Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Olej w części zimnej turbo


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

panowie niedawno wymienilem turbo bo mi padlo obecnie mam turbo regenerowane, przejechalem 17000km i pojawil mi sie olej tam gdzie jest wiatrak turbiny oraz mam cale namokniete olejem wezyki ktore ida do zaworka sterujacego turbina. czy moga to byc objawy tego ze turbo znow zaczyna padac? jesli tak to co moge zrobic aby tak przejezdzic ok 15000 km bo jestem poza granicami kraju, slyszalem ze mozna odkrecic rurke ktora doprowadza olej do turbiny i zaslepic ja, podobno mozna jezdzic wtedy jak na zwyklym dieslu bez turba. dzieki za odp :hi:

Opublikowano

slyszalem ze mozna odkrecic rurke ktora doprowadza olej do turbiny i zaslepic ja, podobno mozna jezdzic wtedy jak na zwyklym dieslu bez turba. dzieki za odp

Kto Ci takich glupot naopowiadał??? :polew: :polew: :polew: Chyba ze chcesz zniszczyc turbo to wlasnie jest idealny sposób. Skoro olej puszcza to znaczy ze bylo zle zregenerowane. Jedz do tych fachowców co Ci to robili

Opublikowano

zaslepic ja, podobno mozna jezdzic wtedy jak na zwyklym dieslu bez turba.

:shocked: niewiarygodne co ludzie wymyślą :decayed:
Opublikowano

panowie a jeśli turbina padłaby całkiem ze puściłaby olej to można odkręcić ta rurkę doprowadzającą olej i ja zaślepić i spowrotem zakręcić?

Opublikowano

Jeśli Ci już padła turbina to można zaślepić ten przewód doprowadzający olej do turbo i najlepiej odpływ także. Druga sprawa, że musiał byś jakoś połączyć dolot do turbiny (od filtra powietrza) z układem dolotowym (wąż "S") tak by pominąć turbinę. Chodzi o to aby w przypadku uszkodzenia wirnika jakieś jego elementy nie dostały się do dolotu. Tak czy siak ja bym się w takie cudowanie nie bawił. Jak jest walnięte turbo to autem się nie jeździ tylko wymienia się uszkodzone turbo i wtedy dalej jazda.

Opublikowano

Jeśli Ci już padła turbina to można zaślepić ten przewód doprowadzający olej do turbo i najlepiej odpływ także. Druga sprawa, że musiał byś jakoś połączyć dolot do turbiny (od filtra powietrza) z układem dolotowym (wąż "S") tak by pominąć turbinę. Chodzi o to aby w przypadku uszkodzenia wirnika jakieś jego elementy nie dostały się do dolotu. Tak czy siak ja bym się w takie cudowanie nie bawił. Jak jest walnięte turbo to autem się nie jeździ tylko wymienia się uszkodzone turbo i wtedy dalej jazda.

No nie sądze żeby taka wersja zadziałała. W grę wchodzą różne parametry i których nie zapewnisz bez działającego poprawnie turbo.

Opublikowano

Ale chodzi mi o awaryjne dojechanie np do domu. Na pewno auto przejdzie w tryb awaryjny. Oczywiście nikomu nie polecam takiego rozwiązania i czy na 100% zadziała też nie wiem bo nie próbowałem :kox: . To jest partyzantka na maxa, ale kolego pytał więc odpowiedziałem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...