Gość czesiu-84 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Hej. Mam problem tego typu. Gdy zostawię auto na 3 dni to mam padnięty aku. Kupiłem nowy, ale dzieje się to samo.Sprawdzałem ładowanie i jest chyba ok 14,4V. Pobór mam wysoki, na postoju 0.85A. Probowałem po kolei wszystko odłączać i zauważyłem, że po odłączeniu klimatroni-ka pobór spada do 0,5A. Sprawdziłem też te większe bezpieczniki i na postoju nie ma napięcia jedynie na 3, a mianowicie na nr.28, 36 i 37. Może ktoś podsunąć jakiś pomysł, co jeszcze sprawdzić? Poza tym, dla czego klimatronik ma taki pobór?Dodam jeszcze, że podczas gdy auto stoi bez włączonego zapłonu jakiś silniczek sterujący czymś za schowkiem się odzywa co jakieś 5 sek. Za porady z góry dziękuję. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
domjenick Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 jakiś silniczek sterujący czymś za schowkiem się odzywa co jakieś 5 sek. ten silniczek,to silnik otwierający klapke nawiewu-dobrzeby było przyjrzeć sie temu,bo silniczek pracuje cały czas(albo zamyka,lub otwiera klapke cały czas) sprawdziłbym klime,czy nawiewy działają poprawnie,gdzies ,albo w klimie,albo na przewodach jest coś popsute,bo nie robi przerwy w obiegu i jw silniczek pracuje cały czas-taka moja wersja...
Pretor Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 Upływność prądu na postoju z włączonym alarmem nie powinna być większa niż 0,04A.
GRYFI Opublikowano 16 Stycznia 2010 Opublikowano 16 Stycznia 2010 najprawdopodobniej masz walnięty nastaw klap. Może coś go blokuje. czy jak zmieniasz nawiew na nogi ,szybę , kratki to wszystko działa?
zibolek Opublikowano 18 Lutego 2010 Opublikowano 18 Lutego 2010 Witam wszystkich, od tygodnia mam podobny problem z akumulatorem czyli siadam rano a tam echo. Na początku zlokalizowałem winę w zestawie głośnomówiącym - nie rozłączył się z telefonem i cały czas bł podłączony. Zrobiłem sobie do niego włącznik osobny i teraz na 100% nie jest załączony (urwałem pokrętło wiec go nawet nie włączam). Dziś jednak wsiadam do auta i to samo... W nocy było ciut zimno a po całkowitym rozładowaniu za pierwszym razem nie ładowałem go w domu i dlatego mam pytanie czy przez to ze jezdze tylko na krotkich trasach nie zdążył się naładował do końca i z tego powodu mógł sie rozładować ? Muszę jeszcze dodać że nie słyszę żadnych dzwięków aby klamy czy też jakiś wentylator mi się samoczynnie załączał. Jedno co zauważył to to że jak nacisnę na klimatroniku nawiew na kratki to mi przez kratki nie wieje... ale może to wina tego że minus na zewnątrz ? Nigdy nawiewu w zimie na kratki-środkowe nie nastawiałem... przez boczne kratki wieje cały czas... PS Mam też troche wody pod siedzeniem (brak gumowego dywaniku) a jak wiadomo ida tam kable ale jakby było zwrcie to w moj ocenie wywaliło by jakis bezpiecznik... Pomocy Panowie...
gudi Opublikowano 15 Marca 2010 Opublikowano 15 Marca 2010 Witam! Miałem podobny problem tzn rozładowany akumulator wymieniony na nowy a po kolejnej nocy znowu problem z odpaleniem. Problemem okazał się czujnik pedału hamulca... Sprawdź czy w zamkniętym, stojącym sobie spokojnie samochodzie nie zapalają się same z siebie lampy stopu (po 2-3 godzinach, nie ma zasady). U mnie wymiana czujnika rozwiązała problem z rozładowującym się akumulatorem. Pozdrawiam.
zibolek Opublikowano 15 Marca 2010 Opublikowano 15 Marca 2010 ja juz problem rozwiązałem w ten sposób... nie wiedzieć dlaczego radio pobierało za dużo prądu... zmieniłem zasilanie radia na takie ze gra tylko jak mam kluczyk włożony i wszystko pięknie chodzi... Nie wiem czemu akurat radio mi zaczęło rozładowyć akumulator jak przez 3 lata (zimy) jeździłem z taki ustawieniem... Pewnie już aku słaby skoro jest z 2000 roku POzdro dla wszystkich !
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się