audi a4 do ASO ? - po kolizji na parkingu

[Neherti 0]

Witajcie, proszę Was o radę 11 lat mam mam prawo jazdy, nigdy nie miałem kolizji, 8 lat jeździłem moją audi 80, niedawno kupiłem a4 b5 avant moje wymarzone auto 99 rok s- line w pięknym stanie, pojechałem w sobotę na zakupy i małolata przywaliła mnie w bok auta. W ostatniej chwili zdążyłem odbić więc uszkodziła mi tylne drzwi, nadkole, felgę aluminiową i lekko krawędź zderzaka tylnego ( nie pękł ).

Wezwałem policje, spisali notatkę, przyznała się do winy, mam nr jej polisy w HDI i dane osobowe. Ja mam ubezpieczenie w liberty direct ale to chyba bez znaczenia w tym przypadku, gdyż nie mam AC.

Moje pytanie, nie chce robić jakiś szpachli robić żeby zarabiać na ubezpieczeniu, chce bezgotówkowo przywrócić auto do używalności w ASO, powiedzcie mi jak to jest? Czytałem w necie, że często ubezpieczyciel chce się od tego wymigać. Że ludzie mają kłopoty z odbiorem swojego auta itd? Każda rada będzie cenna.

[Wujek-West28 0]

Daj do ASO nie musisz dawać do audi tylko do jakiego chcesz , ja pracuje w ASO Hondy w Katowicach i Często naprawiamy inne marki , pare audi też już naprawialiśmy i z ubezpieczycielami niema żadnego problemu i auto oddajemy zawsze :-)

[Neherti 0]

Jestem z Myszkowa, u nas mamy ASO Skody ale ich praca nie powala delikatnie mówiąc. Najbliżej jest Audi w Częstochowie ale nie wiem jeszcze czy oni tam robią takie rzeczy. W sumie Katowice są niedaleko Jutro zadzwonię do mojego ubezpieczyciela po rade potem do HDI. Jeśli pracujesz w ASO powiedz czy dobrze myślę tam nie będą mi tego klepać i szpachlować tylko wymienią element na nowy? zderzak nie wymaga wymiany tylko lakier przedarła, natomiast co z felgą oryginalna 16 audi, widać jej lakier na feldze zrobiła hakiem do holowania rysę na jakieś 4 mm głęboką i z tym będzie pewnie problem, zawsze miałem stalówki to nie było problemu a z tym ?

[Dikson 4]

Audi ASO nie klepie elementów, wszystko zależy co powiedzą w serwisie i co na to rzeczoznawca, przeważnie nowy element wchodzi chyba ze jest tylko lekkie otarcie wtedy malowanie.

[Wujek-West28 0]

Felga raczej do wymiany , czemu w ASO mieli by nie klepać , wolał bym miec np wyklepany tylny błotnik niż wymieniony bo cza ciać , ale na ogól wymienia sie na nowe , dużo zależy jak mocno jest uszkodzony , dobry blacharz potrafi bardzo dobrze wyklepać że szpachla jest tylko znikoma

P.s najlepiej jak byś dodał foto to ci powiem co ci przyzna do wymiany

I zapraszam do na do ASO hondy autokopex , na pewno dostaniesz auto zastępcze na okres naprawy

[Neherti 0]

W sumie patrząc na to połączenie nadkola z resztą auta tez bym to wolał jakoś zrobić bez wymiany, ale drzwi koniecznie już jakieś naprężenia są bo się nie domkną jak lekko zamknie ;/ Wklejam fotki, możecie się śmiać ale ja się przywiązuje do rzeczy i dla mnie to przeżycie ale wiem że są gorsze kolizje.

audi a4 nadkole DSC05793.jpg | | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl

audi a4 kolizja DSC05796.jpg | | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl

felga 16 DSC05794.jpg | | Fotki, Zdjcia, Obrazki Fotosik.pl

Ps. mam jego foty zrobione przez sprzedawce w kwietniu kupiony od firmy czy dla ubezpieczyciela to jakiś dowód ? Mam tez wydruk z przeglądu technicznego z kwietnia tego roku.

