Wymiana maglownicy, co mogło pójść nie tak?

[wojtasB6avant]

Witam sznaownych forumowiczów 😁

 

Sprawa wygląda następująco:

Mój stary magiel nadawał sie na złom, więc zakupiłem nowy (moje auto a4b6 1.9tdi avf). Zakupiłem magiel z b7 2.5 z servotronicem. Wymiana w sumie fajna i przyjemna, aczkolwiek tutaj pojawia się problem. Po wymianie i zalaniu nowego płynu zauważyłem, że po odpaleniu, pokreceniu kierownica lewo/prawo nie zaczęło ubywać w ogóle płynu w zbiorniczku (zalane ok 400ml). Pompa nie wyje, ale brak kompletnie wspomagania. Przejechałęm ok. 15km zero poprawy. Możliwe, że powalilem przewody tj. zamienilem je miejscami? Do jednego jest klucz 22 do drugiego 19. Czy może układ się po prostu zapowietrzyl? dodam ze po odpaleniu lekka piana jest w zbiorniczku. Nigdy wczesniej nie wymienialem magla, nie odpowietrzałem układu wspomagania, byłem pewny, że po prostu po spuszczeniu z przewodów starego płynu i zamontowaniu nowego magla wystarczy zalac nowy płyn i nic więcej, co poszło nie tak? Z góry dzieki za opdowiedzi, pozdrawiam🙃

[wojtasB6avant]

Temat do zamkniecia, wystarczylo dorobić wiązke do servotronica dokupic przekaznik 640 i hula aż miło, pozdrawiam

[Langista]

W taki sposób i tak masz pewnie jeszcze powietrze w układzie. Procedura jest taka :

 

1. Auto na kobyłki

2. Kręcenie kierownicą maks w jedną i w drugą na zgaszonym silniku aż będzie widać powracający płyn do zbiorniczka.

3. Odpalenie silnika i powtórzenie czynności.

4. Opuszczenie auta na koła i sprawdzenie czy nic się nie pieni.

 

'pomijam punkty gdzie trzeba pilnować stanu płynu'

[wojtasB6avant]

W dniu 20.11.2023 o 22:14, Langista napisał(a):

W taki sposób i tak masz pewnie jeszcze powietrze w układzie. Procedura jest taka :

 

1. Auto na kobyłki

2. Kręcenie kierownicą maks w jedną i w drugą na zgaszonym silniku aż będzie widać powracający płyn do zbiorniczka.

3. Odpalenie silnika i powtórzenie czynności.

4. Opuszczenie auta na koła i sprawdzenie czy nic się nie pieni.

 

'pomijam punkty gdzie trzeba pilnować stanu płynu'

dokladnie tak później zrobiłem, dzieki za komentarz. Pozdro!