zgrzytanie przy skręcie

[maciek2,5V6 0]

Wiatm.

Mam pytanko do szczęśliwych posiadaczy A4, czy spotkał sie ktoś z was z takimi niepokojącymi objawami jak:

kiedy skręcam w lewo (raczej tak mocniej np: na rądzie) coś mi przeskakuje czy tłucze, skrzeczy gdzieś z przodu. Przy skrecie w prawo nie ma to miejsca i narazie odgłos ten na 90% pojawia się tylko przy dłuzszej jeżdzie.

Pliss o jakieś rady, jechać do mechaniora? co to może być?

ps.jeżdżę a4 1999 (po liftingu) 2,5V6 TDi

[Gość Murzyn]

na 99% przguby, tzn 1 prawy...polecam poszperanie w kilku ostatnich tematach...i zapraszamy do NEWBIE w 1 kolejnosci

[Hugo 390]

Czyżby to przegub :mrgreen:

[maciek2,5V6 0]

Sorki za brak wcześniejszego przedstawienia.

Też myslę ,że ten przegub (tak mówią znajomi), ale dziwi mnie to ,że ten "odgłos" pojawia sie tylko po dłuższej jeżdzie , jak robnie np; 20km to nie ma tego.

ps ktos sie orientuje jakie koszta wchodza w gre? czy to groszki czy skarbonke rozpruwać?

[Gość Murzyn]

250-300pln za strone....

po 1 po przejechaniu paru km smar sie rozgrzewa i ma inna konsystencje

po 2 sprawdz tez oslony...jak sa pekniete to na bank przegub

po 3 otworz szybe, skrec w lewo i rusz...jak przegob to na bank bedzie tykal

[maciek2,5V6 0]

Witam, odświerzam temat dopiero dziś ponieważ wczoraj byłem u mechanika.

Mechanik solidny (znajomy-a nie żaden naciągacz), wlazł pod kanał oglądnął przeguby, wachacze i cały spód i nic, wszystko si. Po wyjechaniu z kanału przerobilismy punkt 3 z wypowiedzi Murzyna i cisza. Natomiast dziś znowu przejechałem kilkanaście km i zaczeło przy skrecie w lewo tykać, wylazłem do sklepu po zakupy i po jakiś 15 minutach postoju znowu cisza. Nie wiem co robić, zostawić to narazie dopuki nie bedzie tykać częściej czy dalej szukać przyczyny? wole wszystko robić odrazu ,żeby wiekszych szkód nie narobić. Doradzcie.

Pozdrowienia

[Krzychu88 0]

Lepiej szukaj przyczyny od razu bo pozniej fakt mozesz szkod niepotrzebnych sobie narobic, choc wyszukanie tego to pewnie bedzie troche problem

[maciek2,5V6 0]

Jestem tego samego zdania, ale.... mechanik siedział pod autem i wszystko było si, nie wiem teraz jak sie wogle do tego zabrac jak próbować zlokalizować usterkę.

ps jestem strasznym laikiem i moze smieszne co napisze ale czy to moze być ta pompa od wspomagania (coś tu na forum czytałem ,że tez wystepuje jakies stukanie przy skrecie).

pozdrawiam

[Gajzer 0]

Ja mialem podobny problem w cali i okazalo sie magla tylko ze nie slyszalem stukow przy skrecie tylko jak wiezdzalem na progi to wystepowal stuk a dokladna przyczyna to bylo wlasnie skrecanie w lewo jak skrecalem w pewnym momencie czulem opór i musialem troszke wiekszej sily uzyc zeby to "przeskoczyc" to dzialo sie na lukach raczej na parkingu nie bylo problemow bo mialem mala kiere i musialem i tak duzo sily uzywac po wymianie magli bylo ok:) dopóki nie zaczela przeciekac (takie sa uzywki) moze sprawdz czy w zbiorniku plyny wsp nie ma "błota"czy jest czysty kolor bo umnie bylo bloto nawet zaraz po wymianie i czy nie cieknie magla pozdr ale moge sie mylic bo Opel a Audi to DUZZZZA róznica

[maciek2,5V6 0]

Dzięki za podpowiedz, musze sprawdzić bo nie zwróciłem uwagi czy jest wiekszy opór. I ten płyn do sprawdzenia , dzieki za radę, każda bardzo cenna i moze naprowadzi na usterkę.

pozdrawiam

[ Dodano: 2006-07-08, 18:09 ]

Witam, staram sie wznowic temat, bo jestem juz wkurzony, rozdrazniony i zdesperowany!

Tak jak w temacie ale, jechalem tydzien tem do wa-wy (na zewnatrz bylo okolo 22 stopni) i cale 400km oki! zadnego zgrzytania itd. Natomiast wracalem w upał (na zewnatrz 33stopni) i po przejechaniu 200km przy skretach w lewo zaczelo lekko zgrzytac, natomiast co wiecej km przejechanych to gorzej ,aż w pewnym momecie nawet przy jezdzie prosto tez bylo to słychac! teraz jezdze tylko po miescie i cisz!!!szok! nie wiem co robic mechanicy nic w podwoziu przynajmniej nie wiedza.

Panowie nie wiem co robic! jechac do serwisu (wczesniej przejezdzajac z 200km w upale) czy co?czekac az sie cos rozleci???

ps niechce zeby w serwisie wymienili mi pół auta :mrgreen: