Witam
Wracając z wakacji po przejechaniu ze 100km (zakopianka) w pewnym momencie zredukowałem biegi do 1 i nagle bez przyczyny nie moglem włączyć 2 a potem 4 i 6 (akurat te biegi które włączają sie do "dołu") natomiast 1, 3 i 5 działały normalnie. Tzn jak wcisnolem sprzęgło i włączając 2 lub 4 lub 6 to one wracały na bieg jałowy (sprzęgło było wciśnięte a wrażenie było takie jak by "coś" ten drążek nie trzymało na swojej pozycji) ale gdy pościłem sprzęgło i przytrzymałem gałkę np na 4 to bieg normalnie działał do momentu gdy pościłem gaz to on wyskoczył z powrotem. I tak przez następne 60km . A najciekawsze ze po krótkim postoju wszystko wróciło do normy i dalsze 300 km pokonałem bez takich niespodzianek . I teraz pytanie co to mogło sie stać i gdzie szukać przyczyny??