juras1223 Opublikowano 19 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2018 Witam. Więc tak oddałem przed wczoraj samochód do warsztatu w Koszalinie bardzo dobrze oceniany nikt nie narzekał na wymianę rozrządu. Przed wymianą wszystko było ok żadnego problemu. Odebrałem samochód po 2 dniach ( zryty model audi gdzie pompa wody nie znajduje się na rozrządzie tylko obok i musiałem wymieniać napinacze i pompę osobno 1300 zł razem ale mniejsza ). Wyjechałem z warsztatu i wszystko ok jechałem cały czas stałą prędkością wiec nie zauważyłem problemu dopiero na sam koniec wczoraj jak już parkowałem samochód zgasł na jedynce gdy podjeżdżałem do parkingu ( prawie przyjebałem w auto bo mi zblokowało kierownice) ale myślałem ze to moja wina że za szybko puściłem sprzęgło. Dzisiaj rano o 5 wstałem do pracy zadowolony że samochód jest odczekałem 5 minut żeby się zagrzał i przełączył na gaz (zawsze tak robię bo gaz tańszy) ruszyłem i jak wiadomo o tej godzinie światła nie działają więc rozpędziłem się trochę wybiłem na luz i niech się toczy aż tu naglę zgasło auto ( wszystko wyglądało tak jakbym dopiero przekrecił kluczyk ikonka poduszek i abs) no nic odpaliłem i jadę dalej i po chwili znowu to samo . Jakoś dojechałem te 200m ale samochód zgasł 3 razy. Gaśnie tylko gdy hamuje , zatrzymuje się na skrzyżowaniu lub wybijam na luz przy małej prędkości . W pracy zadzwoniłem do mechanika umówiłem się i oddałem samochód ( w trakcie drogi już na parkingu pojawił się nowy objaw ... ruszając normalnie gaz do 2tys obrotów i powoli sprzęgło do góry samochód nie ruszał , dziwne uczucie tak jakbym mielił w miejscu a na liczniku obroty do 4 tysięcy skakały ale auto stało w miejscu jakbym nie miał biegu ale z drugiego biegu ruszyłem normalnie ( mechanik mówił ze mi się sprzęgło skończyło ale wtedy nie ruszył bym chyba w ogóle) Jakoś dojechałem do mechanika samochód zgasł z 5 razy a przejechałem może z 500m . Powiedziałem co się dzieje a oni od razu że coś innego niż rozrząd się posypało gdzie wcześniej działało bez zarzutów. I teraz moje pytanie czy źle założony rozrząd powoduje takie objawy? Zapłaciłem 1300 zł i jakoś nie mam zamiaru odpuścić im tego że rozpieprzyli mi autko tylko jak on mi wyjedzie że sprzęgło się skończyło to może być powód gaśnięcia? Nie wiem czy napisałem wszystko jeśli jakieś informacje potrzebne to pytać . Ogólnie to nie chce żeby mnie wrąbali w wymianę czegoś nie potrzebnego . Przed wymianą działało a po juz ni uja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się