Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Demontaż pasa przedniego a klimatyzacja


zionx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chciałem zapytać, czy da radę wymienić pas przedni w A4 B7, nie odpinając chłodnicy klimatyzacji?

Widziałem podobny temat tylko chodziło o B6, ale i tak nie było konkretnej odpowiedzi.

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma problemu, bardzo łatwa robota. Jak masz ściągać pas to przy okazji można sprawdzić przód silnika, wymienić przednią poduszkę, która kosztuje kilkanaście zł, umyć od środka wszystko ładnie karcherem, sprawdzić wycieki i uzupełnić mocowania itp.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tyle dobrze. Bo uderzyłem autem przodem tak niefortunnie, że belka sie wgniotła, pas przedni też się trochę przesunął do silnika, a lampy, chłodnice i centralny intercooler całe ;)

Nie wiem czy w ogóle pas przedni sie połamał, ale profilaktycznie wolę go wymienic, bo i tak znalazłem w komplecie z belką.

Jakieś porady jak sprawnie ogarnąć robotę? Do tej pory tylko odkręcałem górne śruby mocowania pasa do pozycji serwisowej żeby rozrząd np. wymienić. Jak tam te chłodnice są mocowane do pasa? Wychodzą do przodu/tyłu? Sam pas przedni gdzie jest jeszcze przykręcony do nadwozia oprócz tych górnych śrub?

I jakby ktoś miał pod ręką nr tego przedniego odboju silnika też bym poprosił, zaoszczędziłoby mi to czasu ;)

@edit

Będzie? 8E0199339

Pozdr

Edytowane przez zionx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobacz czy w ogóle masz tą poduszkę bo czasem jej nie ma. 

Co do demontażu: najlepiej robić to na zdjętych kołach i kobyłkach i zdjętych lampach. Na YT masz sporo filmików jak to robić. Serio nie ma z tym problemów. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam gąbkę, starą zparciałą xD

Wiem że czarów tam raczej nie ma :) niestety ze względów mobilności robota musi być na kołach, kobyłki odpadają, ale za to jest kanał.

Dlatego pytałem, bo czasem są jakieś knify, które warto znać zanim się zacznie robotę, np na moim przykładzie, kiedyś mi się przydały informacje o lokalizacji G28 w bloku, albo o 1 nieszczęsnej śrubie mocującej skrzynie biegów, gdzie śruba się zaczyna kręcić z nakrętką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co mogę podpowiedzieć pamiętaj, że będziesz musiał zlać płyn chłodniczy, wspomagania (warto przy okazji dać nowy), chyba też olej wycieknie (nie wiem jak tam w 1.8 czy nie ma chłodnicy oleju itp). Żeby nie kapało z rurek wspomagania przydadzą się jakieś koreczki, np zatyczki do uszu itp. 
Koła radziłem zdjąć, żeby mieć dostęp do śruby jednej co trzyma zderzak zaraz za nadkolem. Da radę bez zdejmowania, ale łatwiej i szybciej by było koło zdjąć. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzięki, a powiedz czy konieczne będzie odkręcenie tej chłodniczki od wspomy? Czy nie możnaby zrobić nacięcia w pasie, żeby ją odsunąć? Bo obawiam się sytuacji którą miał znajomy po odkręceniu chłodniczki - złożył, zalał z powrotem płyn, odpalił, nagle auto szarpnęło, zerwało pasek wielorow. - pompa się zatarła i stanęła dęba :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie B6 mówię, że nie da rady. Ale spokojnie, nic się nie stanie. Daj całemu płynowi zlecieć do końca, pokręć kierownicą, żeby wypchnęło resztę płynu z układu i po zmontowaniu zalejesz wszystko nowym. To, że komuś rozpadła się pompa to kompletny przypadek. Ja po spuszczeniu płynu odpalam dosłownie na sekundę auto jeszcze, żeby z przewodów wypompowało co się da, ale to robię na własną odpowiedzialność. 

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, zrobię jak mówisz. Dam znać jak pójdzie robota, w ten weekend się będę za to brał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, po robocie - tak jak się domyślałem, czarów nie było ;) Za twoją radą wymieniłem ten odbój silnika , płyn ze wspomy też.

Jedyny problem jaki pozostał po robocie, to zwichrowane koło pompy wspomagania - wentylator chłodnicy się do niego przytulił i wygiął :( ale chyba to tak zostawię, napinacz paska powinien skompensować te bicia.

Z rad jakie teraz ja mogę zostawić potomnym - po wymianie płynu do wspomagania, oczywiście na zgaszonym silniku, zbiorniczek wyrównawczy uzupełniamy w opór - po odpaleniu zasysa na raz ;)

 

Dzięki za podpowiedzi, + dla ciebie

Pzdr :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...