[B5 AFN] Szarpanie przy ruszaniu i zmianie biegów

[Wujek]

Witam,

mam pytanko odnośnie szarpania w moim AFN. Parę tygodniu temu stuknęło mu 200k i pojawiły sie objawy szarpania. Objawia sie to tym, że przy ruszaniu odczuwam to jako minimalne opóźnienie momentu ruszania po puszczeniu pedału sprzegła. To samo przy zmiane biegu z 1 na 2 (czasem słychać taki metaliczny odgłos, szczególnie przy skręcie). Poza tym od jakiegoś czasu mam problemy z wrzucaniem 1 i 2 biegu, szczególnie przy zimnym silniku. Dodam, że zewnętrzne przeguby są niedawno wymienione (może to objawy zużycia wewnętrznych przegubów - nigdy ich nie wymieniałem?).

[.Pablo.]

ja stawiałbym na sprzęgło jeśli do tego wsteczny ci ciężko wchodzi to ewidentnie kończące się sprzęgło bo co maja przeguby do źle wchodzących biegów

[Wujek]

Faktycznie. Zapomniałem dodać, że wsteczny też ciężko wchodzi.

Jaką trwałość ma sprzęgło w AFN? Wiem oczywiście, że to zależy od stylu jazdy.

[Nosfer]

Właśnie zależy od stylu jazdy.. jeden przejedzie 150.000 drugi 300.000

Możesz sprawdzić czy Ci się sprzęgło ślizga: Wrzuć sobie np. "4" zaciągnij ręczny i popuść sprzęgło, jak autem zacznie Ci szarpać i zgaśnie to znaczy, że sprzęgło jeszcze mocno łapie, jak auto nie zgaśnie, albo powoli będzie się dławił, dopiero potem sgaśnie, usłyszysz taki dziwny dźwięk ?tarcia? = sprzęgło do wymiany..

[.Pablo.]

jeśli sprzęgło się nie ślizga to nie znaczy że jest dobre utrudnione włączanie biegów to pierwszy objaw i możesz na tym sprzęgle zrobić jeszcze 10kkm a może paść ci jutro mnie niestety też czeka wymiana sprzęgła ale na razie musi poczekać

[Wujek]

Zrobiłem test, który proponował kolega Nosfer. Samochód zgasł od razu. Może faktycznie są to dopiero pierwsze oznaki "padającego" sprzęgła? Jakie mogą być dalsze objawy? Mam nadzieję, że mi nie "padnie" niespodziewanie. Dużo jeżdżę i obawiam się żeby mnie nie zaskoczyło w trasie.

[Nosfer]

.Pablo. Może trochę źle przekazałem swoje myśli Jasne jest, że jak zgaśnie to nie znaczy, że wszystko jest wporządku, ale jeśli się ślizga to jest już jasna sprawa.. Wujek skoro zaczynasz mieć poważne problemy z biegami, to prędzej czy później (ale i tak niebawem) będziesz musiał je wymienić, Ja swoje wymieniłem po 205.000tyś.. Też mi ciężko wchodziły 1 i R ponadto sprzęgło brało z ostatniego centymetra :gwizdanie: Wymieniłem i gra..

[.Pablo.]

Wujek możesz pojeździć na tym sprzęgle trochę ale licz się z tym że może paść, ja zrobiłem już 1000km bo zbieram fundusze chyba że padnie mi wcześniej to i tak będę musiał zrobić

ps: Wujek daj znać ile cię szarpneło za to sprzęgło i jakie włożyłeś luka czy sachsa

[Wujek]

Narazie jeżdżę - zbieram kasę na wymianę.

Łapie mi na ostatnim centymetrze (wystarczy, że położę tylko stopę na sprzęgle i zaczyna mi rozłączać), ale jak trzeba ostro ruszyć to jeszcze nie ma problemu.