marekg Opublikowano 18 Listopada 2008 Opublikowano 18 Listopada 2008 Witam, pierwsze mrozy i pierwszy problem z ...alarmem. Alarm mam niefabryczny ale montowany w ASO i dedykowany do tego modelu. Dziś rano po dłuższej jeździe przy ujemnych temperaturach miałem problem z zamknięciem samochodu. Tzn. centralny zadziałał, alarm się uzbroił no i po niedłużej jak minucie zaczęło się wycie. I tak kilka razy próbowałem go otwierać i zamykać, za każdym razem to samo. Do tej pory nie było absolutnie żadnych problemów z tym alarmem. Przestraszyłem się więc odstawiłem autko do ASO, żeby nie stał i nie łypał światłami cały dzień na parkingu. Oczywiście jak to zwykle bywa po dojechaniu do serwisu objawy ustapiły. Dopiero później w drodze do pracy przypomniało mi się, że myłem to autko w sobote i może coś niecoś wody dostało się gdzie nie trzeba i dziś na mrozie był problem z zaryglowaniem którychś drzwi albo coś takiego. Przed chwilą dzwonił facet z ASO, że szukają ale nie potrafią znaleźć niczego podejrzanego, nie ma żadnych błędów w module komfortu a przecież problem z ryglowaniem drzwi chyba powinien zostać zarejestrowany. Obawiam się , że będę skazany na samodzielne poszukiwania usterki. Stąd mój post i prośba o jakąkolwiek podpowiedź w tym temacie. Co ewentualnie mogłoby prowokować alarm w opisanej sytuacji (sprawdzałem nie było żadnego owada który by uruchamiał czujniki ultradźwiękowe)? czy problemy alarmu z wbudowanym zasialniem własnym mogą dać takie objawy? Boję się, że pozostanie mi wyłączyć to ustrojstwo całkowicie. Dodam, że alarm ma 7 latek.
max0107 Opublikowano 20 Listopada 2008 Opublikowano 20 Listopada 2008 przypuszczam że któryś z czujników wzbudza alarm, miałem tak w B4...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się