ja też mam zamiar kupić, w sumie swoje pierwsze moto, i chce Fazera. czytałem opinie że ten sprzęcik jest prawie identyko z T-catem właśnie... nie chce sprzęta na sezon a uważam że pod czachą mam wystarczająco dużo
nawet jeżdżąc kilka, kilkanaście lat na sprzętach możesz mieć wypadek z głupiego powodu, nawet z rutyny, wiec 600-ka wcale nie musi być za szybka jak na pierwsze moto a wolniej zawsze się da jeździć
docelowo i tak w garażu zagości Fat Boy :gwizdanie: