Skocz do zawartości

nike21

Klubowicze
  • Postów

    757
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nike21

  1. witaj na forum
  2. ja mam gwint i 18" i nie narzekam... fakt ze dziury trzeba omijac i czesciej jezdzic slalomem ale nie zamienilbym 18" na 17"
  3. jakie 17?? takie kola to sie w obecnych czsach na zime wrzuca :gwizdanie: trzeba isc z duchem czasu... Fantastic wrzucaj 18" i sie wcale nie zastanawiaj... ja na takich jezdze, Kuredu i Adas tez i mowie Ci ze jest gites :good:
  4. witaj na forum
  5. kilka sekund po odpaleniu zawsze bedzie stukac zanim sie hydraulika nie napelni... jesli nie ma potrzeby nie wymieniaj
  6. panowie, ja spierdzielam spac... 3majta sie i do juterka
  7. co gwizdzesz ? jajka masz ? mam cztery, chcesz dwa? o kurde ale jaja :polew: jak arbuzy :naughty:
  8. co gwizdzesz ? jajka masz ? mam cztery, chcesz dwa? to Ty z okolic czarnobyla jestes ze masz 4? :polew:
  9. i chrapal :gwizdanie: :polew: ja nie chrapie :gwizdanie:
  10. co gwizdzesz ? jajka masz ? :polew:
  11. Ive ja sie teraz bede cala noc slinil... :gwizdanie: :gwizdanie:
  12. witaj na forum
  13. witaj na forum
  14. witaj na forum
  15. w koncu post mamy... :gwizdanie: moze niektorzy odmowili sobie pisania poezji
  16. trzym sie jutro będzie lepiej :hi: a tak przy okazji też letem narka :hi: syndrom mlodego... :gwizdanie: nara
  17. znajoma mi na gg podrzuca to sie dziele z kolegami :gwizdanie:
  18. Żona do męża: •Idź kupić bułki. •Ile mam kupić? •No nie wiem, tyle kup,żeby starczyło na kolację i śniadanie. Mąż zirytowanym głosem: • Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile mam kupić? Żona (z zalotnym spojrzeniem) •Kup tyle bułek, ile razu się wczoraj kochaliśmy. Mąż poszedł do sklepu. Staje przed ekspedientką i mówi: •Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.
  19. cos Bartku dzisiaj bez humoru jakos... dobrej nocki zatem zycze i lepszego nastroju jutro
  20. witamy na forum
  21. Byli sobie stary facet i baba. Pewnego dnia babie zachciało się seksić, no więc czyni zaloty, cuda nie widy, żeby zaciągnąć go do łóżka. A on nic. No to baba idzie do lekarza, i mówi: • Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?! • Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli się i wypnie tyłek, a zaraz obudzi sie w nim dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może! No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i zapi**dala ile sił w nogach do najbliższego baru. Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd. Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to: • Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu? • Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro, otwieram drzwi... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie...[br]Dopisany: 06 Kwiecień 2009, 22:36_________________________________________________ a dobry wieczor to gdzie? :gwizdanie:
  22. a dlaczego do wyboru jest tyko 1 i 2 jak jest 7 aut?
  23. tez bede za chwile spadal bo juz mi sie tak ziewa ze zaraz mi sie morda rozedrze...
  24. 3mka wentylos :>
×
×
  • Dodaj nową pozycję...