Problem z gwintem TA.

[Rooney1990 0]

Mam problemy z gwintem TA (nowym)

Po1. Skrecilem wszystko na cacy ale ... gwint prawie na sam dół, na podniesionym kole sprezyna powinna luzno chodzic przy takim obnizeniu?

Po2. Jak hamuje albo szybciej rusze to cos strzela w prawym kole, sprezyna sie nie ulozyla? Czy moze pojezdzic troche i to minie? Moze jakis wachacz uszkodzilem wybijajac go z prowadnic?

Juz mam dosyc 2 di roboty a tu ciagle jakies problemy, jak nie wachacz ktory nie chce wyjsc to "trojkata" od amora nie moglem dopasowac srubami :facepalm: Pomoze ktos?

[Jarek99 0]

Ja zakładałem tydzień temu ten gwint i nie mam takich problemów choć fakt jest taki że nie mam go skręconego na sam dól więc może po prostu się żle ułożył po opuszczeniu sprawdz na kanale jak to wygląda jeśli sie da

[Rooney1990 0]

Ja zakładałem tydzień temu ten gwint i nie mam takich problemów choć fakt jest taki że nie mam go skręconego na sam dól więc może po prostu się żle ułożył po opuszczeniu sprawdz na kanale jak to wygląda jeśli sie da

Jezdziles juz na tym gwincie?

[Jarek99 0]

zrobiłem jakieś 1000 km. I jest dość twardo a przynajmniej twardziej niż na seryjnych amorach + sprężyny Apexa -40

[Rooney1990 0]

zrobiłem jakieś 1000 km. I jest dość twardo a przynajmniej twardziej niż na seryjnych amorach + sprężyny Apexa -40

Ja mam narazie tylko przód. A masz taka akcje ze Ci auto skacze jak pilka na mniejszych wybojach jadac wolno? Bo jak jade troche szybciej to tego tak nie czuc, ale wolno to masakra. Piciem dzisiaj sie oblalem bo wjechalem przy 20 km/h w maly dolek :naughty:

[Jarek99 0]

Owszem jest troche takie wrażenie ponieważ ten zawias jest dość twardy przez co jest krótki skok amora ale żeby aż tak jak opisujesz to raczej nie. Ogólnie zastanawia mnie narzekanie co nie których że jest za mięki gdyż ja lubie twarde zawiechy i ta jest dla mnie nawet trochę za twarda. Nie wiem może trafiłeś na ciulową partię tak naprawdę wszelkie wątpliwości byłyby rozwiane gdybyś się przejechał z kimś kto ma taki sam zawias

[Rooney1990 0]

Owszem jest troche takie wrażenie ponieważ ten zawias jest dość twardy przez co jest krótki skok amora ale żeby aż tak jak opisujesz to raczej nie. Ogólnie zastanawia mnie narzekanie co nie których że jest za mięki gdyż ja lubie twarde zawiechy i ta jest dla mnie nawet trochę za twarda. Nie wiem może trafiłeś na ciulową partię tak naprawdę wszelkie wątpliwości byłyby rozwiane gdybyś się przejechał z kimś kto ma taki sam zawias

A powiedz mi czy miales tak jak wczesniej pisalem ze sprezyna luzno chodzila na podniesionym aucie?

[domjenick 18]

sprężyna nie będzie luźno na podniesionym aucie-musi być minimalne spięcie sprężyny-inaczej uszkodziłbyś sprężynę, np podczas bardzo nierównej drogi gdy auto straciłoby kontakt z nawierzchnią

---------- Post dopisany at 23:15 ---------- Poprzedni post napisany at 23:09 ----------

Mam problemy z gwintem TA (nowym)

Po2. Jak hamuje albo szybciej rusze to cos strzela w prawym kole, sprezyna sie nie ulozyla? Czy moze pojezdzic troche i to minie? Moze jakis wachacz uszkodzilem wybijajac go z prowadnic?

tutaj to bym obstawiał przegub, który może kończyć się powoli, po opuszczeniu gwintu na sam dół- przegub jest w "nienaturalnie" skręconej pozycji i jeśli jest uszkodzony/wyrobiony -na pewno mu to nie pomoże i będzie "strzelać"druga strona jest cicha-więc to nie wina sprężyny...

[Rooney1990 0]

sprężyna nie będzie luźno na podniesionym aucie-musi być minimalne spięcie sprężyny-inaczej uszkodziłbyś sprężynę, np podczas bardzo nierównej drogi gdy auto straciłoby kontakt z nawierzchnią

To dlaczego jak ja podnosze auto na maxa (kolo nie styka sie z podlozem) to sprezyna jest luzna?

