[B5 AFN] traci moc przy ok 3tys. obr.

[pablo8004 0]

Witam wszystkich

Problem byl juz poruszany i to co moglem sprawdzilem, a moc nadal gubie.

Przy przyspieszaniu na 3,4 i 5biegu przy ok 3tys. obr. auto przestaje ciagnac na jakies 2sekundy po czym dalej przyspiesza, czasem gubi moc przy 3tys.i juz wogole nie jedzie. Wtedy pomaga tylko ponowne uruchomienie. I tak w kolko. VAG pokazal blad czujnika

G-71. Kierownice mam wyczyszczone, chodza tak jak trzeba, N-75 dzisiaj przekladalem od sprawnego AFN-a, wezyki szczelne i dalej to samo.

Czy to moze byc uszkodzony G-71????? Da sie go jakos fizycznie sprawdzic??

I ktory to jest? Ten na rurze od IC do kolektora??

Z gory dzieki za podpowiedzi.

Pozdro

[spanky 7]

Witam wszystkich

Problem byl juz poruszany i to co moglem sprawdzilem, a moc nadal gubie.

Przy przyspieszaniu na 3,4 i 5biegu przy ok 3tys. obr. auto przestaje ciagnac na jakies 2sekundy po czym dalej przyspiesza, czasem gubi moc przy 3tys.i juz wogole nie jedzie. Wtedy pomaga tylko ponowne uruchomienie. I tak w kolko. VAG pokazal blad czujnika

G-71. Kierownice mam wyczyszczone, chodza tak jak trzeba, N-75 dzisiaj przekladalem od sprawnego AFN-a, wezyki szczelne i dalej to samo.

Czy to moze byc uszkodzony G-71????? Da sie go jakos fizycznie sprawdzic??

I ktory to jest? Ten na rurze od IC do kolektora??

Z gory dzieki za podpowiedzi.

Pozdro

czujnik G71 jest w sterowniku (ECU) .....

rzadko sie zdarza nawet bardzo zeby to była jego wina (czyt.uszkodzony) ... z reguły wywala blad w momencie gdy turbo pompuje ponad norme ...

z reguly jest to wina N75 lub kierownic turbulum ....

sprawdz wskazania w bloku 010/011 i potem log z 011.....

moze sztanga jest zle wyregulowana po czyszczeniu kierownic .....

[pablo78 0]

Czy to moze byc uszkodzony G-71?

I ktory to jest? Ten na rurze od IC do kolektora?

Było już.

Pytałeś gdzie jest G71

http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=6068&postdays=0&postorder=asc&start=1

[pablo8004 0]

pablo78 jak mam to niby rozumiec, bo nic mi ten link nie mowi. Co chodzi o sztange to nic nie rozregulowalem na bank, po za tym po zlozeniu fura chodzila normalnie, tylko gdzies od tygodnia nie chce jechac. Tak tez slyszalem, ze raczej sam G-71 nie pada, ale jakby cos takiego sie zdarzylo to efekt moze byc taki?? Wiecej przyczyn niz N-75 i kierownice nie ma??

W weekend podlacze go jeszcze raz spanky i wrzuce na forum wyniki.

Pozdro

[spanky 7]

W weekend podlacze go jeszcze raz spanky i wrzuce na forum wyniki.

Pozdro

czekamy ....

[pablo8004 0]

Faktycznie spanky miales racje, turbo przeladowuje ewidentnie, do 1350 pompuje. Musze jeszcze raz rozebrac, moze cos zle poskaladalem, jest taka opcja?? Bo sztangi nie tykalem, odkrecilem banke, zdjalem sztange, potem zlozylem do kupy. A moze jakis paproszek tam siedzi i przycina kierownice. sam juz nie wiem.

Co o tym sadzicie??

Pozdro

[Sprinter 1]

A jak wyglądają wirniki po stronie gorącej ? Ładne, całe, nie są nadpalone na krawędziach ? Przesuwająca się gładko sztanga niestety wcale nie musi oznaczać sprawnego sterowania turbiny...

Sprawdź jeszcze N18 i szczelność EGR, drożność przewodu od dolotu do czujnika w ECU.

[pablo8004 0]

N 18 sprawdzony, EGR tez, przeplywka tez oki, przewody drozne i szczelne. Wirniki po obu stronach wygladaja jak nowka. W poniedz postaram sie wyjac turbulum i sprawdze dokladnie co ja boli. Wydaje mi sie, ze przyczyna lezy wlasnie w turbo.

[Sprinter 1]

To prawie na pewno kwestia turbiny.

Sprawdź jeszcze szczelność zaworu w "gruszce" na turbinie, a jak rozbierzesz to zobacz czy płynnie wszystko chodzi, przeszlifuj to dla porządku papierem ściernym.

[pablo8004 0]

Koledzy problem z glowy. Caly pic na tym polegal, ze niedokladnie czyscilem turbulum poprzednim razem. Jedna lopatka sie przycinala. Teraz przeszlifowalem dokladnie wszystko papierem sciernym i przemylem srodkiem penetrujacym. Zobaczymy jak to teraz bedzie, narazie chodzi jak trzeba.

Jedna rada-Czyscic dokladnie, kazdy element z kazdej strony hehe bez pospiechu.

Dzieki koledzy

[spanky 7]

Koledzy problem z glowy. Caly pic na tym polegal, ze niedokladnie czyscilem turbulum poprzednim razem. Jedna lopatka sie przycinala. Teraz przeszlifowalem dokladnie wszystko papierem sciernym i przemylem srodkiem penetrujacym. Zobaczymy jak to teraz bedzie, narazie chodzi jak trzeba.

Jedna rada-Czyscic dokladnie, kazdy element z kazdej strony hehe bez pospiechu.

Dzieki koledzy

no to gratulacje ....

p.s ehhh te turbiny VTG .... same problemy ....