tom5151

Ja wymieniłem na tą polecaną na forum skv, problemy w zimę ustąpiły. Pompa chodzi cicho.

Oryginalna już buczała i było czuć wibracje na tylnej kanapie

Wymieniałeś całą pompę czy tylko jakiś tam wkład? Jaki koszt samych części? U mnie póki co tylko chwilowe buczenie po odpaleniu ale denerwuje mnie to niesamowicie!

Ze względu na lpg u mnie d*pa też siedziała niżej. Podjechalem na stacje diagnostyczną i zmierzyli mi nacick na tylna oś i pod to dobralem sprężyny. Założyłem sprężyny o dwie kat. wagowe wyższe i teraz przód z tyłem mam równo. Jak ktoś chce to podesle zdjecie jak to teraz wygląda.

podeślij prosze fotki po zmianie spreżyn i jesli masz to też sprzed operacji moj mail [email protected]

Zrobilem uszczelniacze zaworowe i duza poprawa w zużyciu oleju, chociaz jeszcze te 2-3l co 15kkm bierze. Mysle ze trzeba pomyslec o prowadnicach zaworowych. Ogolnie gaz super, robilem logi to wyszlo 5KM mniej mocy i odczuwalny lekki spadek momentu, w logach tez to widac ale po miesiacu na lpg przestalem czyc roznice i ciesze sie że paliwo nie jest juz dla mnie udręką. Oczywiscie wolalbym jezdzic na Pb ale narazie musze sie zadowolic lpg zeby moc nadal dbać o auto a nie oszczedzac na cześciach itp.

Ja mam podobną sytuację i zamówiłem sprężyny od quattro eibach na 1150 by tył podnieść + kupiłem podkładki pod sprężyny które dają 1cm w górę.

Jak zamontujesz, wrzuć proszę fotke Ja kupiłem te podkładki ale chyba je oddam i po prostu kupie sprężyny o jedną klase nacisku wyżej. Podkładki dadzą tylko efekt wizualny a jak załaduje ludzi to nadal będzie słabo :/

Ja mimo że nie miałem zajechanej turbiny a jedynie lekki luz, po regeneracji odczułem jakby auto lepiej reagowało na pedał gazu

Nie bardzo mam pomysł jak dostać się do tej linki, chyba od spodu zdjąć osłonę silnika i jakieś zgrabne ręce sięgną na samą górę. Ja regenerowałem turbinę w firmie Inter-Turbo w Kożuchowie woj. lubuskie. Miałem na tyle komfort ze stałem z nimi na warsztacie jak ją rozkręcali i składali. Zapłaciłem 550zł, można powiedzieć dzięki małej znajomości. Turbo zakładałem sam, jest to baaardzo proste i dziwie się że ktoś to wgl oddaje do mechanika Można to zrobić od góry, tj wyciągając puche filtra powietrza albo od przodu, odchylając pas przedni ( wersja wygodniejsza o dużo ale też więcej śrubek do odkręcania).

Ja w swojej zmieniłem 2 tyg temu uszczelniacze zaworowe bez zdejmowania głowicy i czekam na efekt, na razie 600km przejechane. Co do samej roboty to współczuje każdemu kto będzie to kiedykolwiek robił w ten sposób - dramat! Język mi się plątał już od rzucania "zaklęć"

Cześć wszystkim Ostatnio zahaczyłem przewodami od gazu przy wyjeździe z parkingu i zacząłem się interesować jak siedzi tył mojego samochodu W aucie 4 osoby 70-80kg plus 3 torby w bagażniku + koło zapasowe no i butla LPG duża. I tak się zastanawiam czy butla mocno dociążą i sprężyny już są ubite czy jak to jest? Miedzy kołem a błotnikiem nie jest tak ciekawie jak z dziewczyną z Erasmusa, bo z przodu wchodzą tylko 3 palce a z tyłu dwa :/ Wrzucam fotkę przy załadowaniu które opisałem powyżej.



Znalazłem wpis o podkładce z ASO która podnosi dupe, czy warto ją zastosować?

Zmiana map przez obd. Głównie chodzi o zwiększenie doładowania turbo. Do tego dostrojenie mapy paliwa, zapłonu. Tak bardzo ogólnie.

A tak bardziej szczegółowo ? domyslam sie ze zmiana mapy paliwa to po prostu wzbogacenie w paliwo mieszanki, a doladowanie turbo w jaki sposob sie odbywa bo nie moge sobie jakos tego wyobrazic :/ chodzi o wiecej paliwa= wiecej spalin= wieksze doładowanie?

