loco87 Opublikowano 19 Czerwca 2008 Opublikowano 19 Czerwca 2008 [qoute]Robocza temperatura silnika wynosi około 90 – 100 st C. Ale i to jest pewnym uproszczeniem. Silnik w czasie pracy ma taką właśnie temperaturę kadłuba oraz cieczy chłodzącej – w miejscach, gdzie tę temperaturę się mierzy. Ale w okolicy komory spalania i kanału wydechowego temperatura jest na pewno większa. Z kolei od strony kanału dolotowego, temperatura na pewno jest niższa. Temperatura oleju w misce olejowej jest zmienna. Najlepiej, by wynosiła około 90 stopni C, ale wartości tej zwykle nie osiąga sie, jeżeli jednostka jest tylko minimalnie obciążona. Zimny silnik powinien jak najszybciej osiągać temperaturę roboczą, aby olej o określonej, przewidzianej przez producenta lepkości docierał wszędzie tam, gdzie trzeba. Co więcej, wszelkie procesy zachodzące w silniku (przede wszystkim – mieszanie paliwa z powietrzem) zachodzić będą prawidłowo wtedy, gdy temperatury będą już ustalone. Kierowcy powinni coś zrobić, by jak najszybciej nagrzewać swe silniki. Nawet jeżeli odpowiedni termostat w układzie chłodzenia dba o prawidłowe nagrzewanie silnika, to będzie ono szybsze w jednostce pracującej pod obciążeniem, zaś wolniejsze gdy pracuje ona na biegu jałowym. Czasami – zdecydowanie za wolne, do tego stopnia, że silnik na luzie w ogóle się nie nagrzeje. Takie teorie to w starych polonezach stosuj.... ogolnie mozna by przyjac w silnikach wolnossących....ale nie do konca. W silnikach z turbina napedzanych spalinami olej silnikowy chlodzi i smaruje turbine. Biegnie tam taki wąski przewód ktory czesto przez niewlasciwa eksploatacje i oleje zmniejsza światło co w konsekfencji prowadzi do zatarcia czesci obrotowej. Pozatym olej o niewlasciwej temp. roboczej ma inne wlasciwosci i jest gęstszy . Szybciej zuzywaja sie elementy silnika. Twoje auto Twoj wybor Na 2 przynajmniej ja robie licznikowe 105.... nie wiem ile zawyza licznik Mozliwe ze przeklamuje o ponad 20km ale co tam jest gites Jeszcze po ostrej jezdzie od razu go gas i dotaczaj sie pod dom
franio Opublikowano 20 Czerwca 2008 Opublikowano 20 Czerwca 2008 Jeszcze po ostrej jezdzie od razu go gas i dotaczaj sie pod dom dobre :th:
Gość rob 77 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Jesli sie zepsuje to po prostu zmieni sie auto albo sie je naprawi :hi: :hi:Na razie chodzi jak zegarek i pewnie tak pozostanie
loco87 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Opublikowano 22 Czerwca 2008 Jak odpalasz go po nocy to z butem od razu Wtedy zobaczysz jak pieknie chodzi
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się