majkel101

Nie wiem, jak jest w B9, ale w B8 oprócz skalibrowania wskazań spalania, skalibrowałem wskazanie poziomu paliwa w baku, gdyż strzałka pod koniec je zaniżała. I kiedy pokazywało mi paliwa na 0km, to de facto mogłem jeszcze z jakieś 70km jechać. Po zmianie parametrów w module adaptacji wskazówka opada w miarę jednostajnie od full do zera, choć fabrycznie zawsze była długo na full. Teraz mam tak, że jak mi pokazuje 0km na paliwie w baku, to da się jeszcze przejechać dobre 20-30km. Sama rezerwa zapala mi się, gdy komp wskazuje jazdę jeszcze na jakieś 50-60km w zależności od średniego spalania. Po zatankowaniu do full dystans jest obliczany w oparciu o średnią spalania (prawdopodobnie liczoną od ostatniego tankowania). Ponieważ mimo 8 biegów zawsze mi wychodzi 11,5-12l/100km, to po zatankowaniu do pełna wskazanie dystansu na baku oscyluje między 500-550km. Ale jak wspomniałem, żeby wskazania pokrywały się z rzeczywistością, to w moim przypadku musiałem pobawić się w VCDS i zmienić nastawy fabryczne, bo te pokazywały bzdury w kwestii spalania i zasięgu. Wychodzę z założenia, że jak mi się mają wyświetlać liczby na desce, to niech obrazują stan faktyczny a nie jakieś wartości katalogowe odbiegające od realiów

Nie wiem jak u Was, ale u mnie komputer zaniżał spalanie o 1 litr/100km. Musiałem te wskazania skorygować w module adaptacji. To dziwne, że auta z końca lat 90-tych potrafiły wskazywać średnie spalanie idealnie pokrywające się z rzeczywistością, a w obecnych czasach dochodzi do celowych przekłamań "na korzyść" producenta.

Kiedyś tu się cieszyłem, że autko mi spalało 0,15 litra na 1000km. Tak było do przebiegu ok 90tys km. Potem spalanie oleju zaczęło rosnąć: 0,4; 0,6 litra. Obecnie dobijam do 100 tys. km i widzę, że lawinowy wzrost zużycia oleju osiąga właśnie 1 litr na 1000km. To znak, że pora coś z tym zrobić. Auto miało (jeszcze w USA przy 17 tys. km STAGE 1). Widzę, że chwalicie Panowie usługi Kixi4. Pytanie do Was i do Kixi4. Czy po przeróbce tłoków nie ma problemów z pojawieniem się błędów przy diagnozie silnika np w programie VCDS lub wyświetlanie się kontrolki MIL na desce? Czy przeróbka z pierścieniami tłoków nie wpływa na parametry pracy silnika?

Półosie wymieniałeś nadprogramowo? Zdaje się, że można wymienić same przeguby wewnętrzne?

O jakim silniku kolega pisze? Rozrząd od strony skrzyni biegów jest w 3.0 tfsi, 3.2 fsi, 4,2 fsi, 2.7 tdi i 3.0 tdi. Przepraszam, byłem przekonany, że jest z tyłu. Mam rozumieć, że jest z przodu i że nie jest tak trudno się do niego dostać? Trzeba ściągnąć pas przedni (choć napewno znajdą się tacy co i bez zdejmowania pasa to zrobią, ale jest poprostu mało miejsca), pasek osprzętu w tym napinacz oraz dwie osłony by dostać się do rozrządu. To ułatwia potencjalną naprawę. Daj znać kolego Fryzjerek, czy to rozrząd czy walnięty czujnik jednak winny szarpaniu i błędowi. Dziś postanowiłem skasować ten błąd sprzed blisko dwóch tygodni i pech chciał, że dziś też na parkingu silnik szarpać na postoju zaczął. Oczywiście, silnik nie był do końca nagrzany, o czym pisałem. A Tobie szarpie i wyskakuje błąd bez względu na to, czy silnik ma już 90C, czy zimny? Nie znam się na tym, ale jeśli u mnie to się zadzieje w przedziale 60-75C, to raczej bym obstawiał u siebie na czujnik, a nie przestawiony rozrząd. Tak czy siak, podziel się informacją, jak już ogarniesz temat. P.S. Twój CAEB to też wersja z USA?

O jakim silniku kolega pisze? Rozrząd od strony skrzyni biegów jest w 3.0 tfsi, 3.2 fsi, 4,2 fsi, 2.7 tdi i 3.0 tdi. Przepraszam, byłem przekonany, że jest z tyłu. Mam rozumieć, że jest z przodu i że nie jest tak trudno się do niego dostać?

