Mitshi Opublikowano 21 Grudnia 2012 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2012 Sprawdzę przy następnej okazji.
michu93 Opublikowano 21 Grudnia 2012 Opublikowano 21 Grudnia 2012 Nie na luz tylko silnikiem hamujesz do wychłodzenia turbiny chyba lepiej na luz i hamulcem hamować normalnie podczas jazdy to wiadomo, ze hamujesz silnikiem, ale dojeżdżając do celu zawsze wrzucam luz i się toczę to ostatnie kilkaset metrów.
danielo Opublikowano 21 Grudnia 2012 Opublikowano 21 Grudnia 2012 Nie na luz tylko silnikiem hamujesz do wychłodzenia turbiny chyba lepiej na luz i hamulcem hamować normalnie podczas jazdy to wiadomo, ze hamujesz silnikiem, ale dojeżdżając do celu zawsze wrzucam luz i się toczę to ostatnie kilkaset metrów. Co Ty za bzdury piszesz nie dość,że na darmo spalasz paliwo to jeszcze ścierasz klocki przecież jak puścisz gaz to wówczas przez turbawkę jest tłoczone zimne powietrze to co ją lepiej chłodzi zimne powietrze czy bieg jałowy
fucken Opublikowano 22 Grudnia 2012 Opublikowano 22 Grudnia 2012 po dłuższej trasie nie musisz chłodzić turbiny kilku ani kilkunastu minut starcza minuta w zupełności, zresztą jak widzisz stacje czy inny cel to wystarczy, że na luz wrzucisz i się dotoczysz na miejsce w tym czasie ;P Ciekawa teoria:whistling:
michu93 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Opublikowano 22 Grudnia 2012 nie wiem, ja na tym forum kiedyś jak czytałem o chłodzeniu turbiny to ktoś napisał, żeby do celu dojeżdżać na luzie jak ktoś może. no ale to skoro na biegu jałowym niby się nie chłodzi to dlaczego na postoju ma się chłodzić? nie kłócę się, chętnie się czegoś nauczę, bo może rzeczywiście źle to robię po za tym czy chłodzenie turbiny to nie jest "wyhamowanie" jej z obrotów przy ciągłym smarowaniu no i też przetłoczenie oleju w celu odebrania z niej temperatury?
mlodyabc Opublikowano 22 Grudnia 2012 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Poczytaj 10 zasad uzytkowania disla i będziesz wszystko wiedział.
Rekomendowane odpowiedzi