Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kolejny Adulot do zabawy :)


abdul81

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sprostowaniu w dziale na każdy temat napisałem wszystko jak bym nie wykazał skruchy i mysłał bym że wszystko ok to bym to olał i nic nie pisał

---------- Post dopisany at 15:59 ---------- Poprzedni post napisany at 15:59 ----------

o właśnie kolega wrzucił juz przede mną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem po co ta cała dyskusja i prawienie morałów, nie wasz cyrk i nie wasze mały. Abdul się dogadał z gościem od subaru i koniec tematu. Poza tym abdul nie był z klubem na SCP tylko ze swoją ekipą, a to że tu pokazuje swoje audi nie robi z niego żadnego klubowicza. Więc dalsza dyskusja będzie odpowiednio wynagradzana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem po co ta cała dyskusja i prawienie morałów, nie wasz cyrk i nie wasze mały. Abdul się dogadał z gościem od subaru i koniec tematu. Poza tym abdul nie był z klubem na SCP tylko ze swoją ekipą, a to że tu pokazuje swoje audi nie robi z niego żadnego klubowicza. Więc dalsza dyskusja będzie odpowiednio wynagradzana.

Dziękuje tez tak uważam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem po co ta cała dyskusja i prawienie morałów, nie wasz cyrk i nie wasze mały. Abdul się dogadał z gościem od subaru i koniec tematu. Poza tym abdul nie był z klubem na SCP tylko ze swoją ekipą, a to że tu pokazuje swoje audi nie robi z niego żadnego klubowicza. Więc dalsza dyskusja będzie odpowiednio wynagradzana.

a no moim zdaniem po to że nie na darmo w prawie są takie sformułowania jak napastnik i obrońca.. i rozumiem że puknął Cię autem w nogę to mogłeś go wyzwać jakby wyskoczył to wtedy byś poszedł w tany... moim zdaniem jest to bezpodstawne użycie przemocy... bo zapewne zanim Cię puknał to stał i czekał, a jeśli nie to wówczas my byśmy wyzywali go od ch... a Ciebie bronili.

ale dość tematu, dobre w tym wszystkim że zachowałeś się na trzeźwo dobrze i dogadaliście się w temacie. ogólnie masz też racje z pochopnym osądzaniem, ale trza było ręce trzymać przy tyłku :wink: mam nadzieję że wszystko skończy się pozytywnie. pozdrawiam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...