Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Elektryczna nagrzewnica w A4 B5


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam serdecznie.

Otóż wiele czytałem na temat dodatkowego ogrzewania w kabinie, czyli o nagrzewnicy elektrycznej w audi.

Widziałem również działanie takowej u znajomego w A4 B6. Próbowałem znaleźć coś na temat tego dogrzewania w Audi A4 B5 po lifcie /bo taką posiadam/. Niestety bezskutecznie.

Pewnego jesiennego wieczoru stwierdziłem wyciek z nagrzewnicy wodnej, więc postanowiłem zamówić na ślepo nagrzewnicę elektryczną z A4 B6, mając nadzieję, że się uda. Odpowiednio wcześniej zaprasowałem przewody 6 mm kwadrat, na każde przyłącze. W piątek po pracy odwiedziłem znajomego, który nabija klimatyzację, aby odessać czynnik /chyba tak to się pisze/. Po powrocie do garażu zabrałem się za robotę.

Pierwsze co należało zrobić to odłączyć akumulator, rozebrać podszybie, rozszczelnić układ klimatyzacji oraz wodny. Układ wodny wydmuchałem, ponieważ wymiennik ciepła /nagrzewnica/, zasilanie oraz powrót ma od góry. Pierwszą czynnością był demontaż obudowy radia, odłączenie panelu klimatyzacji, osłony i innych plastików.

Następną czynnością było zdjęcie kierownicy, baaardzo monotonne rozkręcanie deski wraz z tunelami nawiewu. Tu należało ostrożnie i z uwagą rozłączać wtyczki, szczególnie od czujników temperatury. Zdjęłęm podstawę bezpiecznikową, kolumnę kierownicy, oraz belkę konsoli /stelaż/.

Teraz zostało odkręcenie obudowy nagrzewnicy /pamiętamy o śrubie na ścianie grodziowej od strony silnika/.

Cały tunel jest spięty spinkami, więc warto zaznaczyć miejsca ich mocowania przed demontażem.

Po otwarciu obudowy widać pięknie wymienniki ciepła /nagrzewnicę wodną oraz klimatyzacji/.

Po dokładnych oględzinach zauważyłem, że patrząc od strony kierowcy a przed nagrzewnicą wodną, jest miejsce na "coś" oraz na śruby do mocowanie tego "czegoś". Sądząc po rozmiarach oraz umiejscowieniu, musiała być to nagrzewnica elektryczna. Niemniej nieco mniejsza od tej z A4 B6 /krótsza/. W tym momencie już wiedziałem, że tam włożę tą, którą kupiłem i przygotowałem, pomimo że była ciut nie rozmiarowa. W tym celu musiałem zrobić dwa otwory fi osiem, na dwa wystające z nagrzewnicy kołki mocujące. Teraz wyciełem drymelkiem otwór na nagrzewnicę, aby włożyć ją od góry. Następnie trzeba było "przerobić" klapkę nagrzewnicy wodnej. Otóż jest ona szeroka w miejscu, gdzie zimne powietrze ją zasila, o wąska na jakieś 6 cm gdzie jest wylot ciepłego powietrza. Mówiąc krótko, klapa składa się z dwóch przysłon. I teraz bardzo ważne. Część wąską klapki ucinamy /odcinamy/ równo wzdłuż, ponieważ inaczej nie będzie jak włożyć nagrzewnicy elektrycznej.

Cała nasza elektryczna nagrzewnica ma być nie dalej jak 1-1,5 cm od nagrzewnicy wodnej. Jej góra /czyli obudowa z przyłączem nagrzewnicy elektrycznej/, będzie wystawała na około 1 cm od obudowy nagrzewnicy /tunelu nawiewu - nie wiem, jaka jest tego właściwa nazwa/. I warto zauważyć, że ten fragment wraz z przewodami elektrycznymi nagrzewnicy elektrycznej mogą / a nawet będą/, trochę przeszkadzać przy składaniu nagrzewnic lub też tunelu jako całości w kabinie. Nie mniej na spokojnie i bez nerwów wszystko wejdzie.

Teraz kolej na składanie wszystkiego w całość. Czyli postępujemy odwrotnie jak na początku /nie zapominając o instalacji elektrycznej, co jest ważne/:

-po założeniu tunelu nagrzewnic, zakładamy belkę konsoli

-następnie kokpit oraz blachy mocujące kokpit z tunelem nagrzewnic

-po skręceniu dokładnym kokpitu i blach mocujących /nie bez powodu to powtarzam/, można składać mocowania i samą poduszkę AIRBAG pasażera

-teraz można skręcić kolumnę kierownicy

-Następna czynność to elektryka.

Teraz czynność jedna z najważniejszych, jeśli nie najważniejsza.

Wszystkie połączenia wykonujemy bardzo, bardzo dokładnie powoli i bez pośpiechu.

Z listwy zasilającej pod bezpiecznikami /zacisk 30/ wyprowadzamy dwa przewody o przekrojach nie mniejszych niż 6 mm kwadrat i prowadzimy do bezpieczników. Odpowiednio do 40A i 60A, gdzie od nich przewody prowadzimy do przekaźników. Z jednego przekaźnika prowadzimy przewód do grzałki jednej /40A/, natomiast z drugiego do dwóch grzałek /60A/.

Chyba sprawą jasną jest, że każda grzałka ma dwa końce, gdzie jeden z nich należy podłączyć do minusa. U mnie jest to punkt karoserii /śruba mocująca belkę konsoli/.

Pamiętamy o dokładnym i starannym montażu. Oczywistą sprawą jest, że owych bezpieczników ani przekaźników nie ma, więc trzeba zaopatrzyć się w podstawki bezpiecznikowe oraz przekaźnikowe.