Jak uda ci się dojść do tego co daje taki dziwięk to daj znać bo u mnie jest dokładnie tak samo czyli po porannym rozruchu jak działa pompa SAI i w momencie ostrego dodawania gazu na każdym biegu. Próbowałem to sprawdzić i wydaje mi się że to kat lub coś w środku ale pewności niemam a dziwięk doprowadza mnie do szału po mału.A tak nawiasem mówiąc to też mam plan na zmiany w motorynce BFB tzn wtryski od bex i fmic , mam już wirusa i turbo pompuje 1,3 bar więc auto sprawuje sie godnie ale chcę jeszcze poprawić temp doładowania czyli większy cooler i tu pytanie do kolegów , czy warto nabyć z FMIC.pl czy inne rozwiązanie?

Troche pozno odpisuje ale rozwiazalem tą sprawę i opisalem w innym moim temacie. Winowajca to uszczelka kolektora wydechowego i odpowiednie jego dokrecenie kluczem dynamometrycznym.

Pozdrawiam

Odnośnie zmiany programu, czy ktos moze mi przybilizyc tą sprawę tak od kuchni? Bo wszedzie same ogólniki. Jadac na przyslowiowy program do jakiejs firmy co oni robia ze sterownikiem, wymieniaja jakies podzespoly elektroniczne czy to jest tylko zmiana parametrow silnika komputerem przez zlacze OBD? Jesli tak to jakie parametry sie zmienia?

W weekend zabiorę się chyba za wymianę samych uszczelniaczy trzonków zaworów bez zdejmowania głowicy.
Jakiej firmy wziąć uszczelniacze?

No i najważniejsze, zna ktoś moment dokręcania mostków na wałkach rozrządu? Jakaś etka czy coś ?

Wszystkie przewody odmy wyczyszczone na błysk, odma wymieniona. Przy okazji wytargałem turbo i dałem do sprawdzenia. Wirnik wyglądał tak:

Dlatego też postanowiłem ją zregenerować zawczasu. Przy okazji sciągnąłem cały przód auta i wyczyściłem na błysk wszyskie możliwe przewody którymi powietrze dociera do kolektora, w tym także IC. Było tam troche oleju, najwięcej w pasie przednim i na dole IC. Teraz zamierzam przejechać z 2kkm i sprawdzę ubytek. W trakcie wymiany odmy zdjąłem kolektor ssący żeby zerknąć na zawory i wyglądają tak:

Po stronie wydechowej zawory są suche jak pieprz chociaż to może dlatego że tam jest wysoka temperatura, chociaż nawet na początku trzonka zaworu też nie było ani kropli.Czy jest możliwe żeby ten olej z dolotu zasyfił tak olejem te zawory ssące?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj sprawdziłem stopień kompresji na cylindrach i tak:
1. 13bar
2. 12.5bar
3. 13bar
4. 13bar
Z tym że na 2 i 3 cyl dluzej musialem krecic zeby osiagnal max wartosc cisnienia. Swiecilem tez na tloki i wydaje mi sie ze 1szy i 4ty są mokre jakby od oleju, za chwile wrzuce fotki.

A co konkretnie chcesz wiedzieć? Ja mam fmic. Oleju w nim nie ma.

Zastanawiam sie czy turbina tez juz nie puszcza oleju bo pare kropel jest przy przpustnicy i w wezach ktore wchodza do IC. I nie wiem jaka ilosc jest normalna a jaka to juz przesada.

Miałem chyba to samo. Objawy całkiem podobne. Odmę mam "wolną" a olej ginął. Trasa Lublin-Zakopane i poszło pół miarki. Kopcenie objawiało się tak samo.

Zdjąłem kolektor wydechowy - zawory mokre - pewnie uszczelniacze. Wziąłem się za wymianę. Jednak luzy na zaworach były chyba za duże. Wniosek - głowica do remontu bo wymiana samych gumek niewiele by pomogła. Przez ten czas jak głowica się robiła zrzuciłem miskę i tłoki na stół. Pierścienie olejowe zaklejone. Żadna nafta lana w cylindry tego nie puści. To mogły być powody ubytku oleju. Na razie drugi dzień po remoncie i niewiele mogę powiedzieć czy pomogło. Niech się ułożą pierścienie i dopiero coś więcej napiszę.

