Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Wycena szkody - jak to rozegrać ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kosztorys likwidatora, jak i odszkodowanie powinno opiewać na kwoty brutto i nie ma tam prawa być żadnych zamienników.

Ja mam kilka kosztorysów i w każdym liczyli zamienniki czy to PZU czy WARTA i teraz miałem do czynienia z PZMotem i tez liczyli śmieszne ceny zamienników (za całą szkode policzyli 1,700zł gdzie ori zderzak tyle kosztował) i co mnie zdenerwowało w PZmocie że jak wybierasz rozliczenie gotówkowe to wypłacają kwote bezsporną którą wyliczył ich rzeczoznawca i upierają sie że za tyle mozna naprawić auta, a jak przedstawiłem im swój kosztorys to sie zgodzili ale musiałem udokumentować to fakturą VAT

Opublikowano

U mnie też te zamienniki się pojawiły niestety, ale już przyjąłem te 5700 brutto i czekam do 9 września, wtedy autko pójdzie do naprawy :wink4: Robocizna wyliczona na 800 zł, jeśli będę malował całą maskę, a chyba tak, bo warto ją całą odnowić to wtedy 1200 zł :) Na dniach poznam ceny części :wink4:

Dzięki wszystkim za rady, za pomoc :hi:

Szkoda, że muszę jeszcze te dwa tygodnie czekać ;( ale lepiej zrobić porządnie niż po łebkach, szczególnie że tu mam też dobrą cenę :good:

Opublikowano

U mnie też te zamienniki się pojawiły niestety, ale już przyjąłem te 5700 brutto i czekam do 9 września, wtedy autko pójdzie do naprawy :wink4: Robocizna wyliczona na 800 zł, jeśli będę malował całą maskę, a chyba tak, bo warto ją całą odnowić to wtedy 1200 zł :) Na dniach poznam ceny części :wink4:

Dzięki wszystkim za rady, za pomoc :hi:

Szkoda, że muszę jeszcze te dwa tygodnie czekać ;( ale lepiej zrobić porządnie niż po łebkach, szczególnie że tu mam też dobrą cenę :good:

Dokładnie! Lepiej dużej czekać i mieć zrobione tak jak ma być niż jakoś kulawo. :good: I co do maski to też bym ją na Twoim miejscu cała prysną. :)

P.S. Widzę, że arielka próbuje być tu ekspertem ale jak widać wiele rzeczy się nie zgadza z rzeczywistością... :mysli:

Kosztorys likwidatora, jak i odszkodowanie powinno opiewać na kwoty brutto i nie ma tam prawa być żadnych zamienników.

Ja mam kilka kosztorysów i w każdym liczyli zamienniki czy to PZU czy WARTA i teraz miałem do czynienia z PZMotem i tez liczyli śmieszne ceny zamienników (za całą szkode policzyli 1,700zł gdzie ori zderzak tyle kosztował) i co mnie zdenerwowało w PZmocie że jak wybierasz rozliczenie gotówkowe to wypłacają kwote bezsporną którą wyliczył ich rzeczoznawca i upierają sie że za tyle mozna naprawić auta, a jak przedstawiłem im swój kosztorys to sie zgodzili ale musiałem udokumentować to fakturą VAT

Ja tak jak i u Ciebie MAJKI_3646 w kosztorysie miałem śmieszne ceny za zamienniki a nie za oryginały!

Opublikowano

Do akjam:

Co się Twoim zdaniem nie zgadza z rzeczywistością?

Generalizujesz...

Ekspertem - nie dziękuję! Nie wiem skąd Twoje wnioski.

Jeśli nie znasz swoich praw i obowiązków względem TU, to zapraszam na priv.

Pozdrawiam

arielka

Opublikowano

Arielka moze i tak jest ale ponad 50% ludzi nie wie co sie nalezy a co nie i biorą to co im Towarzystwo zaproponuje do wypłaty. Prawo prawem a ubezpieczalnie i tak robią po swojemu żeby tylko jak najnizsze odszkodowanie wypłacić bo nie oszukujmy się dla nich to jest zysk.

Od kilku lat walcze przy każdej szkodzie z różnymi ubezpieczalniami bo zajmuje sie małą flotą u siebie w pracy i jeszcze nigdy nie było tak że po pierwszych ogledzinach i kosztorysie, odszkodowanie było ok bo zawsze coś sie nie zgadzało i zawsze na korzyść TU.

