Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.0 TFSI Oil Pressure


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć, kupiłem audi a4 b7 2.0 tfsi 2006 rok. Problem jest taki, że wyskakuje błąd ciśnienia oleju. Oddałem auto do mechanika, sprawdził on, że ciśnienie jest zbyt niskie (nie pamiętam jakie dokładnie). Poprosiłem go aby sprawdził tą nieszczęsną pompę. Po wyjęciu okazało się, że pompa jest jakaś inna (prawdopodobnie, poprzedni właściciel usunął wałki równoważące, bo mechanik mówił coś, że brakuje w pompie jakiegoś modułu). I teraz jego zdaniem najlepiej będzie teraz rozłożyć cały motor, sprawdzić, gdzie te ciśnienie ucieka i to naprawić albo nawet wyremontować silnik. Prosiłbym Was o doradzenie co z tym fantem zrobić. Albo może jakby ktoś polecił mi mechanika w okolicy Katowic, który da radę to zdiagnozować. I pytanie czy czy faktycznie rozłożyć silnik na części, sprawdzić wszytko i wyremontować to co trzeba czy szukać przyczyn w tej pompie. Auto ma przejechane 145k km, olej to castrol 5W30, a z tym oil pressurem jeździ już ok. 8k km. 

Opublikowano

Cześć, miałem podobny problem jak Ty, rozpadło mi się kółko od balansu w oryginalnej pompie, wymieniłem pompę na tą z 1.8t, na moje nieszczęście kupiłem cały zestaw na swap z allegro za 1000 zł , sprzedawca wrzucił tam nową ale gównianą pompę vika, i od samego początku jak olej się nagrzał, wyskakiwał mi oil pressure . po pomiarach ciśnienie było zbyt niskie, kupiłem oryginalną używaną pompę z allegro,wymieniłem, ciśnienie jest prawidłowe, wszystko chodzi tak jak powinno. zmieniaj pompę, nie rozbieraj motoru, pewnie też siedzi jakiś słaby zamiennik. Pozdro

Opublikowano

Cześć. Dzięki za odpowiedź. Faktycznie pompa to jakiś no name, ale już bez wałków. Mimo to mechanik rozebrał dół silnika i okazało się, że na wale korbowym na 3 cylindrze są rysy i wyrobiona panewka. Także muszę się szykować na remont silnika. :decayed: 

Opublikowano (edytowane)

Cześć, jeśli ktoś jest ciekawy co było jeszcze z silnikiem to zapraszam.

Po rozebraniu silnika okazało się, że:

- na wale korbowym jest rysa, a panewka była już zajechana,

- wałki rozrządu nadają się do śmieci,

- wałki rozrządu nie mają panewek więc głowica również ma rysy w miejscu, w którym te wałki siedzą,

- pompa oleju miała już duże luzy,

- cylindry były lekko jajowate,

- turbo kompletnie zajechane, luzy straszne.

Co zrobiłem:

Szlifiarz:

- tulejowanie kadłuba cylindrów 600 zł + komplet tulei z kołnierzem 4 x 150 zł,

- szlif płaszczyzny kadłuba 150 zł,

- naprawa siedlisk panewek głównych w kadłubie 300 zł,

- szlif 9 czopów wału korbowego 250 zł + polerowanie 50 zł,

- naprawa korbowodów 4 szt. 320 zł,

- kompletna naprawa głowicy 16 zaworowej 450 zł,

- dorobienie prowadnicy zaworowej 240 zł,

- opróżnienie hydrauliki 160 zł,

- osiowanie otworów pod wałek rozrządu 400 zł,

- kompletna regeneracja turbo 800 zł,

Razem z częściami wyszło 4930 zł,

Mechanik:

- robocizna 4200 zł,

- części (rozrząd, uszczelki, śruby, płyny) 3008 zł

- nowe wałki rozrządu 1700 zł

Razem 8908 zł

Także nie polecam zajeżdżać tego silnika bo koszta są spore. 

IMG_20201201_185511.jpg

Edytowane przez Sebax88x
Dorzucam jeszcze zdjęcie części, ktore trzeba było wymienić
Opublikowano

Kupowałeś auto świadomie z tą usterką ciśnienia oleju, czy nastąpiła ta "dolegliwość" jak już jezdziłeś??

Opublikowano (edytowane)

Jakie ilości oleju silnik przepalał ?.

Jakim olejem masz teraz zalany silnik ?.

Widywałem te siniki po stosowaniu oleju LL, 120-130 tys. km i silnik do wymiany.

I dawno temu gdzieś była publikacja,  że silnik się posypał przy 50 tys. km.

Edytowane przez KINIAM
Opublikowano

 

W dniu 8.12.2020 o 19:45, AndrzejK. napisał:

Kupowałeś auto świadomie z tą usterką ciśnienia oleju, czy nastąpiła ta "dolegliwość" jak już jezdziłeś??

Samochód kupiłem z tą usterką, ale nie wiedziałem, że jest aż tak poważnie. Na szczęście cena samochodu nie była duża.

 

W dniu 8.12.2020 o 22:55, KINIAM napisał:

Jakie ilości oleju silnik przepalał ?.

Jakim olejem masz teraz zalany silnik ?.

Widywałem te siniki po stosowaniu oleju LL, 120-130 tys. km i silnik do wymiany.

I dawno temu gdzieś była publikacja,  że silnik się posypał przy 50 tys. km.

Co ciekawe silnik nie spalał max 1L na 10000.

Teraz mam zalanego castrola 5W30, ale jak już dotrę silnik to wymieniam na coś lepszego.

Long life jest świadomym niszczeniem silników, a robione jest to po to aby klient po 150 tys. musiał zrobić remont silnika albo kupić nowy samochód.

Opublikowano
22 godziny temu, Sebax88x napisał:

Samochód kupiłem z tą usterką, ale nie wiedziałem, że jest aż tak poważnie

Każdy problem z ciśnieniem oleju powinien spowodować "zapalenie" się lampki ostrzegawczej w....głowie, a już na pewno pełną diagnostykę problemu przed zakupem.

Ty jak napisałeś zbagatelizowałeś problem i efekty tego otrzymałeś.

Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem zakupu mogła być bardzo atrakcyjna cena auta uwzględniająca koszty pracy przy silniku, które poniosłeś.

I zakładam,że tak do tego podchodziłeś.

No ale generalnie to była Twoja decyzja i Twoje pieniądze....

Opublikowano
14 godzin temu, AndrzejK. napisał:

Każdy problem z ciśnieniem oleju powinien spowodować "zapalenie" się lampki ostrzegawczej w....głowie, a już na pewno pełną diagnostykę problemu przed zakupem.

Ty jak napisałeś zbagatelizowałeś problem i efekty tego otrzymałeś.

Jedynym racjonalnym wytłumaczeniem zakupu mogła być bardzo atrakcyjna cena auta uwzględniająca koszty pracy przy silniku, które poniosłeś.

I zakładam,że tak do tego podchodziłeś.

No ale generalnie to była Twoja decyzja i Twoje pieniądze....

Powiem tak, samochód razem z remontem wyniósł mnie 24 tys. Jak sprawdzam ogłoszenia A4 to ceny wahają się od 15 do 27 tys. Powiem, że nie jest źle, silnik zrobiony na jakieś 100 tys, oleju nie żłopie, jeździ się przyjemnie. Nie żałuję, choć lżej dla portfela byłoby jakby tego remontu nie musiało być.

Przy zakupie nastawiałem się maksymalnie na pompę oleju, ale wyszło jak wyszło.

Opublikowano

Czytając Twój temat inni będą już bardziej ostrożni.

Opublikowano

Oby komuś to pomogło :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...