To mnie nie pocieszyles :// bylbym bardzie wdzieczny za odpoiwedz jak przejedziesz juz z 1000km. A druga sprawa, jak wyglada Twoj przewód miedzy intercoolerem a przepustnicą? Możesz podesłać zdjęcie?

A nie turbo przypadkiem?

Gdyby to były uszczelniacze to by zaraz po odpaleniu kopcił.

Jeśli to kopcenie jest tylko podczas postoju na wolnych obrotach i to po jakiś kilku minutach to raczej turbo puszcza olej.

A czemu uważasz że turbo puszcza olej, jakbyś to wytłumaczył ? Czemu akurat na wolnych tak sie dzieje a jak jade, nawet szybciej to nie ma dymu ani nic.

jak puszcza dym na wolnych to uszczelniacze zaworowe

tylko że nie puszcza go zawsze a jedynie po paru min na postoju na cieplym silniku. Potem po przejechaniu sie i kolejnym postoju to nawet para wodna nie leci.

Posiadasz kata??? Czy masz DP???

tak, mam katalizator

Czy przed założeniem lpg pobór oleju był. Miałeś demontowany kolektor do montażu lpg

Był na poziomie 1-2L na 15tys km, jak nie przekraczałem 4k rpm to nie brał chyba nic, powyżej brał ale było OK. Tak był zdejmowany, instalacja kosztowała mnie sporo kasy i jest profesjonalnie zamontowana w Alma Gaz we Wrocławiu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Czy orientuje się ktoś jak działa i jak sprawdzić działanie tego zaworu?

Zastanawiam się czy na przykład nie działa źle i przez to za dużo powietrza z olejem leci do dolotu i jest spalane zamiast iść na dół do miski, ewentualnie zatkana odma ta w stronę miski olejowej i też będzie taki efekt. W sumie tej odmy po stronie filtra oleju nie czyściłem i jest troche "brudna" od oleju.

Teraz sprawdziłem porządnie w tych samych warunkach olej i po 1500km zeszło z najwyższego zakropkowanego miejsca na bagnecie do najniższego czyli jakies ~0.5L oleju. Moim zdaniem dużo za dużo.

Cześć

Ostatnio, a dokładniej po zamontowaniu LPG, zauważyłem zwiększony pobór oleju. Nie twierdze, że to przez LPG ale tak akurat się złożyło :/ Ciężko w sumie mi określić ile dokładnie go bierze ale tak oscyluje do ~0.5L/1000km, nie moge tego określić bo w rożnych warunkach sprawdzam olej, silnik raz cieply raz zimny, raz stoi po nocy raz po godzinie ale do sedna.. Ostatnio zauważyłem że jak go odpale i zostawie na 5-8min na postoju to zaczyna dymić na ciemno szaro, może lekko niebiesko. Pierwszy raz to zauważyłem po wymianie rozrządu jak odpaliłem auto żeby sprawdzić czy wentylator się włączy i czy dobrze jest układ chłodzacy odpowietrzony. Wtedy przy jeździe próbnej była sroga chmura biała za mną przy przyspieszaniu ale tez tylko przez 600 metrów. Teraz po przeczytaniu kilku tematów sprawdziłem i u mnie też po rozgrzaniu kopci na postoju ale potem jak sie przejade to nic, zero dymu. Olej leję LM SHT 5W40 od dwóch wymian. I teraz tak, myślę sobie że może to są uszczelniacze zaworowe ale robiłem test drogowy np. 100kmh puszczam gaz, hamuje silnikiem do 40kmh, wbijam szybko 2gi bieg i gaz do podłogi, auto nie dymi. Przyspieszałem od 2k rpm do odcinki i też zero dymu ( kolega za mną jechał i patrzył dokłanie). Druga opcja turbina, ją ostatnio wyciągałem i ma luzy na boki ale ogólnie jest suchutka, intercooler też wyjmowałem przy okazji rozrządu i miał troszke oleju w rurach ale nie sądze żeby to był jakiś nadmiar, przepustnica praktycznie sucha. Jeszce jedna sytuacja była taka że od rana do wieczora wymieniałem sprzęgło, auto stąło na dwóch podnośnikach z przodu, a wiec było pochylone do tyłu. Po skończonej wymianie auta, odpaliłem a tu niebieski bąk i tak jeszcze przez pierwsze kilka dogazowań jakaś niebieska chmurka sie pojawiała potem spokój. Korek oleju czysty, w płynie nie ma oleju ani powietrza. Jedynie teraz wyciągnąłem zawór odmy ( ten grzybek przy pokrywie zaworów) żeby sprawdzić czy działa - swoją drogą jak to sprawdzić?? i zauważyłem żółtą maź, coś jak rozpuszczone masło. Reasumując, auto bierze więcej oleju, te przydymienia są dziwne ( nigdy ich nie było ), auto ogólnie nie kopci. ktoś ma jakiś poomysł?