Mam to samo autko CAEB, 2011, przebieg 87000. U mnie błąd się pojawił mniej więcej, jak mi odma siadła, a raczej po jej wymianie. Mniejsza o to. To mógł być zbieg okoliczności albo jakaś konsekwencja. Zauważyłem, że autko potrafi szarpać po zatrzymaniu się, kiedy silnik jest tylko trochę nagrzany - wskazówka temp. na desce rozdzielczej jest między pierwszą a drugą kreską. Jak cieplejszy, to już tego mi nie zrobi. Ostatnio, o dziwo przestał mi szarpać w ogóle, ale muszę zobaczyć, co tam za błędy są w pamięci, bo ciągłe kasowanie mi się znudziło i jeździłem z kontrolką MIL zapaloną przez kilka tygodni. Wyszedłem z założenia, że skoro mi szarpał od czasu do czasu tylko przy nienagrzanym silniku, a potem mogłem jeździć dziesiątki kilometrów i tego nie robił, to problem chyba nie jest tak poważny, jak wskazuje opis błędu. No bo weź tu rób rozrząd od strony skrzyni automatycznej przy tak małym przebiegu i zazwyczaj niskich obrotach silnika. Przy moich ośmiu biegach, nawet jadąc 200km/h mam równo 3tys. obrotów, a nie mam tendencji do szaleństw i ciągłego kręcenia silnika, więc chyba rozrząd nie jest aż tak gówniany, żeby miało się z nim coś zadziać tak szybko? Tak więc olałem to, ale objawy szarpania na razie też odpuściły. Acha, kiedy auto zaszarpało, to wystarczyło trochę przygazować na chwilę i problem znikał. Też tak miałeś?

U mnie miałem podobne błędy tj. 5646 - Leak in Air Intake System P2279 00 [039] - - Not Confirmed - Tested Since Memory Clear Freeze Frame: Fault Status: 00000001 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 1 Mileage: 86179 km Date: 2016.02.10 Time: 23:44:13 4105 - Bank 1; System too Lean at Idle P2187 00 [039] - - Not Confirmed - Tested Since Memory Clear Freeze Frame: Fault Status: 00000001 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 1 Mileage: 86147 km Date: 2016.02.10 Time: 23:25:22 oraz dochodziły inne w postaci wypadających zapłonów. Wymieniłem odmę na oryginał (pęknięta membrana). Niestety po wymianie odmy pojawiły się nowe błędy: 4096 - Bank 1: CMP Sensor (G40) / Engine Speed Sensor (G28) P0016 00 [032] - Incorrect Correlation Intermittent - Not Confirmed - Tested Since Memory Clear Freeze Frame: Fault Status: 00000001 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 4 Mileage: 86564 km Date: 2016.02.20 Time: 19:04:43 4010 - Idle Control System P0506 00 [036] - RPM Lower than Expected Intermittent - Not Confirmed - Tested Since Memory Clear Freeze Frame: Fault Status: 00000001 Fault Priority: 2 Fault Frequency: 1 Mileage: 86571 km Date: 2016.02.21 Time: 13:27:36 Problem objawia się teraz tym, że po zatrzymaniu się po pokonaniu wjazdu do góry do garażu silnik zaczyna szarpać i faktycznie buda się trzęsie, wobec czego wyłączam auto. Po odpaleniu jest OK. Czy rozwalona odma (była wymieniana po raz drugi, pierwszy raz w ramach stage 1 kilka lat temu) mogła spowodować szkody jak te objawiąjące się nowymi błędami? Osobiście nie wierzę, w przypadki, że jednocześnie rozwaliła się odma i np. coś z rozrządem się rozregulowało.

Przyznam się szczerze, że od ostatniego posta nic nie zrobiłem w kwestii wyeliminowania problemu. Zniechęca mnie to, że nie wiadomo, gdzie szukać przyczyny. Też myślałem o półosi, ale widzę, że i niektórym to nie pomogło. Jest sporo rzeczy, które można wymieniać na chybił-trafił, co mnie skutecznie zniechęca i sądzę, że zaakceptuję moje auto takim jakie jest. Szukać od koła przez skrzynię, poduszki silnika aż po tylny most to gra niewarta czasu i pieniędzy. Widać ten model taki ma "urok". W USA też narzekają na wibracje w A4 i A5 na autostradach. To co wiem, że jest krzywe to tarcze hamulcowe, bo je czuć i słychać przy dłuższym hamowaniu. Ale nie sądzę, żeby to wpływało na samą jazdę. Mało to aut ma krzywe tarcze i nie wibrują podczas jazdy?