[Wujek-West28 0]

nic sie nie martw błotnik na 200% naprawa , drzwi raczej wymiana listwa tez a resztę na żywo cza oblukać a felga raczej do naprawy

[Dikson 4]

Felga do wymiany, ASO sie nie bawi w takie naprawy, przynajmńiej ASO AUDI. Ciekawe jak to planujesz zrobic? Zeszlifowac 2mm felgi?

[Neherti 0]

Powiem Wam, że jestem zdruzgotany całą tą operacja. Człowiek płaci ubezpieczenie nie u najtańszego ubezpieczyciela, inni płacą w byle czym byle najtaniej potem w ciebie walą i Ty się musisz z tym użerać. W salonie Hondy powiedzieli mi że jak będę miał wycenę od likwidatora to trzeba do nich przyjechać oni zrobią swoją i co dalej sam nie wiem ? Bo wiadomo, że wyjdzie więcej. Co do ASO Audi jestem z Myszkowa jedyne realne odległości to Częstochowa lub Katowice, a w necie sporo złych opinii tych salonach czytam. Ja zwariuje, niby nic a tyle kłopotu.

[kiko79 3]

no niestety tak to już jest...moja koleżanka wykupiła pełne ubezpieczenie na opla insignię u solidnego ubezpieczyciela, ale co z tego, jak w nią wjechała laska, która ubezpieczyła się w jakimś szajsie? No i była batalia o odszkodowanie, bo serwis opla wycenił szkodę na prawie 5000, a ubezpieczyciel sprawcy na 1000.

[jedrekx 120]

Felga do wymiany, ASO sie nie bawi w takie naprawy, przynajmńiej ASO AUDI. Ciekawe jak to planujesz zrobic? Zeszlifowac 2mm felgi?

jak nie.. mojemu bratu przy kolizji podobnie zarysowali. nowej felgi nie dostał tylko naprawili i polakierowali

[kiko79 3]

jeżeli nie ma widocznych pęknięć i ubytków to pójdzie do naprawy. Zarysowania estetyczne nie są, ale to chyba nie są wielkie uszkodzenia.

[Neherti 0]

no niestety tak to już jest...moja koleżanka wykupiła pełne ubezpieczenie na opla insignię u solidnego ubezpieczyciela, ale co z tego, jak w nią wjechała laska, która ubezpieczyła się w jakimś szajsie? No i była batalia o odszkodowanie, bo serwis opla wycenił szkodę na prawie 5000, a ubezpieczyciel sprawcy na 1000.

I jak się sprawa skończyła ? ja w firmie miałem podobnie gość skasował cały bok służbowego peugeota boxera ubezpieczyciel 5000 zł salon 12000 zł ale to nowe auto było.

Tak się zastanawiam, jakie macie doświadczenia z ASO AUDI faktycznie jakieś nie fajne pinie są o tych w mojej okolicy ;/ na razie jestem dość pozytywnie nastawiony do poleconego mi tu ASO Hondy w Katowicach, bardzo pozytywne podejście do klienta czego w audi faktycznie nie doświadczyłem.

No nic, na razie czekam na likwidatora napisze jak coś się zadzieje w temacie

[kiko79 3]

sprawa się jeszcze nie skończyła...a ciągnie się od ponad 2 miesięcy. Rzecz w tym, że ASO Opla twierdzi, że na przykład urwane jest mocowanie jakiegoś halogenu i trzeba wstawiać nowe, a ubezpieczyciel ze można to naprawić...chyba domowym sposobem. Ja jestem co prawda z drugiego końca polski, ale w moim mieście ASO Audi/VW też nie cieszy się dobrą opinią (podobno drogo i niezbyt uczciwie, chociaż ja korzystałem tylko raz z akcji serwisowej i nie mam przykrych doświadczeń)...Od niedawna (jakieś 2 lata) jest konkurencyjne dla nich nowe ASO VW i jest tam ok. Korzystałem z lakierni i zawsze z serwisu i jest w porządku (aż sam byłem zaskoczony, bo tyle złego mówi się o ASO).

