Witam wszystkich. Miałem przygodę z poduszkami a że bezpieczeństwo najważniejsze to chciałbym ją zakończyć. W mojej A4 wywaliło błąd 65535 więc udałem się do kogoś kto się na tym zna i facet podpoił się czymś małym i powiedział, że może to być winna aku. Pojeździłem jakieś 4 tyg i problem wrócił podjechałem znowu do niego i jemu to zajęło ja wiem z 20 sec i błąd znikną. I pytanko mam takie czy naprawdę muszę kupić nowy aku skoro uważam że ten jest bardzo dobry ( w zimę stoi pod uczelnia po 7 godzin razem z podpiętym laptopem - działającym cały czas uczelnia ma dobre łącze- wsiadam po zajęciach i odpala bez problemu a w passacie mojej matki aku pada już po 3godzinach pracy z laptopem). Że aku nie kosztuje 20zł wolę się poradzić czy mieliście takie przypadki albo co może być problemem w takiej sytuacji. Powiem że jak za pierwszym razem facet mi skasował błąd to wyskoczył mi bład poduszek bocznych najpierw kierowcy później pasażera ale kable obciąłem i polutowałem (tak mi doradził elektryk). Ciekaw jestem czy mi znowu wyskoczy ten błąd zobaczymy jak długo pojeżdżę. Pozdrawiam