Pare zdjęć na szybko:

1.przepustnica

2. wąż IC-przepustnica

3.zawór odmy

4. odma (metalowa rura)

Leje 5W40 Liqui Moly SHT, czyli najlepszy jaki powinien tu byc. Z tymi popychaczami to tak sobie tylko gdybam, ogolnie taka dziwna sprawa bo nagle wszystko zaczelo sie odzywa: pompa paliwa, dwa dni jakies dymki olejowe, wiekszy pobor oleju, cykanie popychaczy po zdjeciu pokrywy itd w sumie to jak bedzie trzeba to i popychacze wymienie ale... Martwi mnie zuzycie oleju :/ 700km i 300-400ml oleju wyciekow nie ma bo wszystko sprawdzilem przy okazji wymiany sprzegla, uszczelniacze zaworowe tez raczej nie bo robilem hamowanie silnikiem z duzych obrotow a potem gazu ostro i czasami jakas malutenka chmurka byla ale to raczej para wodna czy cos, jeszcze mysle o turbo tylko pytanie czy moze puszczac olej a jednoczesnie auto trzyma moc ?? Auto ostatnio po wymianie rozrzadu puscilo pare bąków olejowych a teraz moge ją na czerwone kreci i nic nie kopci ale olej gdzies ucieka :/

Jak używasz intensywnie auta we wszystkich zakresach obrotów to jesteś w stanie wyczuć różnicę pb/lpb. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego raczej.

Według mnie to nawet nie tyle czuje się spadek mocy co moment na gazie jest niższy, ale nie robiłem takich testów i to tylko moje przypuszczenie.

Dokladnie tak, jakby moment byl mniejszy! Ale zrobilem juz 5kkm w miesiac na gazie, dzisiaj pojechalem na pierwszy przeglad i powiem tak: auto jednak nie stracilo mocy(240kmh na plaskim wycisnela) mieszanka jest bogata, pali 12l lub wiecej, wszystko super chociaz taki lekki zapach gazu unosi sie czasami, niesamowicie przyjemne jest robienie 500km za 90zl ale tez nagle zaczely sie dziwne rzeczy takie jak bucząca pompa czy jakies dziwne olejowe bąki rano :/nie wiem czy to wina gazu czy moze np rozrzad zle zlozylem, narazie pojezdze i sprawdze co i jak. Tak czy inaczej dobrze zalozony gaz jest spoko i daje swobode poruszania sie ale gdyby byloby mnie stac na PB to na pewno nie wlozylbym gazu, po co sie czasami wkurzac i myslec o regulacjach itp.

Jechałeś na LPG 163 konnym samochodem 240km/h ?

Sprawdzę kiedyś z nawigacją czy GPS bo możliwe że te 10km/h na liczniku to błąd ale od zawsze ten samochód zadziwiał mnie v-maxem. 230 na prostej zawsze pójdzie. A co do gazu to pali mi go dużo ale dzięki temu nie ma żadnej różnicy w mocy. Teraz tylko sie zastanawiam czy gaz mógł mi coś zrobić z popychaczami bo ostatnio jak troche jej wstawiłem to zaczęły cykać na 3cim cylindrze :/ tak samo było jak zdjąłem pokrywe i auto stało tak przez noc. Przy normalnej jeździe jest cisza.

Jak używasz intensywnie auta we wszystkich zakresach obrotów to jesteś w stanie wyczuć różnicę pb/lpb. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego raczej.

Według mnie to nawet nie tyle czuje się spadek mocy co moment na gazie jest niższy, ale nie robiłem takich testów i to tylko moje przypuszczenie.

Dokladnie tak, jakby moment byl mniejszy! Ale zrobilem juz 5kkm w miesiac na gazie, dzisiaj pojechalem na pierwszy przeglad i powiem tak: auto jednak nie stracilo mocy(240kmh na plaskim wycisnela) mieszanka jest bogata, pali 12l lub wiecej, wszystko super chociaz taki lekki zapach gazu unosi sie czasami, niesamowicie przyjemne jest robienie 500km za 90zl ale tez nagle zaczely sie dziwne rzeczy takie jak bucząca pompa czy jakies dziwne olejowe bąki rano :/nie wiem czy to wina gazu czy moze np rozrzad zle zlozylem, narazie pojezdze i sprawdze co i jak. Tak czy inaczej dobrze zalozony gaz jest spoko i daje swobode poruszania sie ale gdyby byloby mnie stac na PB to na pewno nie wlozylbym gazu, po co sie czasami wkurzac i myslec o regulacjach itp.