Na razie wymieniłem tuleje dolnych tylnych wahaczy z przodu, bo miałem stuki zawieszenia na nierównościach. Przy okazji usłyszałem, że latający wahacz do przodu i do tyłu może być właśnie przyczyną wibracji i drgań. Niestety nie w moim przypadku. Stuków w zawieszeniu nie mam, ale problem wibracji i drgań nadal aktualny. Będę powoli myślał co dalej. Chyba trzeba będzie sprawdzić w końcu bicie piasty, może półoś jest zwichrowana. Dam znać, jak coś się u mnie posunie do przodu z poszukiwaniami przyczyny.

Na razie jeszcze nie. Wiem, że luzów na łożysku od wewnętrznej strony półosi nie ma, bo też padła taka sugestia, że może to. Zrobię, co jeden z kolegów tu zasugerował - sprawdzenie piasty. Kwestia taka, że można wskazać elementy, które są odpowiedzialne za wibracje, ale albo ich sprawdzenie nie jest takie proste, albo wymiana w ciemno może być bardzo kosztowna.

Witam, Taki problem: Podczas jazdy na równej drodze auto wpada w wibracje przy prędkościach 65-70 km/h a potem znów 130-135km/h. Auto kiedyś było uderzone w lewy przód i mogła pozostać jakaś pamiątka. Jednak, to co warto wiedzieć to: krzywe tarcze hamulcowe, co czuć i słychać podczas dłuższego hamowania. brak drgań / "latania" kierownicy geometria i zbieżność OK - nic nie ściąga koła OK - wyważone + jeździłem na dwóch różnych kompletach felg i opon drgania są niezależne od obrotów silnika czy wrzuconego biegu Wydaje mi się, że natężenie wibracji jest czasami zmienne i zależne od: temp zewn. - zimne/ciepłe auto rozgrzanie auta nachylenie drogi - jazda pod górę lub w dół potęguje drgania w stosunku do płaskiego terenu No i co to może być: te krzywe tarcze hamulcowe? piasta? półoś? dyferencjał? Ktoś ma jakiś inny pomysł, bo nie wiadomo jak się zabrać do tematu, żeby za wiele nie wymieniać. Wydaje się, że epicentrum tych drgań pochodzi właśnie z lewego przodu. Pozdr. Michał

I jak tam? Udało się znaleźć epicentrum stuków? Jak nie Fota, to może Audi Centrum sobie poradzi niedługo? Dobrze, że Groblewski będzie miał konkurencję, bo mam wrażenie, że sam serwis u niego traktuje klienta trochę jak intruza lub po prostu chcą koniecznie zaprosić Cię na serwis i zedrzeć kasę. Może konkurencja wymusi zmianę podejścia do klienta na bardziej przyjazne. To moje osobiste wrażenie. Ja też mam stuki w (chyba) zawieszeniu lewy przód i z tyłu po prawej (jakby coś pod kanapą się przemieszczało i lekko stukało). Najgorzej jest szukać dupereli, która Ci zakłóca spokój. Niby ją namierzyłeś, a to nie to. Z tymże ja jeszcze nie zacząłem na dobre poszukiwań, bo właśnie zniechęca mnie coś takiego, o czym Ty piszesz

No ja też mam ten błąd. (Large leak). W pierwszej kolejności wezmę się za test zaworu N80. Przyczyn może być jednak dużo. Nieszczelność układu od korka przez system sprawdzania szczelności (tylko wersje z USA) po zawór N80.

Ja uaktywniłem ADS zgodnie z opisem dla MMI 3G+. Mam servotronic i 8-biegowego Tiptronica (wersja USA). Rzeczywiście, jak ktoś zauważył, tryb dynamic powoduje, że skrzynia automatyczna przechodzi w tryb S - widać zmianę literki z D1, D2, D3.. na S1, S2, S3... na wyświetlaczu. Ponadto, potwierdzam - kierownica się usztywnia i daje większy opór przy kręceniu - dla mnie za duży jak na normalną jazdę i koła 18". Jak ADS zmienia pracę silnika, to nie wiem jeszcze. Przypuszczam, że raczej nie wpływa na charakterystykę samej pracy/osiągów silnika, a tylko na pracę skrzyni biegów. No i oczywiście, jedyny błąd w VCDS to ten wynikający z fizycznego braku przycisków ADS, których jednak nie zamierzam montować. Wystarczy mi sterowanie z MMI.