[domjenick 18]

nie wiem, ale nie powinno tak być-musi być minimalne ściśnięcie sprężyny, bo będzie latać dookoła amora i na pewno nie pozostanie w tym samym miejscu, jak stracisz kontakt z podłożem

[Rooney1990 0]

sprężyna nie będzie luźno na podniesionym aucie-musi być minimalne spięcie sprężyny-inaczej uszkodziłbyś sprężynę, np podczas bardzo nierównej drogi gdy auto straciłoby kontakt z nawierzchnią

---------- Post dopisany at 23:15 ---------- Poprzedni post napisany at 23:09 ----------

Mam problemy z gwintem TA (nowym)

Po2. Jak hamuje albo szybciej rusze to cos strzela w prawym kole, sprezyna sie nie ulozyla? Czy moze pojezdzic troche i to minie? Moze jakis wachacz uszkodzilem wybijajac go z prowadnic?

tutaj to bym obstawiał przegub, który może kończyć się powoli, po opuszczeniu gwintu na sam dół- przegub jest w "nienaturalnie" skręconej pozycji i jeśli jest uszkodzony/wyrobiony -na pewno mu to nie pomoże i będzie "strzelać"druga strona jest cicha-więc to nie wina sprężyny...

Hmm przegub. To stukanie jest dziwne, dzisiaj np. stukalo jak wjezdzalem pod kraweznik, pozniej strzelilo jak odpuscilem hamulce. Poje***e to

[domjenick 18]

pytanie kontrolne-jesteś pewien, że wszystko jest dobrze skręcone?

[Rooney1990 0]

A powiedz mi czy masz jakies wytlumaczenie skakania auta jak pilka na dolkach przy mniejszych predkosciach

---------- Post dopisany at 00:25 ---------- Poprzedni post napisany at 00:24 ----------

pytanie kontrolne-jesteś pewien, że wszystko jest dobrze skręcone?

Teraz to mnie zaniepokoiles. Wydaje mi sie ze tak. Chociaz moze sprawdze czy jest dobrze dokrecona sruba ta co trzyma "czapeczke" od gory amortyzatora.

[domjenick 18]

A powiedz mi czy masz jakies wytlumaczenie skakania auta jak pilka na dolkach przy mniejszych predkosciach

gwint tylko z przodu...

[Maxa27 0]

Siema tez mam ten gwint na poczatku mialem ustawiony tyl i przod na 30mm i sprezyna byla luzna po podniesieciu auta do gory wiec to jest normalne.Wez go moze podkrec troche do gory i wtedy sie przejedz moze poprostu zaduzo opusciles.

teraz jezdze przod mam 80mm a tyl 100mm felgi 19 i jest dobrze ustaw prznajmiej te 30 mm tyle odemnie.

---------- Post dopisany at 01:28 ---------- Poprzedni post napisany at 01:15 ----------

A i ta srube na dole od zawieszenia musisz dokrecac przy opuszczonym samochodzie bo moga byc luzy tak samo wachacze.

[Rooney1990 0]

Siema tez mam ten gwint na poczatku mialem ustawiony tyl i przod na 30mm i sprezyna byla luzna po podniesieciu auta do gory wiec to jest normalne.Wez go moze podkrec troche do gory i wtedy sie przejedz moze poprostu zaduzo opusciles.

teraz jezdze przod mam 80mm a tyl 100mm felgi 19 i jest dobrze ustaw prznajmiej te 30 mm tyle odemnie.

---------- Post dopisany at 01:28 ---------- Poprzedni post napisany at 01:15 ----------

A i ta srube na dole od zawieszenia musisz dokrecac przy opuszczonym samochodzie bo moga byc luzy tak samo wachacze.

Skrecone troche jest, zostalo mi z 4cm regulacji w dół (ale chce jeszcze opuscic ) Zaloze na tyl gwint i zobacze Ci sie poprawi. Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi

[domjenick 18]

Siema tez mam ten gwint na poczatku mialem ustawiony tyl i przod na 30mm i sprezyna byla luzna po podniesieciu auta do gory wiec to jest normalne.

nie wydaje mi się, żeby to było normalne nawet przy -50, miałem dwa gwinty-na Audi i teraz mam na Touranie i nigdy sprężyna nie była luźna, ale to może moje gwinty jakieś dziwne są-co się stanie podczas podskoku, i auto straci kontakt z podłożem?

[Rooney1990 0]

Zalozylem kompletny gwint. Ale jezdzi sie jeszcze gorzej kazdy dolek to fura skacze jak pileczka po stole pingpongowym Fakt ze z tylu za nisko bo kolo sie schowalo w nadkole ale zeby az tak zle sie jezdzilo?!

[Maxa27 0]

A na ile masz podkrecone te gwinty?

Ustaw moze z tylu i przodu z 70mm to wtedy luzu niebedziesz mial az takiego i powinno byc dobrze a jak to nie pomoze to albo cos zle poskladales albo cos nie tak ztym zawieszeniem.

---------- Post dopisany at 22:22 ---------- Poprzedni post napisany at 22:02 ----------

Ktos mi tam kiedys mowil ze jak nowe gwinty to odrazu tak nisko nie dawac bo bedzie auto skakalo ze lepiej dac wyzej i troche tak pojezdzic zeby sie wlasnie sprezyny ulozyly.

[Rooney1990 0]

Ile to nie wiem bo walilem na oko zeby pozniej poregulowac. Tak to wyglada, tyle lekko przegiety ale sie poprawi http://img694.imageshack.us/img694/535/201205261425.jpg