3r4 Opublikowano 24 Lutego 2016 Opublikowano 24 Lutego 2016 Rano spieszyłem się do roboty i po przyjeździe goni mnie ochroniarz, że na zakecie coś mi zaczęło z auta cieknąć Faktycznie, na dole z okolicy gdzie nadkole i błotnik się łączą kapała woda a za sobą zostawiłem ładną smugę wody (myślę, że minimum 2-4l musiało pocieknąć) Nie miałem czasu jeszcze za bardzo zajrzeć do auta, zobaczyłem tylko, że płyn jest odrobinę poniżej MIN. "zmacałem" ciecz, wyglądało na wodę teraz pytanie, czy mogł mi się zatkać jakiś odpływ z podszybia (auto stało 3-4 dni kiedy padało) czy szukać innego winowajcy... co w ogóle mogło się stać? Do 16 nie zajrzę nawet do auta czy to płyn mi nie ubył :/ Przejechałem po mieście koło 10-15km i dopiero pod pracą to ściekło.
exander Opublikowano 24 Lutego 2016 Opublikowano 24 Lutego 2016 Rano spieszyłem się do roboty i po przyjeździe goni mnie ochroniarz, że na zakecie coś mi zaczęło z auta cieknąć Faktycznie, na dole z okolicy gdzie nadkole i błotnik się łączą kapała woda a za sobą zostawiłem ładną smugę wody (myślę, że minimum 2-4l musiało pocieknąć) Nie miałem czasu jeszcze za bardzo zajrzeć do auta, zobaczyłem tylko, że płyn jest odrobinę poniżej MIN. "zmacałem" ciecz, wyglądało na wodę teraz pytanie, czy mogł mi się zatkać jakiś odpływ z podszybia (auto stało 3-4 dni kiedy padało) czy szukać innego winowajcy... co w ogóle mogło się stać? Do 16 nie zajrzę nawet do auta czy to płyn mi nie ubył :/ Przejechałem po mieście koło 10-15km i dopiero pod pracą to ściekło. Po której stronie ten wyciek? Jeśli po stronie kierowcy to bardzo możliwe, że masz wyciek płynu do spryskiwaczy. U mnie w A4 B6 jak wleje do pełna też leci w tym miejscu płyn od spryskiwaczy.
3r4 Opublikowano 24 Lutego 2016 Autor Opublikowano 24 Lutego 2016 (edytowane) Rano spieszyłem się do roboty i po przyjeździe goni mnie ochroniarz, że na zakecie coś mi zaczęło z auta cieknąć Faktycznie, na dole z okolicy gdzie nadkole i błotnik się łączą kapała woda a za sobą zostawiłem ładną smugę wody (myślę, że minimum 2-4l musiało pocieknąć) Nie miałem czasu jeszcze za bardzo zajrzeć do auta, zobaczyłem tylko, że płyn jest odrobinę poniżej MIN. "zmacałem" ciecz, wyglądało na wodę teraz pytanie, czy mogł mi się zatkać jakiś odpływ z podszybia (auto stało 3-4 dni kiedy padało) czy szukać innego winowajcy... co w ogóle mogło się stać? Do 16 nie zajrzę nawet do auta czy to płyn mi nie ubył :/ Przejechałem po mieście koło 10-15km i dopiero pod pracą to ściekło. Po której stronie ten wyciek? Jeśli po stronie kierowcy to bardzo możliwe, że masz wyciek płynu do spryskiwaczy. U mnie w A4 B6 jak wleje do pełna też leci w tym miejscu płyn od spryskiwaczy. tak, od strony kierowcy, niedawno uzupełniałem płyn do pełna tylko to co ciekło nie miało zbytnio zapachu i gramatury(tłuste, gęste) - wyglądało na wodę Sprawdziłem po 2h i raczej na zbiorniczku wyrównawczym nic się nie ruszyło (żeby z niego tak lało). Dopiero koło 16 będę mógł coś więcej obejrzeć. Widziałem tylko w okolicy podszybia trochę wody, ale nie wiem skąd dokładnie mogło tyle tego pocieknąć Edytowane 24 Lutego 2016 przez 3r4
piotr93 Opublikowano 27 Lutego 2016 Opublikowano 27 Lutego 2016 Miałem bardzo podobny przypadek. Po tym jak auto stało dłużej na deszczu, a następnie ruszyłem zostawiałem dłuuuugi pas wody za sobą. Okazało się, że miałem zapchane odpływy w podszybiu, te środkowe - woda stała pod akumulatorem. Dlatego jak ruszałem, zwłaszcza przy skręcaniu, woda wypływała przez odpływy boczne (które znajdują się powyżej tych środkowych. Stawiam, że mozesz mieć to samo.
siwak Opublikowano 27 Lutego 2016 Opublikowano 27 Lutego 2016 Dokładnie sprawdź odpływy z podszybia jak masz krótka osłonę to nazbiera się liści i zatka spływ to będzie się zbierała woda
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się