Skasowałem bład i narazie sie nie pokazuje jak znowu wyskoczy to napisze konkretnie numer itp

udalo sie rozwiazać problem?

Mam tak samo tylko a B5 1.8T

Równiez jestem ciekaw czy udalo sie rozwiazac ten problem mam od jakiegos czasu identyczny swist.

witam gdyby komuś się udało rozwiązać problem to dajcie znać w temacie bo mam ten sam problem

Problem rozwiązałem, wszystko wyjaśnione w temacie który założyłem, oto link: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/360144-swiergoczacy-dzwiek-przy-gwaltownym-dodaniu-gazu-turbo/

Cześć, ostatnio pojawił mi się błąd odnośnie przestawienia się wałka rozrządu, dokładnie napisane jest tak: " Rząd 1, przestawienie wałka rozrządu, opóźnienie Nieosiągnięta wartość wymagana".

Zabrałem się do wymiany paska rozrządu bo już 60kkm, z ciekawości podniosłem pokrywe zaworów żeby sprawdzić co i jak z tymi wałkami. Na początku dodam że z autem jest wszystko ok, ma moc, pali normalnie ( chociaż jakiś tydzien temu jak odpalałem to kręcił rozrusznikiem dużo dłużej niż zazwyczaj, jednorazowa akcja ktora moze byc spowodowana filtrem paliwa ktory jest do wymiany ). Wrzucam film na którym widać co i jak z tymi znakami. Koło od strony paska jest ustawione na znaki z pokrywą zaworów. Myśle narazie że winowająca może być rozciągnięty łańcuch chociaż żadnych niepokojących objawów oprócz raz na jakis czas poranne 2 sekundowe buczenie nie odnotowałem. Na wolnych, cieply czy zimny, wszystko działa jak trzeba. Proszę o pomoc w sprawie jak to ma być ustawione czy na znaki czy może przez zmienne fazy rozrządu mogą być rozbieżne. Tak wgl, jak te zmienne fazy działają?

Czesc, ostatnio pojawil mi sie bład "przestawienie walka rozrzadu, opoznienie Nieosiagnieta wartosc minimalna". Przy okazji zmiany rozrzadu postanowilem zerknac na walki i zastałem taki stan rzeczy jak na filmie. Chyba lekko nie zgrywa sie ze znakami :/ co o tym sadzicie? Łancuch do zmiany? ( wyglada na sztywny), slizgi ładne, micha i smok czyste i zalany LM 5W40. Ogolnie z autem wszystko OK, tylko ten bład sie pokazuje caly czas - musi byc jakis powod. Czytalem rozne tematy i raz mowia ze maja byc na znakach a raz ze nie muszą sie pokrywac bo sa zmienne fazy prosze o pomoc!

Gaz zrobiony w Alma Gaz, zrobilem już jakies 2-3 tys km o jestem zadowolony. Do butli wchodzi mi ~50L gazu, robie na tym tak do 500km, nic nie śmierdzi, wszystko bardzo ładnie położone, przy przełączaniu benzyna-gaz i odwrotnie nic nie czuc. Moc mozliwe ze troche zmalała, jakies 5km, znam to auto i odczuwwm takie spadki. Ogolnie jestem zadowolony i mam nadzieję że nie zacznie sie to psuć zaraz.

W dniu 23.03.2016 o 22:37, Gandzior napisał:

Witam . Czy kolega poradził sobie już z tym problemem? Mam podobny przypadek :-(

W koncu zabralem sie za ten temat. Po podlaczeniu kompa pokazal sie blad wlacznika swiatel. Stwierdzilem ze wlacznik i tak juz swiruje bo wlacza swiatla kiedy chce i kupilem nowy, zamiennik TOPRAN. Firma moze nie wysoka polka ale wyboru nie było, jedynie febi 2x drozszy i ASO za 480zl. Po zalozeniu wszystkie problemy zniknely, wlacznie ze swirującymi swiatlami, coming leaving home i mruganiem oswietlenia.

 

\EDIT: 04.01.2018

Włącznik TOPRAN za 80zł działa już półtorej roku także warto - polecam