Młodzi kierowcy, a wypadki

[Gość angry]

jak byłem świeżym kierowcą to nie miałem nawet stłuczki po 3 latach była pierwsza a potem to już się posypało

[koziol1990 0]

z tym ubezpieczeniem to na prawdę w Polsce cyrk, miałem rejestrować auto na syna bo ja nie posiadam zniżek w Polsce lecz po wyliczeniu wychodzi 4,5 tyś złotych, zwyżka i bez zniżek. Chyba wogóle go nie przerejestruje do PL, za A4 płace 800 euro z podatkiem drogowym za cały pakiet, i nie ma problemów z wypłacaniem odszkodowania,np. wyskoczyła mi sarna pękł grill i z ubezpieczenia 1300 euro dostałem bez problemu.

[Młody_drog 21]

A w jakim kraju mieszkasz? No u mnie nie jest tak ciekawie, bo płacę 2300 euro ubezpieczenia rocznie i 600 euro podatku drogowego na rok więc sporawo :/

[koziol1990 0]

Ja mieszkam w DE. Razem ze wszystkim chyba 894 euro płace, w tym podatek od diesla 300 euro, tylko jeden mankament autem nie może nawet syn jeździć bo w razie wypadku nic nie dostaje. Dużo okropnie płacisz.

[Młody_drog 21]

No u mnie niestety jest tak samo, ubezpieczenie jest na osobę, a nie na auto. W sumie to mam ubezpieczone auto na Mamę, bo jak bym chciał na samego siebie to mi powiedzieli niecałe 5k euro... Podziękowałem... Autem mogę jeździć tylko ja i Mama

[Luka3s 0]

Nieźle bulicie tam za to ubezpieczenie !!

Ja narazie śmigam pół roku bez stłuczki, zobaczymy jak będzie dalej, chociaż miałem już kilka podbramkowych sytuacji, ale jakoś wyszedłem z tego.

[Armi 2]

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101113/POWIAT0104/308977805

Znowu dzieciaki - tym razem 6 osób w jednym samochodzie i znów świętokrzyskie :gwizdanie:

[Thom4s 1]

No u mnie niestety jest tak samo, ubezpieczenie jest na osobę, a nie na auto. W sumie to mam ubezpieczone auto na Mamę, bo jak bym chciał na samego siebie to mi powiedzieli niecałe 5k euro... Podziękowałem... Autem mogę jeździć tylko ja i Mama

Młody, ja za 1.8T płacę €600 fully comprehensive i za €2300 też bym im podziękował. Mam tylko 4 lata no claim'a, bo z PL nie brałem. Na twoim miejscu najpierw kupiłbym polówkę 1.0 i nazbierał zniżek jak robi większość młodych iroli, bo jeżdżąc na matki polisie nie lecą Ci zniżki, a i tak kiedyś będziesz chciał/musiał ubezpieczyć coś na siebie.

[Gość]

można zapytać co 16-letnie dzieci robiły o 5.30 nad ranem zamiast spać w łóżkach ???

ogromna tragedia ale ja w takim wieku miałem być w domu przed 23.00 a jak nie to manto się szykowało od Ojca , teraz puszcza się dzieciaki samopas i oto skutki ;/

[Młody_drog 21]

No u mnie niestety jest tak samo, ubezpieczenie jest na osobę, a nie na auto. W sumie to mam ubezpieczone auto na Mamę, bo jak bym chciał na samego siebie to mi powiedzieli niecałe 5k euro... Podziękowałem... Autem mogę jeździć tylko ja i Mama

Młody, ja za 1.8T płacę €600 fully comprehensive i za €2300 też bym im podziękował. Mam tylko 4 lata no claim'a, bo z PL nie brałem. Na twoim miejscu najpierw kupiłbym polówkę 1.0 i nazbierał zniżek jak robi większość młodych iroli, bo jeżdżąc na matki polisie nie lecą Ci zniżki, a i tak kiedyś będziesz chciał/musiał ubezpieczyć coś na siebie.

Widzisz jednak słabo jesteś poinformowany, za każdy rok masz tak samo 10% zniżki, są to zniżki jako "Named driving experience" Niektóre firmy honorują normalnie jak no claims bonusy. Jestem w hibernianie, narazie taniej się nie da, a Polówke 1.0 miałem... W lutym mam odnowienie polisy i spadnie dosyć dużo

[Thom4s 1]

Widzisz jednak słabo jesteś poinformowany, za każdy rok masz tak samo 10% zniżki, są to zniżki jako "Named driving experience" Niektóre firmy honorują normalnie jak no claims bonusy. Jestem w hibernianie, narazie taniej się nie da, a Polówke 1.0 miałem... W lutym mam odnowienie polisy i spadnie dosyć dużo

Nie jeździłem nigdy jako "named driver", więc może masz rację, mówię tylko czego dowiedziałem się od młodych Irlandczyków, którzy wolą jeździć na własne konto i robią to widocznie z jakiegoś powodu, możliwe, że rodzice nie chcą stracić zniżek w razie wypadku/kolizji. Napisałeś też, że tylko niektóre firmy honorują te zniżki jako normalne no claimy, więc pewnie są tacy co nie chcą sobie zamykać furtki do innych ubezpieczycieli.

W każdym razie prawie €2,5k za ubezpieczenie to trochę dużo, ale znam młodego irola co płaci €3,5k za Fiata - silnik 1.2.

Aha byłem rok w Aviva (hibernian) i nigdy więcej. Najtańsza i najlepsza w tej chwili jest AXA. Na to, że Aviva dużo zejdzie ze zniżkami bym nie liczył, lepiej zrób rozeznanie po innych ubezpieczalniach. Dla przykładu podam, że AXA zaoferowała mi taniej o €600 niż Aviva.