zigula11 Opublikowano 2 Listopada 2017 Autor Opublikowano 2 Listopada 2017 Proszę bardzo log dynamiczny i statyczny LOG Dynamiczny.csv LOG Statyczny.csv
zwonko Opublikowano 2 Listopada 2017 Opublikowano 2 Listopada 2017 Przepływomierz na pewno jest walnięty. Oby tylko to.
zigula11 Opublikowano 2 Listopada 2017 Autor Opublikowano 2 Listopada 2017 Masz tak jak moja żona coś powie ale nigdy do końca. Powiedz co jeszcze podejrzewasz ?
zwonko Opublikowano 2 Listopada 2017 Opublikowano 2 Listopada 2017 (edytowane) Mowiłem już wcześniej, że może ECU, może sonda. Ale trzymam kciuki żeby tak nie było. Pamiętej, nie kupuj nie orginalnych, to się zawsze źle kończy w przypadku przepływomierza. To już lepiej byłoby kupić używkę. Ten zawyża, to na pewno. W sumie... skoro znasz się na takich rzeczach... podpowiem jeszcze coś, taką myśl. Spotkałem się z tym że w 1.9TDI gdy przepływomierz zaniża, robią dodatkową dziurkę, w ten sposób zwiększają przepływ i wartość powiedzmy wraca do normy. Auto odżywa. Nie jest to wiadomo najmadrzejsze, ale może jakby tu... czymś przytkał czesciowo otwór? Edytowane 2 Listopada 2017 przez zwonko
zigula11 Opublikowano 2 Listopada 2017 Autor Opublikowano 2 Listopada 2017 Z tym że u mnie jest tak że potrafi 15 minut chodzić na wolnych obrotach jak zegarek a przez kolejne 2-3 obroty kuleją. Jak by "coś nie stykało". No cóż nic mądrzejszego nie wymyślę. Zamówię po wypłacie przepływomierz i zobaczymy.
zigula11 Opublikowano 10 Listopada 2017 Autor Opublikowano 10 Listopada 2017 (edytowane) Nie chcę zapeszać ale dzisiaj założyłem przepływomierz i wygląda na to że miałeś zwonko rację. Na razie jest OK. Pojeżdżę jeszcze ze 2 - 3 dni i porobię logi, choć różnicę już widać "gołym okiem" - choćby po zachowaniu się obrotomierza i samych obrotów. Edytowane 10 Listopada 2017 przez zigula11
zigula11 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 Zwonko zerknij proszę na te logi i wypowiedz się co o tym sądzisz teraz. 03 - LOG Dynamiczny po naprawie - LPG.csv 04 - LOG Statyczny po naprawie - LPG.csv 05 - LOG Dynamiczny po naprawie - PB.csv 06 - LOG Statyczny po naprawie - PB.csv
zwonko Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) Ta przepływka to orginał i nówka? bo troszkę jej brakuje, nie niby jakaś tragedia ale z 10g/s przy 100g/s których bym się spodziewał to 10%. Sonda wygląda okej, choć na przyszłośc do sondy robi się tylko 007 (pojedynczo). Jak trochę pojeździsz to sprawdź 008 (spisać tylko wartosci) Autko chodzi normalnie? Edytowane 13 Listopada 2017 przez zwonko
zigula11 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) Autko chodzi normalnie, dostał nowego życia, przedtem trzeba było dodawać więcej gazu przy ruszaniu bo lubił zgasnąć, teraz tego zjawiska nie ma, przede wszystkim obroty przestały falować i przestał "poszarpywać" podczas jazdy. Tak jak ty napisałeś lepsza używka niż nieoryginalny, więc naprawiłem stary ( opis jak jest w plikach pod spodem ). Nowy oryginał 2061,66 zł http://www.sklep.motorpol.pl/sklep/ i wpisz numer 058133471. Jako że miałem od ciebie informację że jest to na pewno przepływomierz i do tego widząc że po jego odpięciu obroty nie falują czyli jakby potwierdzenie tego co powiedziałeś, a do tego świadomość że i tak trzeba kupić nowy, i fakt że od lat jestem elektronikiem postanowiłem zobaczyć co mu się mogło w środku zepsuć. Rozciąłem więc obudowę i ... okazało się że złącze zasilające jest połączone z płytką za pomocą zgrzewanych drucików które po prostu w miejscu zgrzewu były urwane i tylko dotykały płytki - to było to "co czasami nie stykało". Naprawiłem to i teraz jest wszystko OK - według mnie, a tych paru procent które brakuje jako użytkownik nie odczuwam a 2000 w kieszeni. Zwonko prosił bym Cię o ocenę czy warto próbować kupować inny przepływomierz przy tych parametrach i przebiegu auta 468 kkm. Naprawa przepływomierza - opis + zdjęcia.zip Przepływomierz zdjęcia.zip Edytowane 13 Listopada 2017 przez zigula11
zwonko Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) Wg mnie nie warto może w domu lub jutro jeszcze zerkne na ten opisnaprawy. Pytanieczy próbowałeś czyścić sam termistor czy jak to tam się nazywa czymś na bazie IPA? Może by mu pomogło, u mnie takie przedmuchanie (maf cleaner czyli IPA w sprayu) w dało kilka g/s. Inna sprawa że te kilka g/s u ciebie to może być jaka z nieszczelność typu uszczelka przy przepustnicy czy zapchany filtr powietrza czy nawet z racji przebiegu może już nie ciągnąć tyle. Możesz też mieć przytkany kat no z tymi wskazaniami to silnik chodził na bogatej mieszance. Będąc na twoim miejscu bym to olał. Chyba że masz opcje jechać na szrot i pożyczyć żeby sprawdzić wskazanie przepływu na innej używce i wtedy zmienić. Jakby ta impreza miała kosztować koło 50zl to bym zainwestował. Jakby 100 to już bym się zastanawial. P.S. mogę ci przesłać mój stary MAF do naprawy zepsutych drucików :p? Żartuje sam urwałem te druciki nieostrożnie czyszcząc. Edytowane 13 Listopada 2017 przez zwonko
zigula11 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 Same termistory czyściłem półtwardym pędzelkiem w alkoholu metylowym. Ty nie myl drucików którymi połączona jest płytka w środku z tymi drucikami do których zgrzane są termistory. Te do których zgrzane są termistory ( przez które przepływa powietrze ) są z nierdzewki i tego nie da się polutować. Obejrzysz opis będziesz wszystko wiedział.
zwonko Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) O tyle o ile mogę się wypowiadać, to dla mnie kawał dobrego poradnika. A że te przepływki są rzadkie i drogie... może warto by napisać o podwieszenie? U mnie ta przepłwyka wygląda inaczej: I chyba ciężko by było to polutować, przynajmniej nie sprzetem którym ja mam w domu. A podejrzewam że tam pękło na łączeniu, bo tylko tu fizycznie grzebałem. Tu inny link pokazujący to z bliższa:http://www.full-repair.com/how-to-disassemble/auto/air-flow-sensor/ Edytowane 13 Listopada 2017 przez zwonko
zigula11 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 (edytowane) Pytanie, co to za materiał., ale przypuszczam że miedź tylko pobielona. Zeskrobać pobielenie i musi się dać polutować, tylko zastanawiam się po co jest tyle pinów na płytce ( te w czerwonym kółku wzdłuż zielonej linii ). Jeżeli na drugiej stronie blaszki był jakiś element ( chip ) który był z tymi pinami połączony a blaszka była tylko jego "podstawą" no to raczej nic z tego nie zrobisz. Natomiast jeżeli chodziło by tylko o polutowanie samej blaszki która jest w "niebieskim kółku" to raczej nie problem. Zwykła transformatorówka 100W powinna dać radę. Edytowane 13 Listopada 2017 przez zigula11
zwonko Opublikowano 13 Listopada 2017 Opublikowano 13 Listopada 2017 Tego też nie wiem z czego to zrobione, ale wtym linku (pod zdjęciem) widać pod koniec jakie tam cienkie druciki idą. Niewyobrazam sobie lutownicą którą mam w domu
zigula11 Opublikowano 13 Listopada 2017 Autor Opublikowano 13 Listopada 2017 No te druciki to już musi być stacja lutownicza i ... stabilna ręka. Do samej płytki nie ma problemu, gorzej od strony chipa.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się