Lucas92 Opublikowano 23 Lipca 2017 Opublikowano 23 Lipca 2017 Witam. Od pewnego czasu zmagam się z problemem z moim B5 1,6 AHL ? Mianowicie sporadycznie zdarza mu się nie zapalić. Pewnego dnia użytkowałem samochód jak gdyby nigdy nic wszystko gra i buczy. Wrocilem do domu dosłownie na 15 minut wsiadam do auta próbuje zapalić i kaplica. Probowalem odpalić go na gazie awaryjnie również nic nie to nie dało. W momencie przekręcenia kluczyka na zapłon nie słychać pracy pompy paliwa. Wyciagnalem przekaźnik podpiąłem w domu pod 12v i sprawdziłem multimetrem wszystko teoretycznie okej. Wrocilem do samochodu wpinam przekaźnik usłyszałem pompę auto zapaliło. Podjechałem do mechanika nie wykryło na kompie błędu. Bezproblemowo przejeżdziłem tak tydzień czasu i w dniu dzisiejszym równiez używałem auta normalnie rano, niestety po południu zdechł. Znowu brak odzewu pompy z gazu nie mogę odpalić. Pytanie do Was czy jest to wina przekaźnika który raz działa raz nie? Czy być może winny jest czujnik położenia wałka ? Czy czujnik ten ma możliwość zablokować prace pompy w momencie przekręcenka kluczyka na zapłon i spowodować brak możliwości odpalenia silnika zarówno na gazie jak i benzynie? prosze o pomoc pozdrawiam *Proszę uzupełnić profil.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się