te próbne blachy i jechać na stację diagnostyczną ?

I jeszcze jedno - jak dostaję te próbne blachy na dojazd do diagnosty to muszę wykupić do tego OC ?

Jak rozpoznać czy mam stary czy nowy brief ? Pytam bo podobno nowych nie trzeba tłumaczyć .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to za roznica stary czy nowy i tak musisz zrobic tlumaczenie dokumentow.tak z tymi probnymi to prawda kumpel rejestrowal paska to dostal czerwone polskie blachy. a mi sie jeszcze udalo zrobic to bez tych probnych.:grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo słyszałem , że mając nowy brief europejski nie trzeba go tłumaczyć bo tam poszczególne rubryki są ujednolicone .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie że od 9 października weszły w życie nowe zasady i jeśli sprowadzone auto nie ma blach to diagnosta ma zakaz zrobienia pierwszego przeglądu w PL i trzeba najpierw zarejestrować auto w Urzędzie Miejskim ale na próbne blachy (czyli załatwiamy już wszystkie formalności jak akcyzę, tłumaczenia, recykling i VAT25 tyle że pomijamy przegląd techniczny) i dopiero jechać na przegląd.

Taka sobie malutka zmiana dzięki której płacimy w Urzędzie Miejskim dodatkowe 72zł :facepalm:

w teorii tak jest, w praktyce nieco inaczej- diagnosta wpisuje nr z Brief a idąc rejestrować auto oddajesz numery namalowane chociaż by na tekturce i nie ma problemu:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie po co mam jechać na przegląd skoro był robiony w Niemczech w czerwcu bieżącego roku na dwa lata czyli ważny do czerwca 2014 ale według przepisów polskich skaracają mi go do czerwca 2013r. ale fakt jest faktem, że ten samochód ma jeszcze 8 miesięcy przegląd więc pytam po co moja wizyta na stacji diagnostycznej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiesz, jak masz znajomego diagnostę to pewnie że Ci podbije :wink: Chociaż ja mojego też już trochę znam ale powiedział że nie i uj bo mu zabronili i nie chce na Jana kombinować :wink:

No i z tymi urzędami... Tu niestety co urząd to obyczaj :naughty: Warto najpierw zadzwonić i zapytać czy przyjmą bo sami wiecie jak to jest z tymi geniuszami :facepalm:

Brief sraki czy owaki musisz zrobić pierwszy przegląd w kraju, to nie chodzi tylko o to czy auto sprawne jest ale musi być Polski (lepszy :polew:) papier na potwierdzenie blach i podstawowych danych robionych przy pierwszej rejestracji tj. mierzenie rozstawu osi, wpisanie koloru czy chociażby opisanie położenia numeru nadwozia...

A na co nam ten dodatkowy papier? A na to samo co potwierdzenie ze skarbówki o zwolnieniu z podatku za importowane używane auto z Niemiec za które czy się stoi czy się leży 160 się należy albo 500zł za recykling niczego (ew. Twoich pieniędzy...). Żeby gnojom płacić :whistling:

No cóż, zawsze można iść i kupić auto od handlarza który już to wszystko porobi za nas :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...