Teraz sterowanie. W moim przypadku świece dogrzewające płyn chłodniczy były w stanie beznadziejnym i ich wymontowanie byłoby prawie niemożliwe. Dlaczego o tym piszę? Bo ich stan był krytyczny, a audi A4 B6 wykorzystują te same przewody sterownicze do sterowania nagrzewnicą elektryczną /nie montowano w nich świec dogrzewających/.

I w tym celu należy wymontować sterownik silnika /aby nam nie przeszkadzał/, i z przekaźników które sterowały świecami, odcinamy przewody sterujące cewkami. Ale również dobrze można wykorzystać do sterowania naszymi przekaźnikami, przewody, które idą do świec dogrzewających.

Absolutnie nie powinno się uruchamiać i świec, i nagrzewnicy elektrycznej. Trzeba się zdecydować, co chcemy mieć.

Drugą stronę przekaźników /cewek/, łączymy razem i poprzez bezpiecznik 2A /może być mniejszy/, łączymy do listwy dodatniej pod bezpiecznikami /zacisk 30/. Sterownik silnika wystawia potencjał ujemny, więc aby przekaźniki działały, muszą być spięte pod plus.

Teraz dalsze czynności:

-montujemy sterownik silnika, skręcamy obudowę.

-łączymy instalację wodną oraz klimatyzacji

-zakładamy akumulator

-skręcamy filtr kabinowy i podszybie.

Pewnie o wielu rzeczach zapomniałem, wyliczając rozkręcanie i skręcanie wszystkiego, ale to nie powinno stanowić problemu.

Ja robiłem to sam, ale lepiej robić to w dwie osoby.

I najważniejsze, jeśli nie masz choć trochę wiedzy o elektryce, lub nie potrafisz robić dokładnie i starannie /szczególnie montując nagrzewnicę elektryczną/, to nawet nie zaczynaj.

MOŻE ZAKOŃCZYĆ SIĘ TO SPALENIEM SAMOCHODU. NIE BIORĘ ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA TO, CO ROBISZ, WIĘC SIĘ ZASTANÓW DWADZIEŚCIA DWA RAZY CZY POTRAFISZ, I CZY DASZ RADĘ ZROBIĆ TO SAMODZIELNIE I DOBRZE ZARAZEM.



A jak ktoś tu dobrnie, to chciałbym opisać jak działa to u mnie. Odpalam samochód i włączam nawiew na szyby, nie zwiększając mocy nadmuchu. Samochód jest zimny, więc klimatyzacja sama ustawia moc na minimum.

Mniej więcej po dwóch minutach od uruchomienia silnika, załącza się pierwsza grzałka. Po kolejnej minucie dwóch wyłącza się pierwsza grzałka, a włączają dwie kolejne. Po chwili włączają się wszystkie grzałki.

Jak klimatyzacja odczyta wzrost temperatury w tunelu, zwiększa stopniowo nawiew, prawie na maksimum. Wszystko trwa około 3 do 5 minut, zanim zacznie ładnie wiać ciepłym na szybę. Z kont to wiem? Bo wraz z cewkami przekaźników mam wpięte diody świecące, które informują mnie, kiedy jakie grzałki grzeją.

Rzadko jestem na forum, ale jeśli będę, to odpiszę na każde pytanie. Zbędne komentarze będę ignorował.

Podkreślam raz jeszcze - robisz to na własną odpowiedzialność, o ile wiesz co robisz.



Nie rozumiem umieszczania linków do zdjęć więc pozwolę sobie na podanie linków tu. Proszę moderatora o wyrozumiałość.












Opublikowano

pomysł fajny lecz mogłes lepsze fotostory zrobic :hi:

Opublikowano (edytowane)

Za późno pomyślałem aby coś tu wrzucić. Sam żałuję że zrobiłem tak mało zdjęć. Zresztą kolega prosił bym to wrzucił, już po zrobieniu. Poza tym to było pięć dni walki samemu i nie bardzo się myślało o zdjęciach.

Edytowane przez Bolszoy
Opublikowano

Bardzo ciekawy pomysł, od zapalenia silnika mamy 2 minuty zanim załączy się 1 grzałka. A mierzyłeś czas po ilu minutach zaczyna zaczyna być odczuwalne ciepło na wylotach z deski lub inaczej. Po ilu minutach wiatrak zaczyna wiać na 4 kresce?

Opublikowano (edytowane)

Bardzo ciekawy pomysł, od zapalenia silnika mamy 2 minuty zanim załączy się 1 grzałka. A mierzyłeś czas po ilu minutach zaczyna zaczyna być odczuwalne ciepło na wylotach z deski lub inaczej. Po ilu minutach wiatrak zaczyna wiać na 4 kresce?

Pierwsza grzałka załącza się po około minucie. Nie mierzyłem czasu do czwartej kreski, ale całkiem przyjemnie dmucha po około 2 minutach /rękę kładę na wylocie na szybę i ustawione mam na szybę - na tym mi najbardziej zależy/ . Wygląda na to że jak tylko ciepłe powietrze dojdzie do czujnika temperatury w tunelu nawiewu, to klimatyzacja zwiększa siłę nadmuchu. A co za tym idzie przyśpiesza odczyt temperatury i zwiększa nawiew. Zauważyłem też, że jeśli mam słabe ładowanie i włączę więcej odbiorników, to na wolnych obrotach wyłącza mi pierwszą grzałkę, a druga grzeje dalej. Po zwiększeniu obrotów załącza ją znów.

Edytowane przez Bolszoy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...