Może kosztuje to troche nerwów ale warto no chyba że ktoś chce naprawiać auto na zamiennikach lub używkach albo dokładać do naprawy z własnej kieszeni. ASO też sie teraz zabezpieczają wstawiając w miare nowe auta do naprawy, klientą podstawiają pisemko do podspiania że w razie nie pokrycia wszystkich kosztów naprawy przez ubezpieczyciela różnice pokryje klient. Na dzień dzisiejszy najgorszą firmą z którą trzeba walczyć bo robią najwieksze problemy to dla mnie LINK 4

Opublikowano

Arielka moze i tak jest ale ponad 50% ludzi nie wie co sie nalezy a co nie i biorą to co im Towarzystwo zaproponuje do wypłaty. Prawo prawem a ubezpieczalnie i tak robią po swojemu żeby tylko jak najnizsze odszkodowanie wypłacić bo nie oszukujmy się dla nich to jest zysk.

Od kilku lat walcze przy każdej szkodzie z różnymi ubezpieczalniami bo zajmuje sie małą flotą u siebie w pracy i jeszcze nigdy nie było tak że po pierwszych ogledzinach i kosztorysie, odszkodowanie było ok bo zawsze coś sie nie zgadzało i zawsze na korzyść TU.

Może kosztuje to troche nerwów ale warto no chyba że ktoś chce naprawiać auto na zamiennikach lub używkach albo dokładać do naprawy z własnej kieszeni. ASO też sie teraz zabezpieczają wstawiając w miare nowe auta do naprawy, klientą podstawiają pisemko do podspiania że w razie nie pokrycia wszystkich kosztów naprawy przez ubezpieczyciela różnice pokryje klient. Na dzień dzisiejszy najgorszą firmą z którą trzeba walczyć bo robią najwieksze problemy to dla mnie LINK 4

Dlatego próbuję nas wszystkich uświadamiać o naszych prawach i o tym, że rzeczywistość jest przez TU często przekłamywana, a część z nas się na nią godzi. To jak każdy indywidualnie się do tego ustosunkowuje pozostawiam osobistej refleksji. Jeśli roszczenia mają uzasadnienie, zawsze warto podjąć walkę, co zapewne wiesz z własnego doświadczenia, o którym piszesz :)

Pozdrawiam

arielka

Opublikowano

Wiadomo, że TU chcą zarobić :kwasny: Jeśli chodzi o mój przypadek, to mogłem o ten zderzak walczyć, bo nie określili że był bity, a dali cenę na zamiennik, ale jakoś nie miałem ochoty, i tak na tym wszystkim jeszcze zarobię i doinwestuję w Niunię :gwizdanie: Co prawda mogłem jeszcze więcej wyciągnąć kasy na ten zderzak, ale nie chciało mi się już z tym bawić :tongue4: I tak nie jest źle moim zdaniem :wink4:

Opublikowano

Do akjam:

Co się Twoim zdaniem nie zgadza z rzeczywistością?

Generalizujesz...

Ekspertem - nie dziękuję! Nie wiem skąd Twoje wnioski.

Jeśli nie znasz swoich praw i obowiązków względem TU, to zapraszam na priv.

Pozdrawiam

arielka

Przeczytaj cały wątek to odpowiesz sobie na pytanie...

P.S. Na szczęście znam swoje prawa bo obowiązki to tutaj nie mają nic do rzeczy. :naughty:

Arielka moze i tak jest ale ponad 50% ludzi nie wie co sie nalezy a co nie i biorą to co im Towarzystwo zaproponuje do wypłaty. Prawo prawem a ubezpieczalnie i tak robią po swojemu żeby tylko jak najnizsze odszkodowanie wypłacić bo nie oszukujmy się dla nich to jest zysk.

Od kilku lat walcze przy każdej szkodzie z różnymi ubezpieczalniami bo zajmuje sie małą flotą u siebie w pracy i jeszcze nigdy nie było tak że po pierwszych ogledzinach i kosztorysie, odszkodowanie było ok bo zawsze coś sie nie zgadzało i zawsze na korzyść TU.

Może kosztuje to troche nerwów ale warto no chyba że ktoś chce naprawiać auto na zamiennikach lub używkach albo dokładać do naprawy z własnej kieszeni. ASO też sie teraz zabezpieczają wstawiając w miare nowe auta do naprawy, klientą podstawiają pisemko do podspiania że w razie nie pokrycia wszystkich kosztów naprawy przez ubezpieczyciela różnice pokryje klient. Na dzień dzisiejszy najgorszą firmą z którą trzeba walczyć bo robią najwieksze problemy to dla mnie LINK 4

Dlatego próbuję nas wszystkich uświadamiać o naszych prawach i o tym, że rzeczywistość jest przez TU często przekłamywana, a część z nas się na nią godzi. To jak każdy indywidualnie się do tego ustosunkowuje pozostawiam osobistej refleksji. Jeśli roszczenia mają uzasadnienie, zawsze warto podjąć walkę, co zapewne wiesz z własnego doświadczenia, o którym piszesz :)

Pozdrawiam

arielka

Ja też piszę o swoim doświadczeniu arielka... i cieszę się, że chcesz Nam pomóc. :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...