Skocz do zawartości
IGNOROWANY

test na obecność spalin


szczur_84

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dziś zrobiłem w warsztacie test na obecność spalin w układzie chłodzenia i płyn w testerze zmienił kolor z zielonego na niebieski. Mechanik powiedział że to uszczelka pod głowicą albo głowica pęknięta. I co koledzy radzicie? Czy taki test jest 100% pewny?

Dodam że płynu ubywa ( pompa wody puszcza) i po nagrzaniu na postoju co jakiś czas puszcza dużo białego dymu.

Edytowane przez szczur_84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik ma rację, 99,9% obstawiam na uszczelke jesli ubywa płynu, silnik sie bardziej grzeje i cos puszcza, najczesciej uszczelka, pozniej glowica ewentualnie blok.

Ja miałem podobnie w golfie 1.6SR, zagotowalem go 3x przez termostaty, czwartego razu nie wytrzymał i puściła uszczelka.

Zacznij od tego, tak czy inaczej musisz zdjąć gore zeby zobaczyc co jest przyczyna.

Oby to tylko uszczelka puściła przy kanale wodnym co raczej tak jest, inaczej miał byś olej pchany do wody.

Moge sie mylić, poprawcie mnie prosze.

Wysłano z X10i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a nie było przypadkiem tak że płynu ubywa bo puszcza pompa i w pewnym momencie go zabrakło i silnik się trochę podgotował? tak ten test jest pewny, bo żadnych spalin w układzie chłodzenia być nie może a w twoim jakoś się tam znalazły. jak nie zagotowałeś silnika to może głowica nie pękła i tylko uszczelkę trzeba zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no płynu litrami nie ubywa i nigdy go nie zabrakło co jakiś czas po pół litry dolewałem a co do temp to przez te 3 lata nie zauważyłem żeby jakoś wzrastała podczas jazdy. Obserwowałem temp zarówno na blacie jak i na klimatroniku. No ale jednak płyn w testerze zmienił kolor, sam widziałem. Chyba trzeba ściągać głowice...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Byłem dziś u machera podrzucić mu olej i filtry to rzeczywiście uszczelka padła. Jutro jedzie głowica do sprawdzenia+na pewno uszczelniacze zaworowe do wymiany a prowadnice, szklanki i zawory to już zdecyduje warsztat zajmujący się głowicami. :wink:


No i już po sprawie. Głowica po remoncie, została splanowana, zawory wyczyszczone i podocierane, prowadnice zaworów wydechowych wymienione-na ssących były ok.

Oczywiście głowica szczelna+wymiana uszczelniaczy zaworowych. Do tego pełen rozrząd wymieniony-łańcuch, napinacz+uszczelniacz, pasek, napinacz oraz rolki+pompa wody. Wymieniono olej po raz kolejny na Motul X-cess 5W40. I teraz silnik chodzi zdecydowanie ciszej co mnie bardzo cieszy :banan:

Edytowane przez szczur_84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...