NIUNIAA4

czesc, czy znajdzie sie jedno wolne miejsce dla mnie? zdecydowalam sie i jesli dobrze zrozumialam to zjazd bedzie w Wisle, a jakby spadl snieg to moze ktos by mnie wreszcie na nartach nauczyl jezdzic!

a ja proponuje piersze grillowanie a w zimie jest za zimno dla mnie i wole wiosenke

witam a teraz zinnej beczki, zapraszam do ankiety: http://www.a4-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=4927

zrobiem dopiero w lutym bo wtedy bede w domu dopiero i wszystko umieszcze, obiecuje!!!

Ja Cie bardzo prosze, na serio nie mam nic wiecej fajnego, to znaczy mam ale nie mam skanera bo mam na kliszy! jak wywolam i poskanuje wszystko to zamieszcze wiecej ale nie teraz!

rany co Wy z tymi zdjeciami nie mam wiecej

przeciez moje fotki sa juz na forum sa razem z fotkami ze spotu opolskiego ale moge je jeszcze raz zamiescic i nie tylko je jak tak bardzo chcecie!

ZAPRASZAM DO LEKTURY Odkad pamietam u mnie w rodzinie byly jakies stare samochody, z ktorych szybko robil sie szrot ze wzgledu na to ze wiecznie w domu byly same dziewczyny (tatus Kapitan wiecznie poza domem miesza gdzies wode). Posiadalismy golfa I ale to bylam malutka <- odniego zaczela sie moja milosc do samochodow, potem byla stara nyska do ktorej wsadzilam z tata kanape do tylu coby sie wygodnie jezdzilo! Natepnie dwa mercedesy 123 240D ktore byly juz pelnoletnie, hihihi... Zawsze jak rozmawialam z tatusiem to marzyl mu sie samochod w miare nowy, oplywowy, zgraby, bez rdzy i potrzeby ingerowania w jego naprawe! W czerwcu 2006 nadazyla sie okazja zeby spelnic jego marzenie! Moj tatus konczyl akurat 50 lat, przez caly czas zastanawialysmy sie co mu kupic, wiecie mezczyzna dojzaly, dzieci odchowane i na karku 50 lat! Zalezalo mi na czyms czego jeszcze nie mial, czego nigdy nie dostal a co bardzo bedzie mu sie podobalo i sluzylo! Dwa tygodnie przed urodzinami na moje konto i konto mojej siostry wplynela zalegla gotowka, wiec zastrzyk finansowy byl spory, hihihi... Nie zastanawiajac sie zaproponowalam kupno samochodu dla tatusia, na co kobitki sie zgodzily! Poszukiwania NIUNI duzo czasu mi nie zajely, zadzwonilam do kolegi, ktory mi ja zaproponowal. Kiedy przedstawilam opcje mamci to oczy jej sie zaswiecily. Tatusia az zatkalo, po czym pojechali ja zobaczyc z racji tego ze to mial byc prezent dla Tatusia i zeby zobaczyl czy mu sie podoba (ja siedzialam na uczelni -> SESJA ) Tatus pojechal na hamownie z nia, do paru mechanikow calkiem przypadkowych zeby byly niezalezne opinie na jej temat itd Kiedy sie okazalo ze jest wszysto z nia ok, padla decyzja BIORE! Po oplaceniu wszystkiego i zarejestrowaniu NIUNIA stala na parkingu juz na urodziny mojego tatusia. Ale sie rozpisalam, ale mam nadzieje ze teraz zrozumiecie dlaczego to autko jest dla mnie takie wazne i nie tylko dla mnie! zdjęcia sa moze nie za fajne bo robione aparatem z telefonu ale i tak jest piekna! a teraz pare moich fotek bo w koncu obiecalalm to sa zdjecia ktorych sie nie przestarszycie

a co w tym zlego, ze sie dzieli autko z kochana osoba, chociaz mnie to denerwuje jak ktos zmienia mi np pozycje siedzenia czy lusterka, no ale coz milosc to milosc, pozdrawiam P.S. Autko faktycznie bomba, mi sie tam bardzo podoba