Problem z układem chłodzenia 1.9 TDI BKE

[katarina95]

Witam członków forum, borykam się z problemem w swojej furce. A4 B7 2005r 1.9 TDI BKE. Problem dotyczy układu chłodzącego, od jakiegoś czasu zbiorniczek wali mi chłodziwem korkiem w dół pod zbiornik (ten specjalny kanał przelot w dół) i wszystko co pod nim i obok niego zachlapane. Temperatura na zegarze nie przekroczyła nigdy 90st. Wymieniając termostat myślałem że problem się naprawi licząc że może zdarza mu się czasem nie otworzyć za szybko i potem przyjdzie ciśnienie i wybija korkiem??. Wymieniajac termostat zauważyłem w układzie, w rurach jakieś odrobinki kamienia,rdzy, takie malutkie iskierki w wewnatrz węży. więc tymbardziej uznałem że pewnie termostat się tym czymś zawiesił. Założyłem termostat, nalałem płynu zagrzałem auto, korek otwarty, obieg duzy, wentylatory zadziałało, węże pościskane więc korek zakręcam i jeszcze z 10-15min trzymam na obrotach 2,5tys czy cos sie bedzie działo i nic. przejechałem się niespełna 10km nie butując auta. a pod zbiornikiem znowu wszystko mokre. myśle może nalałem ponad maksimum i faktycznie wylało "niepotrzebny nadmiar" ale po kazdej jezdzie ogladalem do zbiorniczka i było np płynu poniżej minimum, odkręcam korek to coś bulka i nagle jest ponad połowa zbiornika (nw czy to normalny efekt). ale po każdej prawie przejażdzce jednak tego płynu coraz mniej a silnik wciąż mokry w środku spod tego zbiorniczka. Skąd te ciśnienie się bierze że zbiornik wypróżnia? Pompa wody wymieniana z rozrządek 50k temu, termostat tydz temu. Przed wymianą jak zaczeło się tak dziać kolor płynu był taki bardzo w kolorze miedzi, przed wymiana termostatu 3x zlewałem płyn przez korek spustowy przy chłodnicy i zalewałem wodą w zbiorniku żeby go przepłukać (3dni-3wymiany). Byłem przejechać się 15km wczesniej po dolaniu brakujacego plynu (1L i juz komunikat na FISIE) do poziomu miedzy min a max temp (vcds g62) doszla do 94 i potem spadla do 81 i była na poziomie 84 przez koncowe kilometry. Znowu teraz przejechałem z 15km spowrotem ale już wolniej max obroty 2tys, temp (vcds czunik G62) doszło do 84st ale pozniej obnizylo sie do 74st (temp oleju tez byla 74st) zbiorniczek wyrownawczy jak i weze grube zimne.. Co sprawdzać? Czy to uszczelka robi takie cyrki?? Oleju nie bierze, korek z oleju czysty. a Te grudki w układzie?? Ja nw czy ktoś tam dolał czegoś innego niż płyn chłodniczy i coś się zbetonowało i są jakieś małe okruszki. Oh ah :c 

[Axel1]

albo  UPG albo  głowica pęknięta. 

[bobikos]

jeśli masz chłodnicę EGR to zacznij od sprawdzenia jej szczelności/odcięcia od układu chłodzenia. Jeśli okaże się szczelna to niestety należy przygotować się na uszczelkę pod głowicą.

[katarina95]

Rozumiem ze cisnienie robi nieszczelnosc glowicy i przez to wydzuca plyn, tylko skad ten taki piaseczek w ukladzie, twarde grudki.

 

Wywalało mi płyn przez.zbiorniczek wyrównawczy.   Odpiałem chłodniczke EGR ale nic nie pomogło.termostat został wymieniony na BEHR, jadac na VCDSie temp oleju potrafi dojść do 98st, temp. Płynu do 95st (g62 czujnik) nagle spada do 90. Zatrzymuje sie i sprawdzam pod maską czy to termostat sie otworzyl ale plyn znow przez korek zbiorniczka wycisło węże przy chłodnicy zimniutkie a węże wszystkie twarde spuchłe. Otwieram korek cisnienie wypuszczone, węże miekkie. Czy to dalej termostat czy UPG robi cisnienie i nie pozwala otworzyc sie termostatowi? Czy jak to działa ?

[Szyszunia]

W dniu 21.11.2020 o 06:28, katarina95 napisał(a):

Wywalało mi płyn przez.zbiorniczek wyrównawczy.   Odpiałem chłodniczke EGR ale nic nie pomogło.termostat został wymieniony na BEHR, jadac na VCDSie temp oleju potrafi dojść do 98st, temp. Płynu do 95st (g62 czujnik) nagle spada do 90. Zatrzymuje sie i sprawdzam pod maską czy to termostat sie otworzyl ale plyn znow przez korek zbiorniczka wycisło węże przy chłodnicy zimniutkie a węże wszystkie twarde spuchłe. Otwieram korek cisnienie wypuszczone, węże miekkie. Czy to dalej termostat czy UPG robi cisnienie i nie pozwala otworzyc sie termostatowi? Czy jak to działa ?

rozwiązałeś problem?