[Wujek-West28 0]

Felga do wymiany, ASO sie nie bawi w takie naprawy, przynajmńiej ASO AUDI. Ciekawe jak to planujesz zrobic? Zeszlifowac 2mm felgi?

Głupoty piszesz , jak nie wiesz co piszesz w 100% to daruj se i nie wprowadzaj kolegi w błąd tym bardziej widać że Kolega ma dość stresu z tą stłuczka , choć ja sądzę że nie potrzebnie

---------- Post dopisany at 16:01 ---------- Poprzedni post napisany at 15:55 ----------

P.s kolego zobacz se ten temat , to moja była czarnula , która malowałem u nas w ASO całą

http://a4-klub.pl/marki-78/accord-2-4-west-256407/

[kiko79 3]

racja, nie ma się czym stresować. Oddać auto i czekać na zwrot. Ja oddałem do ASO VW, poszło całkowicie bezproblemowo.

[Neherti 0]

Faktycznie malowanie piękne rozumiem że jakość użytych materiałów najwyższa ;D No nic szkoda zgłoszona w poniedziałek, likwidator ma 7 dni na przyjazd oczekujemy.

[kiko79 3]

co do umiejętności lakiernika albo blacharza to nigdy nie masz pewności...ale w ASO przynajmniej muszą mieć spełnione warunki "lokalowe" do tego typu napraw. Widziałem samochód lakierowany poza ASO w warsztacie "blacharsko-lakierniczym" - samochód sechł przy otwartych drzwiach a obok ulica...a później tu się coś przykleiło.

[Neherti 0]

Otóż to w starym aucie wymiana rozrządu to była przyjemność, w nowym ;/ pół samochodu trzeba rozebrać zdecydowałem się na ASO Skody bo mam pod ręką bo mają właśnie warunki, a drożnej w sumie nie całe 200 zł W większości tych warsztacików jest taki syf, że jakoś tak się człowiek dziwnie czuje bebechy leżą na zaolejonej posadzce pomiędzy innymi gratami. Co jak co auto trzeba kochać hehehe

[kiko79 3]

ja po wymianie rozrządu w pewnym warsztacie znalazłem kilka rys na zderzaku. Co prawda mechanicznie rozrząd zrobiony wzorowo, ale złożenie przodu auta już było zrobione na odwal i do tego te rysy (do których się oczywiście nie przyznali i jeszcze popatrzyli jak na wariata i krętacza). Powiedziałem nigdy więcej. Później miałem wymianę termostatu gdzie też się u mnie zdejmuje przedni pas i w ASO VW spasowali wszystko solidnie.

---------- Post dopisany at 11:31 ---------- Poprzedni post napisany at 11:08 ----------

Faktycznie malowanie piękne rozumiem że jakość użytych materiałów najwyższa ;D No nic szkoda zgłoszona w poniedziałek, likwidator ma 7 dni na przyjazd oczekujemy.

a tak wogóle to gdzie się umówiłeś z rzeczoznawcą? Pod domem czy w ASO? Mi w ASO powiedzieli żebym się umówił u nich na konkretny dzień i godzinę. Rzeczoznawca od Upezpieczyciela przyjechał i razem z rzeczoznawcą z ASO i lakiernikiem to obejrzeli i dogadali. Przestrzegali mnie, że pod domem to likwidator z góry zakłada że da Ci minimum. Ja tylko stałem jako właściciel i nic poza tym. Po robocie dostałem list z podsumowaniem transakcji, ale to już mnie mało interesowało. Ważne że robota została zrobiona solidnie tam gdzie chciałem, bez wydania złotówki z mojej strony.