Skocz do zawartości
IGNOROWANY

EMSetup chiptunning i wybuchło turbo. 


maselko

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

- Jeżeli to nie jest odpowiedni dział to proszę moderatora o przeniesienie.

Zostawiam post o firmie EMSetup z Grodziska Mazowieckiego dla potomnych. 

Pacjent Audi S3 8V. Samochód po zrobieniu programu i przejeździe na rolkach przestał odpalać. Pojawiła się choinka na zegarach i masa błędów w vcdsie po wgraniu mapy od nich. Okazało się, że podczas hamowania auta rozerwało turbinę. Firma nie poczuwa się do odpowiedzialności za uszkodzenie auta. Auto przyjechało na program przy przebiegu 45 tys km. Auto przyjechało na kołach wyjechało na lawecie! Nigdy wcześniej nie jeździł na programie. Podejście firmy żenujące i nie czują się winni. Chcieli jak najszybciej pozbyć się auta i umywają ręce. Sprawa trafia do sądu ponieważ podejście firmy i nie zasługuje na lepsze traktowanie. Przy wyborze firmy tuninowej zapoznajcie się koniecznie z historią projektów.

Panowie znają się dobrze z Perunem który na ich korzyść wystawił opinię o uszkodzeniach turbiny! Opinia z PZMotu sporządzona na taką okoliczność jest sprzeczna z opinią Peruna. Z opinii Peruna wynika, że "turbo nie zostało przegrzane" oraz wygięte jest cięgno sterujące pracą klapy WG, które mogło powodować nieprawidłową jego pracę." Cięgno faktycznie zostało wygięte przy demontażu ponieważ z turbiną nikt się nie pieścił, a z opinii PZMotu wynika, że turbo zostało przegrzane co doprowadziło do uszkodzenia...

Szczerze odradzam i zastanówcie się dwa razy gdzie oddajecie auto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kto rozwalił WG ? to w końcu się rozleciała czy nie ? Twoim dowodem jest soft a nie jakieś głupie ekspertyzy.

Według mnie nieudolnie robisz gówno burzę, wiadomo w jakim celu.

 

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałem sytuację jaka miała miejsce. Auto na turbinie latało jak szalone bez żadnych problemów. Po sofcie u nich się rozleciało. Nikt gówno burzy nie robi tylko ostrzegam innych, aby nie mieli takiej samej sytuacji. Turbina nigdy wcześniej nie była wyciągana z auta więc cięgno było proste. Jak się rozleciała to nikt się już z nią nie pieścił bo i tak nadawała się na śmietnik dlatego cięgno się wygięło przy demontażu.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2019 o 12:10, maselko napisał:

Opisałem sytuację jaka miała miejsce. Auto na turbinie latało jak szalone bez żadnych problemów. Po sofcie u nich się rozleciało. Nikt gówno burzy nie robi tylko ostrzegam innych, aby nie mieli takiej samej sytuacji. Turbina nigdy wcześniej nie była wyciągana z auta więc cięgno było proste. Jak się rozleciała to nikt się już z nią nie pieścił bo i tak nadawała się na śmietnik dlatego cięgno się wygięło przy demontażu.  

Nie przedstawiasz dowodów, walisz te same posty na każdym forum i w portalach opiniotwórczych, oczerniasz firmę (za co możesz zebrać baty) i tak robisz gówno burzę. A może to Ty ich władowałeś na minę ?

Nie rozumiem po co tracisz czas na ekspertyzy turbosprężarki (o ile takie są) skoro dowody zbrodni masz w aucie i to na wyciągniecie ręki.

BTW: gratuluje zniszczenia dowodu...

Edytowane przez marcin4x4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku z zaistniałą sytuacją – małe sprostowanie.

 

Po 1. Uszkodzenie turbiny nie nastąpiło na hamowni, lecz podczas jazdy próbnej przez klienta.

Po 2. Auto nie było w tak fantastycznym stanie jak zapewniał klient – cały raport dotyczący samochodu można bez problemu znaleźć w sieci. Poniżej tylko jedno z kilku zdjęć.

Po 3. Nie uciekamy od odpowiedzialności, sprawa jest nadal w toku.

Po 4. Klient nie dostarczył nam informacji o uszkodzeniach turbosprężarki – Firma Perun na naszą prośbę udostępniła nam dokumentację z nią związaną, gdyż klient sam ją tam dostarczył.

 

Sprawa pozostaje nadal w toku, a mimo wszystko właściciel postanowił umieścić kilkanaście postów w mediach społecznościowych, a także zachęcali osoby postronne do wystawiania złych ocen/komentarzy, które negatywnie wpływają na nasz wizerunek, mimo nie rozstrzygniętej sprawy.

 

Jeszcze raz powtarzamy – nie umywamy rąk.

 

c2344bf70e72.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.03.2019 o 11:27, EMsetup napisał:

Sprawa pozostaje nadal w toku, a mimo wszystko właściciel postanowił umieścić kilkanaście postów w mediach społecznościowych, a także zachęcali osoby postronne do wystawiania złych ocen/komentarzy, które negatywnie wpływają na nasz wizerunek, mimo nie rozstrzygniętej sprawy.

pozwać typa i niech sprząta po sobie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...