[B6 AVB] Klepie po odpaleniu na zimno

[Pretor 8]

Po wlaniu 5w30 zaczęło lekko klepać przez ok sekundę i tak w zasadzie od dwóch lat. teraz ostatnia wymiana spowodowała, że klepie ze 4 sekundy.

2 lata to chyba nie jest z dnia na dzień tym bardziej że trwa to teraz 4 sekundy a wy się doszukujecie nie wiadomo czego.

Nie zrozumiałeś mnie. Kolega pisze, że najpierw po przejściu na inny olej zaczęło mu klepać przez sekundę i było tak przez dwa lata (nic się nie pogarszało), a teraz po przejściu na jeszcze inny olej zaczęło klepać po odpaleniu przez 4 sekundy dlatego napisałem że popychacze nie kończą się z dnia na dzień.

Jeśli olej był wymieniany co 15k km to nie powinno być syfu w silniku, więc stawiam na olej. Na Twoim miejscu zalał bym tym olejem na którym jeździłeś poprzednio.

[tomaszz226 0]

i jak rozwiazaliscie problem z tym klepaniem ja mam identycznie ze po nocy przez 2 sekundy przy odpaleniu jest zgrzyt i przy dluzszym postoju np. 8 godzin zauwazylem jeszcze ze zgrzytu nie ma kiedy olej sie nie zagzrzeje nawet jak auto stoi dluzej , jednak w moim przypadku koledzy z forum i mechanik zasugerowali wariator co wy na to????

[fabii 0]

witam autka maja już parę ładnych lat to musza za klekocząc sami robicie źle lejecie olej inny jak niemieć jeździł ,nasze oleje to syf sam się przekonałem , te autka maja nalatane po 400 albo więcej kilosów to nie ma się co dziwić ze przy zmianie oleju coś jest nie tak ,a naj lepsze ze maja auta 3 letnie i klekocą i dymią i są już zajechane ,miałem toyote co miała silnik 1,8 i lałem do niej co było w naszym kraju i chodziła rok 87 dizelek sprzedałem bo mechanik mi powiedział ze jak korek się odkręci z silnika to dymy Ida i silnik już się kończy kupił kolega od mnie jeździ tym autem do dzisiaj nic nie robił z silnikiem a nalatane z 350 tys a może więcej bo też nie wiadomo jaki przebieg ,tez jestem uczulony na wszystko ale po czasie doszyłem do wniosku ze tak musi to chodzić to tylko auto co ma 10 albo więcej lat a ze audi tez się psuja to bardzo i boli bo koszta są wielkie w naszym za***nym kraju .

[marekg 4]

Nie wi tylko co masz sp kraju, ze nazywasz go za***nym. Tak niskich kosztów napraw czy utrzymania samochodu w ogóle to poza Polską nigdzie w kierunku na zachód nie ma. Poza tym Nie wiem o jakich olejach piszesz, ze nasze o ze jeszcze syf. No i może to twoje auto ma 400 a nie innych wiec się z tymi ludowymi wierzeniami tak nie rozpedzaj.

[SotoM 20]

Jak klepie to trzeba wymienic cześci a nie podcieranie d*py szklem,jak kogos nie stac na utrzymanie danego auta to sory trzeba sie skusic na takie jakie bedzie cie stac utrzymać... Ja to widze tak -kogos nie stac kombinuje z naprawami w koncu auto sprzedaje kupuje je ktos kogo stac i potem lata po mechanikach bo cos wychodzi i trzeba naprawic te rzeźby w gównie.

Wymiana hydrosztosów to koszt 500zl.czesci z robotą. Czasem wiecej człowiek nawyzuca kasy u mechanikow na wykonanie rzeźby niż rzeczywisty koszt naprawy co uleczy rany.

[marekg 4]

Ja cię sram...to mój wątek w dodatku nieźle stary...teraz dopiero się zorientowałem. Od tamtego czasu auto zrobiło 80 tysięcy, co 15 przechodzi regularnie przegląd ino1 oraz drobne naprawy przy okazji. Jeśli chodzi o klepanie to juz zapomniałem bo leje motula od dawna a poza tym może przywykłem? Raczej nic wielkiego nie słychać, na pewno nie tak jak te kilka lat temu.

---------- Post dopisany at 10:19 ---------- Poprzedni post napisany at 09:50 ----------

Tomaszz226, o jakim wariatorze mówi twój mechanik???

[Wihajster 31]

Ja cię sram...to mój wątek w dodatku nieźle stary...teraz dopiero się zorientowałem. Od tamtego czasu auto zrobiło 80 tysięcy, co 15 przechodzi regularnie przegląd ino1 oraz drobne naprawy przy okazji. Jeśli chodzi o klepanie to juz zapomniałem bo leje motula od dawna a poza tym może przywykłem? Raczej nic wielkiego nie słychać, na pewno nie tak jak te kilka lat temu.

---------- Post dopisany at 10:19 ---------- Poprzedni post napisany at 09:50 ----------

Tomaszz226, o jakim wariatorze mówi twój mechanik???

on pisał o benzynie wiec nie na temat